Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smiejzelekk

moja dziewczyna a jej kolezanka

Polecane posty

Gość smiejzelekk

otoz sprawwa jest prosta , moja dziwczya ma jedna przyjaciolke dupodajke , nie podoba mi sie to ze gdzies razem ida sobie, mam juz czarne mysli , z drugiej strony ufam jej i nie chce zabraniac kontakstu proboje to przebolewac jak gdzies z nia wychodzi, boje sie oto ze kiedys sprowadzi ja na zla droge przez co sie rozstainemy ,co robic jak sie zachowac?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
podszyww...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejj huu
hmmm pogadaj delikatnie o swoich obawach z dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
rozmawiale juz , powiedziala ze mi o wszystkim mowi , lecz obawy dalej pozostaja we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
bo mi mowila ze pol miasta z nia spalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem, skąd wniosek, że jest "dupodajką", a po drugie jeśli faktycznie nią jest to ie łudź się proszę, że Twoja dziewczyna jest "świeta". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
mam taką samą sytuację z chłopakiem jego kolega może nie jest dupodajką ale ostatnio rozstał się z dziewczyną i podrywa wszystko co się rusza jak mój czasami opowiada mi co tamten robi zaczepia nawet kelnerki to aż boję się że mojemu też to przyjdzie do głowy jak się kiedyś upiją ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
nie rozliczam jej za przeszlosc , turkusova i co planujesz zrobic z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
no właśnie nie wiem zawsze spotykaliśmy się razem w trójkę a teraz on chce wychodzić z nim ostatnio byli sami w Krakowie i tamten podrywał jakieś dziewczyny pijane które tańczyły na starówce... boję się że mojemu w końcu też się to spodoba bo już sporo ze sobą jesteśmy i tak mnie zaczął wkurwiać ten kolega a wcześniej go lubiłam bo był normalny wrrrr :( jestem bezsilna jak mu zabronię to się zbuntuje jak ostatnio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
a Ty jak sobie z tym dajesz radę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
hmmm doszlismy do kompromisu ze wraca przed 24, nie wloczy sie z nia po barach ,, i zawsze mowi gdzie zamierza isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ten problem dotyczy wielu par! Nawet kolega czy koleżanka partnera nie musi być lekkich obyczajów. Mam chłopaka, który ma kolegę (nasz wspólny znajomy). Czasem sobie razem gdzieś wychodzą wieczorem i wiem jak to wygląda. Kolega sobie podrywa równo (bo nie ma dziewczyny), a mój chłopak go pilnuje i też rozmawia z dziewczynami. Ufam mu i pomimo początkowych obaw, pozwalam mu na takie rzeczy. W końcu nie można nikogo ograniczać! Trzeba odrobinę zaufania! A nie powiem, kolega też podrywa wszystko co się rusza (nawet rok temu mu to powiedziałam, na wspólnych wakacjach jak się wkurzyłam^^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
ufac ufam , ale tacy znajomi czesto moga na zla droge sprowadzic , fakt faktem ze kazdy swoj mozg ma i wie co robi ,ale ta obawa i tak tkwi w nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
wiem że nie można ograniczać ale to trudna sytuacja tym bardziej, że ten jego kolega wcześniej taki nie był nawet po zerwaniu spotykaliśmy się jeszcze razem w trójkę i zachowywał się normalnie żartowaliśmy i w ogóle ale wtedy flirtował z jakąś dziewczyną a teraz chyba skończyli i wydaje mi się że na silę szuka sobie kogoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusova..
tzn po jego rozstaniu z dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
dawajcie wiecej rad; ) z checia poczytamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejzelekk
noi stalo sie dzis moja dziewczyna poszla sie najebac ze swoja"kolezanka" w towarzystwie "dwoch kolegow" nie mam juz sily nie wiem co robic... zakonczyc ten zwiazek i szukac takiej dzieczyny ktora po prostu nie szlaja sie nigdzie ? czy probowac ja przekonac ze zle robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...trudno radzić w takich kwestiach, bo jest to bardzo delikatna sprawa. Hmm...może powinieneś dać jej swego rodzaju ultimatum? Coś na zasadzie-dziewczyno przystopuj, żyj według jakichś ogólnie przyjętych reguł, bo kiepsko widzę naszą przyszłość? Może nie tymi słowami, ale ja bym po prostu starała się prosto z mostu powiedzieć, że nie jest to najlepszą sytuacją dla waszego związku. Myślę, że jeśli Cię kocha, to powinna się liczyć z Twoim zdaniem i z tym że nie podoba Ci się do końca jej sposób spędzania czasu z koleżanką. Jak zrozumie, to znaczy że jej też zależy, a jeśli będzie miała opory to chyba już po sprawie. Ale przemyśl to na spokojnie, lepiej dwa razy przemyśleć niż żałować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×