Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niestety czasem udająca25

Czy zdarzyło Wam się udawać orgazm podczas seksu??

Polecane posty

Gość Niestety czasem udająca25

Witam wszystkie mamusie. Chciałam poruszyć dyskusje własnie na ten temat, gdyż u mnie ostatnio nienajlepiej się dzieje i chciałam się dowiedzieć jak to wygląda u Was. Głownie chciałam pytać mamy mniejszych dzieci. Mnie przed ciązą nigdy nie zdarzyło się udawać. Jednak gdy urodziłam córkę (6 miesięcy) jakoś nie mam ochoty na seks. Córka jest bardzo absorbujacym dzieckiem więc poświęcam jej maximum czasu. Poza tym wiadomo sprzątania, gotowanie, prasowanie, pranie i wiele innych. Gdy przychodzi wieczór i położe córkę sama biorę kąpiel i marze o śnie. Naprawde czasem jestem wykończona. Mój mąż jednak chyba tego nie rozumie. Bardzo często nalega na seks, a ja o nim nawet nie mam kiedy pomyśleć. W ogóle nie umiem czerpać z niego satysfakcji, po prostu nie mam sił. Jeszcze raz na 2tygodnie jestem w stanie, ale mąż nalega na seks czasem codziennie/co drugi dzień. Nie wiem sama mam do siebie czasem wyrzuty i zastanawiam się co ze mną, ze nie mam takiej ochoty jak kiedyś. Jednak jesli mąz naprawde nalega i widzę jaką ma ochotę zgadzam się, że mu nie robić często przykrości no i niestety zdarza mi się udawać jaką to sprawia mi satysfakcje a tak naprawde marze by juz skończył, zebym w końcu mogła polozyc sie spac albo nasłuchuje czy córka sie nie budzi lub co jutro zrobie na obiad. Tak jak mówie, raz na 2tyg znajde sily i staram się odnalezcjakas satysfakcje, ale czesciej nie daje rady- zwłaszca kiedy nie mam ochoty. Jest mi strasznie glupio i przykro ze oszukuje męża jak to mi czasem z nim dobrze. Czuje sie z tym zle, juz nie wiem jak sobie z tym poradzic. Czy Wam tez czasem zdarza sie udawac i godzinie sie na seks mimo zmeczenia i niecheci???? Przepraszam, ze sie tak rozpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety czasem udająca25
Udawać w takim celu, żeby nie sprawiać przykrości mężowi. Gdy ja jestem zmęczona tym samym nie mam najmniejszej ochoty uprawiać seksu, jednak kiedy on bardzo nalega- ulegam wtedy wiadomo, że nie będe pokazywała, że nie chcę mi się nawet ruszać więc udaje, poruszam się i wydaję dźwięki tak jak by to spawiało mi wielką przyjemność, a w rzeczywistości jest całkiem inaczej- czekam tylko na finał i na to bym mogła iść spać... Niestety, nie wiem co ze mną sie dzieje. Mąż naprawde sie stara, zawsze był dobry, ale ja... Po prostu nie chce mi się i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anexxis
ja udawałam 2 lata przed ślubem i ciążą on myślał, że jest supoer kochaniem a ja myślałam, że tak powinno być potem mu powiedziałam i do dzisiaj nie przeżyłam ani jednego orgazmu i czasem nie wierze, że kobiety w ogole mogą dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U MNIE W RODZINIE SĄ SAME
Nie, a po co? ja w ogóle baaardzo rzadko ma orgazm i nie widzę potrzeby by udawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość #zona-swojeg-męża#
ciagle go udaje , wielkie mi co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U MNIE W RODZINIE SĄ SAME
ty chyba udajesz, ze ci przyjemnie, a nie, ze masz orgazm. Powiedz mu prawdę, to co nam napisałaś, co to za małzeństwo, zę nie mozesz mu po prostu powiedzieć,z ę jesteś przemęczona i nie masz ochoty? zaangażuj go bardziej do opieki nad dzieckiem, niech zobaczy jaki to cud miód i postawi się w twojej sytuacji, to nie będzie nalegał, a ty nie będzieesz udawała i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×