gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

obserwując poglądy mlodych to widzę , że chyba ktoś za kilka lat zrobi z tym całym burdelem porządek....Moja córka stwierdzila że jest ateistką i i tak nie wie po co idzie na to bierzmowanie :D

Obserwuję tylko po znajomych moich dzieciaków...tam wszyscy są antyklerykalni...to są inne pokolenia i inaczej widzą te sprawy, a następne pokolenia nie będą inne. Sami sobie na to zapracowali. Wkurza mnie tylko ta religia w szkołach, bo to też jest nie z tej epoki

ale kiedys czytałam w necie że przez tą całą szopkę z lataniem do kościoła to sakrament bierzmowania nazywany jest sakramentem pożegnania z kościołem :D

bo jeszcze my to jestesmy z epoki kiedy nasze np babcie były moherowe...a potem weszlismy w nowa epoke i jestesmy takie pół na pół a nasze dzieci już przeszły na tą naszą połówkę antyklerykalną :D Mam nadzieję że rozumiesz co ja tu bredzę :D

Ja z klerykałami zawsze miałam na pieńku. Dzieciaki mam wierzące, ale w Boga nie w nich. Do kościoła chodzą jak maja taka potrzebę, tak jak ja....często jak nie ma mszy,bo wtedy jest spokój i można się skupić na tym najważniejszym

Dokładnie:D:D...rozumiem doskonale:D...i jest tak jak mówisz...piszesz:D:D:D

u nas to nawet nie wiem czy kosciół otwarty jak mszy nie ma :D A jak by mnie zobaczyli to pewnie by z tacą podbiegli :D

ostatnio to pierona po kolędzie nie wpuścilam :D Za to że powiedział że malo kasy dostaje to nie dostał wcale....w tym roku powiem że zbierałam 2 lata na ofiarę :D

No bo u nich to tylko taca się liczy:D:D

ech brak słów i na ten kosciół i na ten wszelaki burdel wszędzie :D Ja stwierdzilam że nie chodzę tez juz nigdy na żadne wybory

Ta pazerność ich zgubi...sami na siebie bat kręcą,,ludzie pokażą im gdzie ich mają...dobrze że papież się teraz za nich bierze, ale jak za dużo będzie im przykręcał, to go sami ukręcą

ich chyba tylko trzyma jeszcze to stare pokolenie....Ostatnio musialam iść z moja do tego kościoła, rozejrzałam się po ławkach i oprócz tych do bierzmowania to mlodych były tylko pojedyncze jednostki reszta to te babcie wszystkie. Jak to pokolenie odejdzie to juz chyba będą pustki

Wybory to dla mnie droga farsa, bo i tak nie ma kogo wybierać. Od lat te same gęby tylko barwy zmieniają i dalej w te same stołki pierdzą i skubią wyborców, a oni pławią się w luksusie podczas gdy np. emeryci nie mają na leki, albo czekają latami do specjalisty...to skandal, ale nikt tego nie zamierza zmieniac

dodam że poszłam w bluzie i adidaskach :D

Po bierzmowaniu, tej młodzieży nie zobaczysz już w kościele

u mnie to mogłaś spotkac takich co ci kasiorkę dawali abys glosowała jak trzeba :D

no podejrzewam że moja to najwcześniej najwyzej do slubu pójdzie :D

młodzi to nawet już ślubu kościelnego nie chcą brać, bo w urzędzie mają...dosłownie....10razy taniej

To absurd żeby za udzielenie ślubu ksiądz żądał 1000zł, a i to zależy od parafii, organista prawie drugie tyle

więc miejmy nadzieję , że nasze dzieci zrobią w tym kraju porządek :D

u mnie ostatnio za pogrzeb organista zwinął 300 albo 400 zł- nie pamietam dokladnie

Tak, porządek tylko te stare wyżeracze trzymaja się łapami i nogami, jak długo mogą, a młodych nie specjalnie chcą dopuścić do władzy. A jeśli już się jakiś znajdzie to albo nie ma siły przebicia, albo taki oszołom albo jeszcze gorszy jak ci starzy...ech..szkoda gadać i ciśnienie sobie podnosić

aj to zmieńmy temat bo sie o twoje serducho obawiam :D

:D:D...nie martw się...będę żyć aż do śmierci:D:D:D....pisałaś niedawno, że jakaś tragedia Was spotkała...Cibie osobiście to dotyczy?

teść zmarł....:(

Współczuję....mam nadzieję, że był "inny" niż teściowa

był jedyny z którym jako tako żyłam ok.....dość wesoly pełen życia czlowiek. W lipcu dowiedział sie że ma raka płuc a na poczatku września juz nie żył

ale najgorsze w tym wszystkim bylo że męczył się a ty z usmiechem na twarzy patrzyłas mu w oczy. Miałam świadomość że to koniec.....

Dobrze wiem jakie to uczucie:(...przeżyłam to...nie jeden raz:(....zmieńmy temat...nie chcę rozdrapywać ran

Powiedz lepiej jak tam relacje z mężem??