Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

XliloX

3,5 miesiąca - drzemki w trakcie dnia

Polecane posty

dziewczyny, mam pytanie dotyczące drzemek u mojego synka. w tej chwili ma 3,5 miesiąca, w nocy śpi ładnie, od 19 do 6-7 rano, zasypia sam. pierwszą drzemkę ma około 8 lub 8.30 - także zasypia sam w swoim łóżeczku. śpi około godziny, ładnie się budzi, bawimy się i około 11 pije mleko. a potem zaczyna się dramat przy pierwszej drzemce - jest zmęczony, ale nie może usnąć, jest rozdrażniony, zasypia z wielkim wyciem na rękach, budzi się też z płaczem po 20 - 30 minutach, dalej niewyspany i do końca dnia już tak jest - troszkę się pobawi, chce spać, wycie przy zasypianiu i po obudzeniu i tak w kółeczko do 19. co ja mam zrobić, co robię źle? jak to zrobić, żeby sam zasypiał przy drzemkach (bo przecież potrafi), albo chociaż żeby dłużej spał i się wysypiał? dodam, że posiłki, pory spacerów i nocnego su są stałe i z tym jest ok. tylko te przeklęte drzemki rozwalają dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jako takich nie ma stałych pór - bo róznie Mały wstaje i zasypia. Ja przez tydzien robiła notatki i wyszło mi, ze Bartek spi 4-5 razy w trakcie dnia. Teraz juz 4 razy. I wiem ze nie jest w stanie wytrzymac dluzej bez spania niz 2 godz. Wiec jak wstanie o 7, to wiem ze ok 9 bedzie marudzil juz na spanie. Trzymam dziecko tak dlugo az w momencie polozenia pieluszki przy policzku samo njnie zamknie oczu i nie wtuli sie w pieluszke. Jesli jeszcze nie jest gotowy do spania, czyli np odwraca glowe to znak ze jeszcze musze go domęczyc. Bartek ma 3 drzenki krótkie po 30 min i jedna dłuzszą ok 1-1,5. I nigdy nie wiem ktora bedzie tą dłuższa :) Ja nie probuje nigdy usypiac go na sile, bo wiem ze tylko sie umęczę a on nie wyspi sie ta jak powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź :) jutro spróbuję twojego sposobu, może przytulony do czegoś się uspokoi, bo może ja nie wystarczam po prostu jako przytulanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze sie nie udac, bo ja od poczatku tak go nauczylam, niechcący co prawda ale od kiedy wrocialm do domu to dalam mu smoczka i zeby mu z buzi nie wyadal t przykladalam lekko pieluszka tetrową i tak zasypial z nosem w tej pieluszce. Poza tym moja mama zawsze mowila ze dzieci to lubia zasypiac "w szmatach" czyli aby mialo cos do czego moze sie przytulic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, a mój smoczka nie akceptuje. i ie wiem o co chodzi, że a noc i przy pierwszej drzemce zasypia sam, a potem jakby coś go trafiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jak miał 2 miesiące również przesypiał już całe noce budził się około 6 lub 7 Może spróbuj kłaść go o innych godzinach W moim przypadku mały jak wstaje o 7 to idzie spać około 9 potem około 12 i około 15 czasem 16 i potem wieczorem Niektóre dzieci w tym wieku wymagają częstszych drzemek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu, ale problemem nie jest częstotliwość drzemek - on faktycznie śpi sobie 4-5 razy w ciągu dnia. chodzi o masakrę przy zaśnięciu :( pierwsza drzemka o 9 - spoko. ale potem wycie wniebogłosy, chociaż ledwo na oczy widzi. i ani na rączkach, ani na brzuszku, ani na plecach, ani tulony - no nijak nie chce zasnąć, w końcu pada ze zmęczenia i budzi się z płaczem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na dworze w wózku? Mi starsza córka zasypiała w wózku bez problemu. Pozniej jak wrociłam do pracy to mąż i ciotka wjezdzali wozkiem do domu i tak lulali do snu, bo inaczej nie udawalo im sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×