Czy ma to sens...Powiedźcie!!

bawcie się dobrze

Ale wiesz aadria, mi chodzi o całokształt tego wątku - wszyscy się jasno wypowiedzieli, co myślą na ten temat, a ta dalej swoje i to na tak żenującym poziomie, że podchodzi pod prowo.

o, to ja już wiem skąd ma ten problem autorka postu! poprostu chłopak po dwóch miesiącach podchodów uznał, że ona mu nie da... :P dziewczyno, może zaproś go do łóżka? twój problem się zakończy, będzie zwracał na ciebie uwagę dopóki nie spodoba mu się inna, ale to zawsze dodatkowy miesiąc "stażu" związku, dobre i to w twoim zdesperowanym przypadku

nie myślałam że będziecie mi tak pojeżdzać...przykre;/

no nie dziw sie... swoim zachowaniem sama do tego prowadzisz..

jestem może i naiwna ale poprostu dziwi mnie takie jego zachownie.. pisał wcześniej że bardzo mu zależy a nagle kłótnia o głupoty i już mu nie zależy..

przepraszam za moje zachownie:(( poprostu jest mi smutno i sama nie wiem co pisze z tej desperacji i żalu..mam pecha do facetów

Jestes naiwna i to bardzo. Jak znajdzie inna na ktore mu bedzie zalezec to cie najzwyczajniej w swiecie oleje! i co dalej bedziesz myslec ze mu zalezy??

zgadzam sie z Regresem, z tym co pisal na 1 stronie, punkty a-c

a może to moja wina, przez kłótnie nasze się rozmyślił.. ale większość tych kłótni było z jego winy więc nie rozumiem..

Mysle ze najlepiej konczyc ten temat! Do ciebie nic nie dociera no ale jak tam chcesz..

dociera do mnie tylko że ja teraz obwiniam siebie za to wszystko.. myślisz że słusznie??

mysle ze powinnas przestac do niego pisac i zapomniec o nim. Mysle ze to nie jest twoja wina bo wina zawsze jest po obu stronach. On najzwyczajniej sie toba bawi i widzi jaka jestes naiwna.. Bo gdybym ja miala taka sytuacje zakonczylabym ta znajomosc.

ale mi na nim zależy:(( ehhh..wiem że jestem naiwna..ale może zatęskni za mną i się ułoży wszystko jeszcze..w końcu nic takiego się nie stało

Porozmawia ktoś???

w końcu mi napisałam żeby przemyślał czy mu zależy..wszystko się wyjaśni

Przeciez podobno juz wczesniej mu tak napisalas: _zagubiona_20_ czyli poczekać co będzie dalej??co zrobi tak?? ja mu napisałam żeby sobie wszystko przemyślał i jak będzie mu zależało to ma się odezwać.. wiec zrobilas to po raz drugi? Nie rozumiem cie kompletnie dziewczyno! Przez ten miesiac mial duzo czasu zeby za toba zatesknic i co? i nic. Nie teskni.

Nie zrozumisałaś mnie..on mi napisał, że nie wie czy mu zależy to ja mu napisałam że jak się dowie to niech się odezwie.. jak mu będzie zależało to ma napisać a jak nie to ma zapomnieć o mnie.. trochę też było skompilowane bo on miał problemy rodzinne i tak wszystko na głowie miał Wczoraj milczał więc pewnie przemyśli wszystko..

dobrze mu napisałam??

ale z ciebie debil autorko tak sie poniżać....

tzn jak się poniżam??skoro nie wie to niech się dowie i tak mu napisałam..

Twoim zdaniem co powinnam mu była napisać??

tak ofiaro to facet ma za toba biegac a nie ty za nim jawnie cie olewa ma w dupie gdy facetowi zależy poruszy niebo i ziemie robisz z siebie kompletną idiotke narzucasz sie i płaszczysz gardze takimi pustymi dziewuszyskami

czyli co miałam napisać, pojechać mu i spławić go??

co powinnas mu napisać? cos w stylu: spadaj głombie nie zasługujesz na mnie szkoda czasu i słów na takiego palanta,sajonara

nie zależy mu ani troche mówie ci daj se luz bo bedziesz tylko beczac niepotrzebnie

masz racje...jestem głupia:( ehhh..tak się poniżać

kokoszanel- w ogóle nie odpisywać na jego smsy??

ja już płakałam i to nie raz bo mi na nim zależy:((((ehhh.. nie rozumiem jednego że nagle przestało mu zależeć..

kompletnie żadnego odzewu skasuj nr albo zmień swój najlepiej pewnie ma laske i mu sie nudzi i bajeruje inna a ciebie trzyma w niepewności w razie czego ma kogo poruchać albo coś w tym stylu zapomnij z tej mąki chleba nie bedzie