gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

no a co to te góralskie ziemniaki?????????????Pytam bo ze mnie to taka kucharka do bani...wiecznie jakies kotlety zupy i nic nowego......mam cheć zrobic jakies danie jednogarnkowe ale nie umiem

kiedyś bylam inna---- obiecuję,ze za jakąś godzinke usiąde i napiszę Ci te ziemniaki i coś tam jeszcze dobrego wybiorę :-),akurat ja lubie gotować ;-) teraz podam Ci przepis na sałatkę -pokochasz ją :-) Ja robię dwie wersje-pierwsza to z sałata (najlepsza jednak lodowa bo chrupiąca i soczysta) lub z kapusta pekińską ( też dobra) podam Ci składniki w ilości na oko bo w zalezności ile chcesz żeby wyszło tyle dajesz ;-) sałatę porwać na kawałeczki ( pekińską posiekać), do tego w półplastry ze skórką zielony ogórek, w półplastry czerwona cebula, w kawałki pomidory, w kostkę ser feta, szczypior posiekany, jajko na twardo w kawałki -ja ćwiartkę na pół kroję. oliwki---- z takich składników ja robie ale oczywiście jak ktoś czegoś nie lubi to nie musi być ;-) dodaję pieprz skrapiam kilkoma kroplami cytryny ( nie za dużo), skraplam oliwą z oliwek -tez nie za duzo żeby nie było zbyt tłuste-w smaku/ do tej sałatki pasuję fajnie 1 piórko czosnku wciśnięte przez praskę :-)- ja lubię więc dodaję NAJLEPIEJ ona smakuje z tostami : czyli chleb tostowy do tostera i ciepłe tosty smarujemy masełkiem - masło sół piórko czosnku ,posiekana natka drobno, wymieszać i gotowe masełko mamy ;-)

mam jeszcze 5 minut to dam Ci dobrą brokułową (mam nadzieję ,że lubisz brokuły :-) ) brokuła na różyczki rozłożyć, ugotować w osolonej wodzie -na chrupiąco,żeby nie rozgotować często sprawdzać widelcem. Odcedzić - NIE PRZELEWAĆ zimna wodą !!!!! gdy wystygnie dodac pomidory, czerwona paprykę-w kostkę, wsypać kukurydze , dodać zółty ser starty na grubych oczkach, piórko czosnku i odrobinka majonezu -tyle o ile - wymieszać sól pieprz :-) Można tez zamiast majonezu dodać ser feta i wtedy już majonez nie potrzebny- oczywiście z tostami też ona super smakuje :-)

dziekuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1trza się poodchudzać...:D Jeszcze dzis miałam problem bo bylo tych serów feta kilka i na każdym pisało sałatkowo kanapkowy ale pudełka miały różne kolory i nie wiedziałam co wybrać

a ja tak nie lubie gotowac ,że az w tym ciemna jestem....sałatki to ino na imieniny ,ale widze ,że teraz zaskoczę nowościami:D

ja zawsze kupuję z mlekowity -"FAVITA" , jest fajny, nigdy nie kupujcie tego z biedronki- też się połakomiłam i syfffff

mam jeszcze taką jedna szałową sałatkę z pewnej resteuracji :-) podam Ci potem przepisik:-)

a co do dań jednogarnkowych to ja np często leczo robię ;-) : kiełbasa w kostkę podsmażyć, cebule w półplastry poddusić - ma byc blada tyle co zmięknie- odcisnąć z oleju ,dać do garnka, wkroić w półplastry pieczarki, i dużo papryki w kosteczkę- podlać wodą - nie za duzo, ze 2 szklanki i dusimy , pod koniec można dodac ze 2-3 parówki też w kostke podsmażone wcześniej, dają fajny smaczek:-), gdyby się woda wygotowała to dolewamy ale ma jej być stosunkowo mało ,to jest jako danie a nie zupa ! doprawiamy i gotowe, jemy z chlebkiem

aaaa mam też super uda - wypasssssss;-) kilkam piórek czosnku przez praskę, dodać przyprawę do kurczaka, sól ,pieprz cit vegety, pieprz ziołowy i co kto jeszcze lubi , mieszamy, nacieramy udka z kurczaka ,na 1h do lodówki ,następnie układamy na blachę smarujemy cienką wartwą keczupu wymieszanego z majonezem ,leciuteńko posypujemy bułką tartą - nie za duzo bo się będzie paliła i w piekarnik na 45-1h Do tego ziemniaczki i jakaś dobra suróweczka i obiadek mniamuśny ;-), choć z chlebem tez są one pyszne ;-)

to ja tu bede czekac na fajowe przepisy od Ciebie..:D

a potem bedę zrzędzić ,że niedobre bylo :D

Filety z kurczaka lekko pobić, sól pieprz, ułożyć na blaszce na foli aluminiowej, na filety nakładamy uduszone pieczarki w kosteczkę-(doprawione wcześniej), na pieczarki smarujemy cienka warstwę majonezu ( konieczny!! żeby nie było suche), na to posypujemy ser żółty tarty na tarku i do piekarnika az mięsko będzie dobre :-) ----ok 20-30 minut

pisz pisz jak bedziesz sie nudzić....dzisiaj juz ide ,ale jutro wszyściuchno wyczytam...........moze jeszcze stary sie we mnie zakocha...:D wkońcu to przez żołądek do serca :D

No i te ziemniaki po góralsku :-) Ziemniaki gotujemy w mundurkach , mają byc miękkie ale nie rozgotowane , odcedzamy, studzimy, obieramy z łupki , przekrawamy na pół, każdą połówkę wydrązamy -najlepiej wychodzi łyżeczką małą , robimy w niej taki dołek , układamy na blachę i każdą połówkę napełniamy farszem Farsz : kiełbaska w kostkę, usmażyć, cebulka w kostke udusić, ser zółty zetrzeć na tarku, kiełbasę z bebulą po odciśnięciu oleju wymieszać i doprawić, napełnić ziemniaki, posypać serem i na wierzch natką do piekarnika na 15 minut żeby ser się roztopił Do tego Dip : serek homogenizowany ( nie bieluch bo rzadki), może być czysty ,może być z ziołami, do serka dodajemy mały jogurt naturalny, do tego ścieramy kawałek ogórka zielonego na grubym tarku bez skórki, do tego siekamy szczypiorek i 1 piórko czosnku, doprawiamy i gotowe

oj juz mi ślinka cieknie :D

hejka fajne te przepisy:) ja dzis od rana latam ,teraz pije kawke i na telefonie klikam choc nie lubie...... Wspolczuje Ci Ana,,,,,,ja bardzo przezywam jak dzieciaki choruja.....ja w sierpniu z moja cora mialam problem w nocy kolo godz 2 ...jak w zegarku budzila sie i kaszel i taki swist i brak oddechu ...... Nie mogla oddychac normalnie sie dusila ....okno otwieralam i za okno .....i jakos lapala powietrze ....i tak ze dwa tyg......oczywiscie antyb lekarka dala i na rtg, i nic ....ok wszystko a duchoty dalej ja juz z sil opadlam ...zaczelam nocy sie bac...... A termin do alergologa nie ugiety.......zreszta na urlopie byla nasza alergolog ( moja marta jest alrgiczka ale tlko katar i kichanie) a do innego mowy nie bylo brak miejsc .....jak sie nie wk.....jak zadzwonilam i nawrzeszczalam .........to za godz mialam wizyte u pulmonologa.......na drugim koncu miasta ale wizyta sie odbyla........... Ja to jestem zalamana tym co sie dzieje ....ciagle powtarzam do meza ze pieniadze musza byc odlozone wrazie choroby ......ja sama przed operacja musialam zaplacic za badanie urodynamiczne 400zl szpital wymagal ale lekarz kierujacy odmowila mi skieroania tlumaczyla ze fundusz jej rachunek przysle.........moglam prosic jescze o skierowanie urologa ale termin wizyty po nowym roku he he a na operacje czekalam jeden miesiac.....i zalezalo mi zeby ja zrobic ...i nie czekac tyle ......( teraz sobie pluje ze gdyby poczekal to moze bym niemiala powiklan ) mialam pecha ......

moj mlody poszedl dzis do szkoly z rana kaszle ale w nocy ok zero kaszlu lekarka powiedziala ze jak nie goroczkuje ma chodzic do szkoly,wysypka slabo widoczna ale tylko czeka kiedy wybuchnac dostaje fenistil w kropelkach , ja tak nie lubie rano w stawac ,nie moge doczekac sie weekendu uf normalnie zasypiam

ja dzis na obiadek usmazylam watrobke drobiowa z cebulka (lepsza jest wieprzowa) ja to pomyslow nie mam i talentu tez.......ale ta dzisiejsza watrobka pycha.....

Kurcze ja dzis rano wychodze a moje Autko zmrozone musialam skorobac a najlepsze ze nie mialam czym i skrobalam szufelka normalnie beka od rana ....musze skrobaczke se kupic bo ostatnia polamana ......moj ojciec ma gar az (mieszkamy w domku) jego autko tam stoi ojciec malo jezdzi ale nie da mojego postawic:( a....jego autko nie jest jakies nowe o nie ....lepiej sie prezentuje od mojego TICO ......ale wiecznie popsute hehe ma golfa no ale coz starsi ludzie tak maja .....uparty jak wol......

spadam mezulek przyjechal........

spisałam się tyle i wystapił jakiś błąd - ożżżżżżżżżżżżżżżż!!!!!!! no to od nowa- obiecana wcześniej sałatka -przepis z resteuracji ;-) robiłam ją na chrzciny-zrobiła furrorę -na pewno wizualną ;-) kapuste pekińską posiekać, polać majonezem lekko rozcieńczonym wodą mineralną nigazowaną (moze byc tez zimna przegotowana), tak aby nie było ani za gęste ani tez nie lejące zbyt-trzeba sobie ugodzić ;-), sól, pieprz i przyprawa do sałatek, wymieszać z kapustą. kapuste ułożyć w małych miseczkach tak do większej połowy miseczki, i teraz układamy na około, kupka kukuryszy, kupka czerwonej fasoli, kupka oliwek pokrojonych na 3 części, kupka ananasa w kosteczkę, 3 plastry pomidorka, 3 plastry ogórka zielonego ze skórką, połówka jajka na twardo pokrojona na 2 ćwiartki i 2 ruloniki szynki -wygląda super, smakuje tez ;-) ja do niej też daję moje tosty ;-)

jak robie ja dla siebie i męza to nakłądam nawet w głębokie talerze ale dla gości to w miseczki -wiadomo i fajnie to wygląda bo każdy dostaje swoja gotowa porcyjke :-)

Dam Wam jeszcze jedno fajne danie (według mnie )...;-) robię to na obiad lub na kolację : kupuję wafet- taki jak na słodki andrut z masą -wiecie o co chodzi ....?? bierzemy taki jeden wafel kładziemy na ściereczkę i smarujemy go warstwą ziemniaków- wcześniej oczywiście ugotowanych ,doprawionych sola i pieprzem i wymieszanych z uduszona na złoto cebulką- tylko ważne żeby te ziemniaki którymi smarujemy wafel były gorące !!!!!!!!!!!!!!! Na warstwę ziemniaków kłądziemy pieczarki uduszone w kostkę ,doprawione (pieczarki nie muszą być gorące), na pieczarki sypiemy starty żółty ser. Teraz zwijamy wafel w roladę .... uda się na pewno ! Bo gorące ziemniaki spowodowały ,ze wafel zmiękł odpowiednio. Po zwinięciu kroimy z ukosa w grubsze kromki takie ok 5 cm ;-), kazdą kromkę panieujemy wjajku i bułce i smażymy na patelni- do tego super barszczyk czerwony / iiiii nikt nie zgadnie że to wafel :-) pyszne ;-) jak chcemy więcej to smarujemy kolejne wafle itd.

też bym zjadła coś dobrego -nowego -może sięm ktoś podzieli jakimś fajnym jedzonkiem ......? ;-)

hejka zrzedy !!!!! bylam tu w weekend ale nikogo nie bylo to poszlam sobie pomarudzic na inny topic ;) sorki za zdrade . a tam nagonke na jedna kobie zrobili i musiala ja bronic . a teraz skonczylam juz spacerowac pod gabinetem i jestem ;) ale mnie tym rozbawilyscie ;)))))))))))))))))))))))

motorolka . ale wymiatasz z tymi przepisami !!! ja to noga jestem w kuchni . glownie maz gotuje u nas , bo to go relaksuje .

Motorolka a moze znasz jakis łatwy ale dobry przepis na obiad z makaronem ?

ana sory nje do konca cje rozumjem na co ty czekasz z ta corka domyslam sje ze stac cje na prywatna wjzyte wjec........ pozwalam sobje na takj tekst ponjewaz sama mam bole glowy od zawsze j wjem ze sa dnj kjedy nje jestem w stanje wogle funkcjonowac ale ja mamm swoje lata , wyrozumjala kjerownjczke j moze wjeksza odpornosc a corka musj sje do szkoly przygotowac j jeszcze tam myslec nad tym co robj a z tego co pjszesz to przed toba / wamj jeszcze duzo czasu jezelj bedzjesz czekac na nasz kochany fnz

annadaniela----akurat jutro robię taki makaronik, przepis mam kupę lat a ciągle nam smakuje,: kupuję makaron Lubella- wstązki ,ale może być inny-np świderki ;-), gotuję aldente, daję do rondla, dodaję pieczarki podduszone w kosteczkę , kiełbasę podsmażoną w kosteczkę, cebulkę w kosteczke zeszkloną ,trochę kukurydzy z puszki i dużo zielonej pietruszki,sól, pieprz, wymieszac lekko i na talerze a na talerzach juz tylko zetrzeć zółty ser i jeść ;-) Uwaga!!!!! Natka koniecznie- daje dużo w tym daniu smaku- nooo chyba ,ze ktos nie lubi ;-)

mam zamiar -------- miałam coś podobnego do Any napisac !!!!!! też uważam, ze nie powinna zwlekać , prywatnie na pewno dużo szybciej dostanie się na badania- jeśli tylko Cię ana stać to nie czekaj, ja też zwykle pędze prywatnie do lekarza bo mam dość patałastwa w służbie zdrowia naszej- oczywiście nie każdego stać ,wiadomo ale jeśli tylko to szkoda zdrowia i nerwów Trzymam kciuki za córkę żeby wszystko szybko się rozwiązało pomyslnie ;-) a co do łatwych i szybkich dań to wiecie co ja nieraz robię ??? zasmakowałam w brązowym ryżu - nie wiem czy jadacie??? jest pyszny,;-) gotuję w woreczku taki ryż -zwykle do 5 minut niż podane na opakowaniu bo jest twardszy od białego ale oczywiście trzeba pod siebie sobie wyregulowac czas gotowania ;-) do tego kupuję w biedronce "WARZYWA NA PATELNIĘ", dusze je polane 3 łyżkami oliwy w rondelku pod przykryciem zzzz 15 minut ,do tego filet z kurczaka kroje w paski lub kostkę, posypuje przyprawami i smaże na patelni i mam pyszne zdowe i szybkie danie warzywa, mięsko i ryż ;-)