Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aliiicjaaa

Boję się. Jak przekonać męża do psa ?

Polecane posty

Gość Aliiicjaaa

Pół roku temu przeprowadziliśmy do swojego wymarzonego domu, w pięknej okolicy ( Tak mi się przynajmniej wydawało na początku). 300m przed domem jest piękne jezioro, za domem rozciąga się wielki las ( puszcza sandomierska). W lecie jezioro jest oblegane przez wczasowiczów, teraz nastąpiła cicha wręcz przerażająca cisza. Wieś jest o 4 km od naszego domu. Mąż często wyjeżdża ( jeździ tirami) , tak więc większość tygodnia jestem tu sam z dziećmi ( 7 - 9 lat )Co dzień rano kręcą się koło domu jacyś dziwni ludzie. Są nie mili opryskliwi, do tego złośliwi. Potrafią przywieźć worki ze śmieciami i przerzucić przez ogrodzenie. Słysze we wsi docinki pod swoim adresem, że bogata kurwa się wprowadziła, ciekawe ile dupy dawała i tego typu teksty. Po prosu boję się tu mieszkać. Mamy bardzo duży ogród ponad 1,5 ha. W nocy nie mogę spać i chodzę od okna do okna. Mąż bagatelizuje moje lęki, a wręcz je podsyca, bo już nie raz starł się słownie z miejscowymi. Jemu nic nie mówią bo sie go boją, ale ja i dzieci jestesmy bezradni. Chcę namówić męża byśmy kupili 2-3 duże psy, ale on nie lubi psów i powiedział że nie będzie pchlarz biegał po jego domu. Zawsze taka rozmowa konczy się awanturą. Kiedy mieszkałam z rodzicami, ojciec hodował owczarki kaukaskie, więc miałam do czyneinia z dużymi psami i umiem się nimi zająć. Nie mam pojęcia jak przekonać męża. Jeżeli nadal będzie się upierał po prostu wyjadę stąd, bo nie chę żyć w ciągłym strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość \qqqq\\
a matko wspolczuje, mysle, ze powinnas jeszcze raz na spokojnie pogadac z mezem, albo postaw go przed faktem dokonanym i kup psa, ewentualnie jesli bedzie robil awantury postaw ultimatum, albo ten pies albo ty w innym domu, ja od dziecka marzylam o wlasnym domu, ale tez mam obawy teraz, bo jestem dosyc strachliwa i pewnie balabym sie mieszkac na odludziu w wielkim domu, mozesz jeszcze zaproponowac zalozenie alarmu i ochrone, ale to napewno kosztuje wiecej niz pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliiicjaaa
Co mi da alarm, jak wieś jest 4 km stąd, a miasto 12. Zanim by policja, albo ochrona przyjechała, to dawno zdążyliby uciec i zrobić , co mieliby zrobić. Rozmawiałam z teściową i doszłyśmy do wniosku że ja kupię psa, a ona da je niby dzieciom w prezencie. W październiku syn ma urodziny. Jestem przerażona jak pomyślę o reakcji męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpusus
kup kota obronnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wyjaśnij mężowi, że to nie będą psy domowe - będą miały wydzielone miejsce (kojec czy jak to tam nazwać) w ogrodzie, odpowiednią do warunków atmosferycznych budę itp. Pogadaj z nim - może ma jakieś niemiłe doświadczenia z psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez nie szukasz psa do mieszkania, a do ogrodu. Więc jaki widzi problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sobie było znaleźć normalnego męża a nie debila. i nie kupuj psa bez porozumienia z nim bo nie wiadomo co debil mu zrobi. faktycznie załóż sobie lepiej alarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xenox
A ja sie zastanawiam co wy tym ludziom we wsi zrobiliście , czym im podpadliście ,ze tak was traktują ? Że tak o tobie mówią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xenox
i woża śmiecie ze wsi ,zeby wam przez płot podrzucić ? przecież po drodze , gdyby chcieli sie ich pozbyć jest milion miejsc a wiozą do was . Ciekawe czemu ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mężowi debilowi coś przeszkadzało od samego początku i zamiast dobrze żyć z sąsiadami to się ciskał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xenox
znam takich :) wprowadzaje sie na wieś , drą nosa , do sąsiada ludzkim slowem sie nie odezwą a później płacżą ,ze nikt sie do nich nie oddzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliiicjaaa
Nic nie zrobiliśmy. Po prostu, tak tu się traktuje nowych. Nie moja wina, że są bidni i ja mam za to cierpieć, że dorobiliśmy się czegoś z mężem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,,....
skoro ktos ci przerzuca śmeci przez płot, to spisz rejestracje zadzwon na policje i powadom ch o tym fakcie, dostana mandat raz, drugi i trzeci to sie uspokoja. jak ktos cie nazwe kurwa itp. to podejdz i powiedz prosto w twarz, ze jesli nie chce pozu z sądu o zniesławienie to zeby wiecej sie tak do ciebie nie zwracała lub powiedz że wdzsz tutaj totalny brak kultury lub zwyczajnie to olewaj, co cie obchodzi co jakis menel mowi do ciebie. a alarm zamontuj, albo daj tylko tabliczke "teren montorowany" i druga z napisem "groźny pies" chociaz wcale psa nie masz, to beda sie drapac po głowach czy moze jednak ten pies w domu nie siedzi. Kobieto! Więcej jaj! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zainstalujcie jakiś monitoring czy coś i będzie widać na nim kto wrzuca śmieci i z tym udaj się na policję? Jeżeli mąż nie chce psów, nie lubi ich to go nie zmusisz możesz tylko na siłę kupić i postawić go przed faktem dokonanym tylko owczarek kaukaski to jest pies ciężki do układania, z resztą co ja Ci będę morały prawić skoro ojciec hodował to sama wiesz jak jest - jeżeli mąż będzie od małego psom dawał odczuć niechęć lub co gorsza używał wobec nich jakiejkolwiek przemocy to tragedia murowana. Jemu nie zrobią może krzywdy ale mogą ją wyrządzić dzieciom lub Tobie, bo jeśli takiemu psu raz dasz odczuć, że przemoc jest rozwiązaniem i będzie on świadom swej przewagi fizycznej nad dziećmi czy Tobą to to wykorzysta. W dodatku ŻADEN pies NIE MOŻE żyć TYLKO w ogrodzie izolowany od rodziny. Kaukazy uwielbiają przestrzeń i chętniej spędzają na niej czas jednak muszą mieć dostęp do domu pośród domowników ZAWSZE i muszą się czuć członkami stada prawowitymi. Inaczej może dojść do zaburzeń u nich i mogą wyrządzić pewnego dnia komuś krzywdę. Poza tym kupcie psa z rodowodem bo tylko taki jest psem rasowym i tylko taki będzie posiadał 100% charakter rasy, te bez papierów są kundlami i co gorsza mogą być potomkami agresorów. Do tego dodam tylko, że jak ktoś chciałby Wam coś zrobić to takie psy nie staną mu na przeszkodzie, w dzisiejszych czasach to żaden problem. Nawet po złości mogą Wam psy otruć czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliiicjaaa
Ale kiedy zobaczą 2 -3 takie psy w ogrodzie, nie będą od tak rzucali śmieci i przesiadywali pod bramką. Nie raz się zdarzyło, że ktoś przeskoczył na posesję. Ja nie chcę rozpoczynać wojen, chcę by po prostu nie czuli się że im wszystko wolno. Raz się zdażyło, że podczas naszej nieobecności łapali ryby w naszym stawiku z rybami ozdobnymi. Nikogo nie złapaliśmy na tym, ale pozostały kawałki kukurydzy i jeden poraniony karaś z haczykiem w pysku, widać było, że ktoś w tym czasie nieźle się rozgościł. Mąż po prostu uważa, że psy są brudne itp. Nie wiem skąd u niego taki uraz do nich. Ale mając takie psy czułabym się bezpiecznie na spacerach czy we własnym domu. Myślałam nad zakupem pary dużych psów i jedną małą suczkę. Mam też upatrzoną mała suczkę ze schroniska. Taki szczekliwy dziamot robi dużo hałasu, a duże psy by odstraszały. Łatwo się mówi więcej jaj. Dopóki kogoś nie spotka coś podobnego, każdy umie dużo powiedzieć przez internet. Dziś się zastanowię nad jakąs rasą, do tego mam zamiar zaproponować mojemu bratu by się przeprowadził do mnie. Szuka mieszkania, a nasz dom jest bardzo duży i mąz jest tylko na weekendach. Na pewno nie mam zamiaru się stąd wyprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anormalna inaczej
Kup sobie berneńczyki. Piękne psy i dobrze stróżują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan klepka
skoro maz nie chce pchlarza w domu to niech psy przebywaja tylko na podworku i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliiicjaaa
Powiedział, że będą niszczyły ogród i zanieczyszczały. Zmienił się ostatnio bardzo. Czasem się zastanawiam czy potrafi być empatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skoro maz nie chce pchlarza w domu to niech psy przebywaja tylko na podworku i po problemie" Psy nie mogą być trzymane tylko na podwórku. Muszą mieć dostęp do domu normalnie tak jak reszta domowników. Pies to zwierze stadne i mogą sobie nie poradzić z faktem, że są izolowane od reszty stada czyli rodziny, nie zrozumieją tego bo potrzebują stabilnej hierarchi jak w stadzie. Mało się słyszało o przypadkach gdzie psy zagryzły dziecko chociażby? Takie rzeczy się nie zdarzają wśród psów rodowodowych, które żyją normalnie wśród domowników i nie znają przemocy. Najwięcej przypadków pogryzień to właśnie sprawka psów bez rodowodów, izolowanych czyli trzymanych albo na łancuchu/w kojcu albo luzem tylko w ogrodzie. Poza tym autorka powinna wiedzieć, że aby trzymać sukę z psami musiałaby te psy wykastrować - co mogłoby się równać z zanikiem instynktu obronnego, niechęcią do stróżowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czasem się zastanawiam czy potrafi być empatą. " pewnie potrafi być psychopatą, zawsze coś :D "Mało się słyszało o przypadkach gdzie psy zagryzły dziecko chociażby? Takie rzeczy się nie zdarzają wśród psów rodowodowych, które żyją normalnie wśród domowników i nie znają przemocy. Najwięcej przypadków pogryzień to właśnie sprawka psów bez rodowodów, izolowanych czyli trzymanych albo na łancuchu/w kojcu albo luzem tylko w ogrodzie. " nieodpowiednio traktowane psy mogą być groźne, to fakt. ale nie ma to nic wspólnego z rodowodem lub jego brakiem. nie wiem kto ci takich bzdur do głowy nakładł że nierodowodowy=agresywny. moim zdaniem trzeba być idiotą żeby kupować psa z rodowodem jak nie chce się go wystawiać lub/i rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedna sprawa.... jeżeli chcesz kupić psy, a nie zależy Ci na samym papierku (chociaż to nie tylko kawałek kartki, bo aby go otrzymać trzeba spełniać pewne warunki co do psychiki czy zdrowia rodziców) to zamiast brać psy z hodowli za pare tysięcy złotych weź jakieś młode psy ze schroniska czy z fundacji. Nawet po szczeniakach widać, że wyrosną z nich duże psy i nawet w typie jakiej rasy będą - np. w typie kaukaza. Nie kupuj psów z pseudohodowli bez papierów bo nie ma czegoś takiego jak ''rasowy bez rodowodu'' albo jest kundel albo rasowiec z papierami potwierdzającymi jego pochodzenie, nic po środku. A nie warto wspierać rozmnażalnie psów które zajmują się wręcz produkcją szczeniąt jak najmniejszym kosztem dla wielkich zysków. Niepotrzebnie wspiera się takie chore miejsca gdzie suka zachodzi w ciążę co cieczkę, to męczarnia. Najlepiej się udać do fundacji jakiejś, gdziekolwiek i stamtąd zabrać psy. Wnioskuję, że macie (Ty masz) już jakieś doświadczenie w prowadzeniu psów dzięki Twojemu ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym autorka powinna wiedzieć, że aby trzymać sukę z psami musiałaby te psy wykastrować" lepiej wysterylizować sukę, bez sensu sterylizować psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
!offerma przepraszam, źle się wyraziłam. Masz rację z każdego psa można zrobić agresora - kwestia wychowania. Tak samo pies bez rodowodu nie równa się od razu z psem agresywnym. Aczkolwiek nie tak łatwo jest się pozbyć tej agresji z genów. Spójrzmy chociażby na rasę amstaff czy pitbull. Przez kilkanaście pokoleń trzeba było selekcjonować dokładnie, dobierać pary itd. aby wytępić to kurestvo. By stworzyć psy o lepszym, łagodniejszym charakterze tak z natury. Więc jeśli pies jest potomkiem agresywnych rodziców, dziadków itd. to i sam może mieć ostry temperament. I wtedy trzeba umieć takiego psa wychować i trzymać krótko. Nauczyć agresji od małego to już można każdego psa bez względu na papier lub jego brak. Zauważ, że u psów z rodowodem, zwłaszcza ras wiekszych czy uznanych za ''agresywne'' obowiązkowe jest przeprowadzanie testów na psychikę psa. Tak więc jeśli wybierasz właściwą hodowlę to masz szczeniaka po ustabilizowanych rodzicach. Oszustów nie brakuje dlatego i tutaj trzeba uważać i sprawdzić skąd się bierze psa - internet na szczęście daje nam tę możliwośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym jak mąż nie chce mieć psa (i to on de facto rządzi w domu) to go nie miejcie bo skończy się jak zwykle, czyli pies po paru miesiącach/tygodniach wyląduje w schronisku albo wyrzucony z samochodu (tira męża) daleko od domu żeby nie znalazł drogi powrotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zauważ, że u psów z rodowodem, zwłaszcza ras wiekszych czy uznanych za ''agresywne'' obowiązkowe jest przeprowadzanie testów na psychikę psa." a i tak najwięcej pogryzień jest przez jamniki, i co? oczywiście że takie jakieś głupie testy są robione ale to dlatego że ludzie popadają w histerię. bo jak jamnik kogoś dziabnie to mu się da w dupę i koniec a jak dziabnie kogoś kaukaz to już jest niebezpieczne dla życia i jakieś bzdury się zaczyna wymyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do sąsiadów - to pewnie ich zazdrość zżera. Stąd docinki i chamskie akcje. Ja bym dopiero dała takim popalić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wiez pod uwagę jak często na wsiach traktuje się psy- mogą zdychac a niektórych to nie obejdzie. Mówię to ze względu na to, żebyś nie zdziwiła się jak Ci te psy otrują..... wrzucą przez ogrodzenie kiełbase z trutką na szczury w srodku i psy będą zdychały w męczarniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie uważam żeby psy z tych, jak to nazywasz "pseudohodowli" były jakieś gorsze. natomiast nie należy ich stamtąd kupować żeby skurwiele którzy traktują psy jak maszynki do zarabiania kasy nie mogły się w ten sposób dorabiać (ja wiem że to g. da, bo zawsze się durnie znajdą ale przynajmniej ma się czyste sumienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×