Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielonoo_oka

ciąza, kiedy na zwolnienie

Polecane posty

Gość zielonoo_oka

witam. potrzebuje prostej informacji. mam w pracy umowe na czas nieokreślony. od kiedy moge isc na zwolenie lekarskie? wydawało mi sie ze od początku ciązy ,ale ostatnio cos obiło mi sie o uszy ze po 2 miesiącach dopiero moge byc pewna ze mnie nie zwolnią. poczytałam troche w google, wynika ze ochrona jestem objęta od momentu przedstawienia zaswiadczenia od lekarza, ale jak to wygląda w praktyce? mam troche mętlik w głowie. jak potem liczy sie te urlopy macierzyńskie i wychowawcze? moze jest tu ktos kto sie na tym zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolewna Rysia
A masz ciaze zagrozona albo pracujesz w szkodliwych warunkach? bo jesli nie to nie rozumiem czemu Ci tak spieszno zeby zwolnienie brac juz od samego poczatku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonoo_oka
królewno rysia owszem jest mi spieszno . jak bedziesz w ciazy to moze sie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli juz masz umowe
na czas niekoreslony (w nie np. na okres probny) to od poczatku jestes chroniona. W sensie prawnym mozesz isc na L4 od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolewna Rysia
no wlasnie jestem w ciazy, w 33 tygodniu i caly czas pracuje... dlatego sie dziwie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez lubelszczyzna
od razu mozesz isc, ale po co siedziec tyle w domu?????????? masakra jak dla mnie, ja poszlam na zwolnienie dopiero tydzien przed porodem, w domu bym sfiksowala na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli juz masz umowe
ale jestescie hop do przodu. Nie kazda kobieta dobrze znosi ciaze, nie kazda jest w stanie pracowac. I autorka watku zdaje sie nie pytala, kiedy WY poszlyscie na zwolnienie, tylko kiedy MOZNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolewna Rysia
Pewnie ze nie kazda kobieta dobrze znosi ciaze, ale autorka tez nic na ten temat nie napisala... A z tego co widze w Polsce strasznie duzo dziewczyn traktuje ciaze jak chorobe i powod do wziecia wolnego z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli juz masz umowe
Ale nie napisala tez, ze chce sobie zrobic wolne bez powodu. Zapytala o kwestie prawne i tyle. Moze przewrazliwiona jestem, ale osobiscie uszmi mi sie wylewa "ciaza to nie choroba" i mam dosc znaczacych spojrzen osob, ktore dowiaduja sie,ze jestem na L4. Tylko,ze ta nie-choroba uziemila mnie od poczatku w lozku na prawie4 miesiace i tak oslabila,ze -mimo poprawy- wciaz jestem daleka od normalnego funkcjonowania... Dlatego nie zakladam tak od razu,ze kazda, ktora bierze zwolnienierobi tak dla kaprysu i z lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama1980
Krolewna Rysia} Ja jestem aktualnie w 31 tyg ciąży i od 29 jestem na zwolnienie, bo wyobraź sobie, że tak jak ktoś tu napisał nie każda kobieta dobrze znosi ciążę. Ja póki mogłam to pracowałam mimo, że do 4 miesiąca cały czas wymiotowałam, byłam słaba,blada, schudłam 5 kg,wiecznie śpiąca. A teraz po prostu NIE WYOBRAŻAM sobie pracować od godziny 7 do 15, bo pracę mam w pozycji siedzącej i czuje straszny ucisk na żebra, w dodatku mam anemię ciążową i hemoroidy. Więc nie oskarżaj kobiet w Polsce, że traktują ciążę jako chorobę, bo nie znasz sytuacji, a zbyt wiele masz do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
ale z Was idiotki. Wasza ciąża jest wyznacznikiem tego, jak ma sie czuc inna kobieta???? Ja mam prace biurowa, niespecjalnie cieżką, teraz jestem w 25 tyg. i na zwolnieniu od 8tc. W 8tc nastapił sajgon: rzyganie co pół godziny, brak sił na nic. Spałam ok. 15-20h na dobe. Wstawalam tylko, zeby sie umyc i na siku. Nie bylam w stanie funkcjonowac. Kazdy zapach obcy zza okna powodowal wymioty. Myśl o czyms nieprzyjemnym - rzyganie. Zniszczylam sobie nawet szkliwo na zebach od tego, jak bylam na przegladzie u dentysty, baba myslala, że jestem bulimiczką :O Dziś rzygam juz tylko 3-5 razy dziennie, ale np. nie daje rady stac dluzej niż 30 sekund, zaraz jest mi słabo. Z dzieckiem jest ok, rośnie zdrowo, jest wiekszy i ciezszy niz ustawa przewiduje (zastanawiam sie, czy nie jest o cykl starszy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po pierwsze! niby pisze ze kobieta jest chroniona od poczatku ale to gowno prawda!!! sama bylam i jestem w takiej sytuacji!! tak wiec jezeli nie poszlabym na zwolnienie od razu jak sie dowiedzialam o ciazy to gdyby kadry sie otym dowiedzialy przed 3miesiacem to wylecialabym z hukiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo do 3-go miesiaca maja prawo zwolnic ciezarna! inna sytuacja jest w umowie na czas nieokreslony i staly ... a poza tym jezeli zle znosisz ciaze, albo po prostu nie czujesz sie dobrze w pracy , albo obawiasz ise poronienia to idz na zwolnienie!! nikt Ci przeciez nie broni... i nie sluchaj komentarzy typu ze ledwo w ciazy a juz na zwolnieniu bo takie osoby zaraz bym piz... w leb!!!!!!!!! ja pracowalam na produkcji.. nie wyobrazam sobie pracy w ciazy w takich warunkach... niedosyc ze smrod to jeszcze obsluga maszyn i dzwiganie... a w biurze tez nie jest latwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
Zacieszka naucz sie czytac. Autorka pisała, że ma właśnie umowe na czas nieokreślony. Twoja wypowiedz nie jest w temacie - bo Ty pewnie miałas na konkretny czas umowe. Wtedy, w 1 trymestrze mozna zwolnic kobiete, a takze nie przedluzyc umowy, gdy wygasa ona w 1 trymestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacieszka nie masz racji. Kobieta jest chroniona od początku. Wyjątkiem jest umowa na zastępstwo oraz na czas określony kończący się przed 12tc. Wystarczy znać swoje prawa i walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecku nie robi wiekszej rozn- zwolnić mogą tylko przy zastępstwie i jak upada zakład pracy. Jedynie umowy na czas określony kończącej się przed 12tc nie muszą przedłużać, ale zwolnić wcześniej nie mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
Minia a ja czytałam w necie, że jak masz umowe na czas okreslony, to przed koncem trzeciego miesiaca ciazy moga zwolnic! Hm musze to sprawdzic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art. 177. 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. 2. Przepisu 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca. 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. 31. Przepisu 3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy. 4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. 5. Przepisy 1, 2 i 4 stosuje się odpowiednio także do pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego. Tak więc to co mówi księgowa nie jest prawdą. Pewnie po prostu źle rozumie przepis ustawowy - sformułowanie "umowa która uległa by rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży" odnosi się do rozwiązania związanego z upływem czasu na jaki została zawarta umowa a nie z dniem upływu terminu wypowiedzenia umowy o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tak jak pisze
Minia. jeśli umowa na czas określony kończy się po 12tc to taka umowa ulega automatycznie przedłużeniu do porodu a potem wygasa jeśli pracodawca nie chce jej przedłużać. W pozostałych przypadkach: umowa na czas nieokreślony -ochrona od samego początku ciąży, nawet gdyby zwolnili to muszą przywrócić do pracy gdyż np. kobieta mogła nie wiedzieć o ciąży przed zwolnieniem a już w niej była, -umowa na czas określony wygasająca przed 12tc nie musi być przedłużana do dnia porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
Minia, dzięki wielkie, ta informacja bedzie miała istotny wpływ na moje rpzyszłe zycie :D:D:D:D:D PS "1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i >>>>>>reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
ucieło mi post. Chciałam spyutac, co w sytuacji, jesli u mnie nie ma związków zawodowych (szef kazał im sie rozwiązac) i przez to szef podejmuje rozne niemiłe decyzje, nie uzgadaniając z nikim. Na pewno cos wymysli zeby mnie zwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie ma związków, niestety sam decyduje. Musiałabyś naruszyć bardzo zasady np. coś ukraść, nie przyjść do pracy bez powodu czy w jakikolwiek inny sposób zadziałać na niekorzyść firmy. Zawsze pozostaje pójście do sądu pracy i jesteś wygrana. A Ty jesteś już w ciąży? Jeśli taka atmosfera jest w pracy i boisz się, że będzie szukał haka, to idź na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
M inia, ja jestem, ale juz blizej jak dalej, pytam pod katem drugiej ciazy, ktora planuje zaraz po tej obecnej :-) mam dogadana prace w takiej wlasnie nieciekawej firmie. Na czas okreslony (rok) wiec tyle zniose, a kasa naprawde ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
Minia, ale ten artykuł jest z 2005 roku - przecież od tej proy na pewno byly jakies zmiany????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie, nie zauważyłam daty, ale przejrzałam i jest wszystko ok, nic się nie zmieniło. Ja jestem na bieżąco, bo jestem teraz pracodawcą i muszę mieć kodeks pracy w małym paluszku. Zawsze możesz zadzwonić do inspekcji pracy, oni są bardzo pomocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
Minia85 skoro jestes pracodawca to może odpowiesz mi na takie pytanie (miałam zakaldac temat, ale skoro jesteś... :-) ): mój mąż zakonczyl prace w pewnej firmie (mial umowa na 3 lata) i teraz niebawem podejmie w kolejnej - umowa o pracę na 1 rok. Czyli ma 26 dni urlopu wypoczynowego. Kiedy może najwcześniej wziąć jeden dzien urlopu? Ma zjazdy na studiach zaocznych, które sa tez w piątki, na urlop szkoleniowy nie ma szans. Czy trzeba przepracowac jakiś okres, żeby móc dostac 1 dzien urlopu? Dzieki za odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracownik prawo do urlopu nabywa po przepracowaniu miesiąca. Pamiętaj tylko, że u tego pracodawcy nie będzie miał tych 26dni, a tylko tyle ile pracuje. Z każym miesiącem będzie to 1/12 z 26dni. Przykładowo zaczął we wrześniu to tutaj ma 6,5dnia urlopu. Poprzedni urlop był u tamtego pracodawcy. Jeśli nie został wykorzystany, to powinni zapłącić ekwiwalent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
hmm byłam pewna, że 26 dni ma sie po latach pracy u różnych pracodawców, a nie u jednego. Ale ok, o ten miesiac mi chodziło. Dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecku nie robi wiekszej rozn
a czy urlop mozna brac na godziny? Praca jest na pelny etat, 7-15 pn-pt. On ma te zjazdy od 14, więc wystarczyłoby mu sie zwolnic o 12 (dojazd). Myślisz, że można sobie brac niepełne dni urlopu? Od czego to zalezy? I rozumiem, że 1/12 z 26 dni, to nieco ponad 2 dni, czyli zakładając (dla rownego rachunku), że pracuje od 1 wrzesnia, to w pazdzierniku może wybrac 2 dni, jesli to zrobi, to w listopadzie tez tylko 2 maksymalnie? Kurcze, niezorientowana jestem w takich sprawach. Powinien byc taki przedmiot w szkołach średnich albo na studiach: prawo pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz na świadectwie
pracy ile wykorzystał dni urlopu za 2011, ale albo wykorzystał wszystkie albo mu za niewykorzystane zapłacili więc do końca 2011 będzie miał jeszcze 8-9 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×