Boję się. Jak przekonać męża do psa ?

"nie offermo, nie obgaduję sąsiadów... Ja moich sąsiadów mieszkając 33 lata na jednej ulicy to poznaję dwóch , tych po prawej i lewej stronie. Nawet nie kojarzę kto mieszka naprzeciwko..." a ja do swoich wchodzę bez pukania, oni do mnie też. uważasz że ten twój sposób to jakiś powód do dumy? "W miastach ludzie żyją swoimi sprawami, nie wszyscy co prawda, ale uwazam istotnie większosc manier miastowych za lepsze od wiejskich- kłamałabym jakbym napisała inaczej." no to błędem było przeprowadzenie się na wieś w takim razie. jeżeli oczywiście autorka twierdzi tak samo. a jak się upiera żeby zostać to mur, strażnicy i psy. innego wyjścia nie widzę.

Teraz naprawdę poczułam wyższość nad twoją bezdennną głupotą. Rozumiem, że musisz sie dowartosciowac siedząc na kobiecym forum. Tyle ci chyba chłopie pozostało. Rozpatrz kiedyś znaczenie słowa nowobogacki. Zapewne jestes takim nieudacznikiem ze jedyna mozliwoscia bycia bogatym byłoby gdyby ci mamusia podarowałą. Docen słowo nowobogacki i jego znaczenie. To ktos kto sie dorobil swoimi silami miesni i umysłu. Nie zawsze kradnac i mordujac.

"Rozumiem, że musisz sie dowartosciowac siedząc na kobiecym forum" te teksty są tak banalne i przewidywalne że jedyną moją reakcją na coś takiego jest wzruszenie ramion.

a ja do swoich wchodzę bez pukania, oni do mnie też. uważasz że ten twój sposób to jakiś powód do dumy? no w kontekście obgadywania chyba tak... Mam swoje sprawy i się nimi zajmuję...

Wzruszaj, wzruszaj. Ale widac że posiadasz głębokie kompleksy. Nie byłabym szczęsliwa gdyby mi sąsiedzi wchodzili bez pukania dodomu kiedy uprawiam seks z mezem, albo zalatwiam potrzebe.

"Docen słowo nowobogacki i jego znaczenie." nie doceniam bo choć faktycznie się nie dorobiłem to nikt mi śmieci do domu nie wrzuca i nie muszę kupować psów i strażników żeby ludzi odstraszać.

offerma seksu nigdy nie uprawiał.... :)

!offerma z chęcią bym ci wpierdolił, od tak dla zasady

offerma, a jak ci mają wrzucic na posesję, jak mieszkasz w mieszkaniu??? :p

"!offerma z chęcią bym ci wpie**olił, od tak dla zasady" na twoje nieszczęście jedyne co możesz wpierdolić to pół kilo kaszanki.

Zapewne. Chyba ze dzieli sie swoja kobieta z sasiadami :)

Oj kurwa będę sobie śnił, że dopadam takiego zyciowego ofermę i buta ci wsadzam w ryj. A smieci wyrzucam na twoje łózko.

"albo zalatwiam potrzebe. " ja tam mam zwyczajne mieszkanie z zamykanymi drzwiami od ubikacji i nie sram na środku pokoju więc się nie obawiam.

Pukanie do kogoś jak się wchodzi, nawet jeśli to najlepszy przyjaciel jest po prostu kwestią kultury, aby komuś nie przeszkodzić np. podczas seksu, czy przebierania się albo jakiś intymnych czynności ale offerma nie wie co oznacza termin Kultura osobista i co się pod tym kryje :)

z zamykanymi drzwiami od ubikacji i nie sram na środku pokoju więc się nie obawiam. chyba nawet z owartymi drzwiami nie masz co się obawiac... o cnotę zwłaszcza z taką powierzchownsocią... :p

"Pukanie do kogoś jak się wchodzi, nawet jeśli to najlepszy przyjaciel jest po prostu kwestią kultury, " najwidoczniej nie miałaś nigdy przyjaciela jeżeli takie bzdury opowiadasz.

nie wiem jak Ty ale ja nie dzieliłabym się mężem gdybym go miała z najlepszą przyjaciółką :P tak samo czułabym się niekomfortowo gdybym wparowała do przyjaciółki która własnie uprawia dziki seks na dywanie w salonie ze swoim facetem. Pewnie nie wiesz, ale np. seksu nie uprawia się tylko w sypialni pod kołderką przy zgaszonym świetle :) noo chyba, że twoi przyjaciele są tak samo zgorzkniali jak ty i samotni to faktycznie jedyne na czym mógłbyś ich przyłapać to jazda na ręcznym pod filmiki z redtuba

"tak samo czułabym się niekomfortowo gdybym wparowała do przyjaciółki która własnie uprawia dziki seks na dywanie w salonie ze swoim facetem" to nie dziwie się że dla ludzi twojego pokroju dzieci i rodzina to skończone życie. jak tu "uprawiać dziki seks na dywanie" gdy w pokoju obok siedzą dzieciaki? a jednak miliony ludzi tak właśnie żyją i się jakoś bez "dzikiego seksu na dywanie" obywają. i o dziwo wcale nie są "zgorzkniali i samotni".

hahahahahahaha

Dobranoc. Szkoda kontynuowac dalej rozmowę z człowiekiem o takim poziomie inteligencji.

jak to było z wami jak miałyście po 10 lat i wracałyście do domu ze szkoły? najpierw dzwoniłyście że wracacie co by rodziców nie zobaczyć podczas "dzikiego seksu na dywanie"?

"to nie dziwie się że dla ludzi twojego pokroju dzieci i rodzina to skończone życie." znowu sam cos sobie wymyslasz :D ojej :D jestem jeszcze mloda i nie mam rodziny w sensie meza i gromadki dzieci ale kiedys na pewno tak bedzie. Jesli uwazasz, ze posiadanie dzieci rowna sie z nudnym zyciem seksualnym to wspolczuje twojej (przyszlej czy terazniejszej) zonie nudnego pozycia. Czasem dzieciaki spia u dziadkow, czasem wychodza na dwor, nie siedza calymi dniami przed komputerem, chodza duzo wczesniej spac itd. jak ktos jest kreatywny to wszystko mozna :D poza tym zostawiacie wszyscy drzwi otwarte od mieszkan 24/h ?? Nie boicie sie wlaman jakis?

"jak ktos jest kreatywny to wszystko mozna" czyli jednak można? a przed chwilą twierdziłaś że to taka tragedia że ja wchodzę bez pukania bo "dzikiego seksu na dywanie" się nie da "uprawiać". weź się na coś zdecyduj w końcu.

"poza tym zostawiacie wszyscy drzwi otwarte od mieszkan 24/h " no proszę, czyli można zamknąć drzwi jak się chce "dzikiego seksu na dywanie" i to że ja włażę bez pukania nie będzie jednak problemem. a przed chwilą taka z tego powodu była "tragedia". że ten "dziki seks na dywnie" przeze mnie niemożliwy się stał.

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Jak się chce to wszystko mozna. W sensie, ze np. dzieciaki moga spac/moze ich nie byc w domu czy cokolwiek innego a w tym czasie ich rodzice moga cos tam robic w kuchni, w salonie, w lazience, gdziekolwiek i co? nagle wparowuje OFFERMA i wszyscy zadowoleni popijaja herbatke :D heheheheh dobre nie wazne, chcecie to sobie nawet w tylki zagladajcie jak jeszcze nie sprobowaliscie - dopoki obu stronom takie relacje sie podobaja to jest ok. Nie mozesz twierdzic, ze ktos kto jest kulturalny nie ma prawdziwych przyjaciol :) Dyskusja dalsza z tobą nie ma sensu. Wystarczająco nam udowodniłeś stwierdzając, że ludzie atakujący w pewien sposób samotną kobietę z dziećmi są w porządku ;) Dobrej nocy.

Uczepiłeś się tego seksu na dywanie jakby Ci go na codzień brakło :P napisales, ze wchodzicie do siebie bez pukania i niezaleznie od sytuacji wiec skoro wchodzi jeden drugiemu bez pukania zawsze to ten drugi musi miec zawsze drzwi otwarte dla goscia inaczej nie bedzie prawdziwym przyjacielem wg twojego rozumowania ;) jeszcze raz dobranoc

miłego onanizmu na noc... :p

"nagle wparowuje OFFERMA i wszyscy zadowoleni popijaja herbatke heheheheh dobre" no popatrz. jakoś do tej pory się nie zdarzyło. ale kombinuj, kombinuj, może jeszcze jakieś bzdury powymyślasz. tak, uważam że jeżeli musisz się do kogoś "zapowiadać", nie możesz wejść do jego mieszkania bez pukania to z pewnością nie jest to twój przyjaciel. bo gdyby był to tego rodzaju bariery znikają. i nie ma to nic wspólnego z brakiem kultury tak jak nie ma z tym nic wspólnego wejście do łazienki kiedy kąpie się mąż, choć gdy kąpie się obcy facet to nie wchodzimy, prawda?

"inaczej nie bedzie prawdziwym przyjacielem wg twojego rozumowania" to chyba wg twojego absurdalnego rozumowania. to ze wchodzę do własnego mieszkania bez pukania też nie oznacza że drzwi są cały czas otwarte. w ogóle nie rozumiem jak coś tak absurdalnego mogło ci przyjść do głowy.

Jak ja uwielbiam niemądrych, źle wychowanych ludzi, którzy żyją lenistwem i nie radzą sobie na świecie, a swoją nieudolność starają się zrekompensować agresją i wynajdywaniem wyimaginowanych wad u osób, których nie znają ;) :D Zawsze możesz się pośmiać z takich półgłówków - mieszkam w centrum dużego miasta, jest tutaj sporo biedoty i patologii, która całymi dniami siedzi w oknie, albo pije. To nieszczęśliwi ludzie, którzy spojrzą na kogoś komu się powiodło i zazdroszczą, ale zamiast się zainspirować pracowitością, złorzeczą i dalej brną w lenistwo i chlanie. Radzę Tobie nagrywać komórką wszelkie docinki, a zwłaszcza groźby, bo to karalne. Nie bój się sądów - jak masz rację i dowód, zawsze wygrasz i udupisz finansowo patologię. Wydajcie z 3 tys. na kamery i alarm, kup te 3 psy i ciesz się pięknem swojego ogrodu i domu, którego nikt Tobie nie odbierze :) Gratuluję sukcesów i rodziny, powodzenia z przekonywaniem męża :) Uśmiechnij się - masz powody!