Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psychika mi wysiada!!!!

Błagam o jakąś radę,cokolwiek - ojciec mnie poniża i bije!!!

Polecane posty

Gość psychika mi wysiada!!!!

pogadajcie ze mna ale nie oceniajcie:( nie mam komu sie wygadac a tak sumienie mi ciazy ze myslalam o samobojstwie... tchorz ze mnie bo boje sie nawet zabic...a takie zycie jest bez sensu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
up..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K I M A
Powiedz ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
dzieki za odzew! 17. i chodze do 1 liceum :/ przede mna 3 lata , ktore mam nadzieje uda mi sie dobrze zakonczyc, i uciekam jak najdalej stąd o ile dozyje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziad65
17 1liceum ile lat nie zdałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
niestety tak. rok nie zdałam. jakoś ciągnęłam mimo depresji,ale w koncu sie poddałam bo po prostu nie moglam juz, przestałam sie uczyc i chodzic do szkoły.. na koniec z ocenami nie było źle i z frekwencja rowniez, na 3 bym zdała..ale nauczycielka mnie nie lubiła, nie rozumiała sytuacji i mnie usadziła, bez mozliwosci pisania komisa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K I M A
Na Twoim miejscu poszłabym do psychologa szkolnego. Miałam ojca sadystę.Wiem jak ,to jest.Pił,bił i wyzywał. Nie powinnam tego pisać.Wiesz kiedy poczułam ulgę kiedy zmarł. Obecnie jestem kłębkiem nerwów. WALCZ O SIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonkss
Ojciec pije? A mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak. strasznie mi przykro ze tak jest. to nie fair. takich ojcow powinno sie zabijac. wiem co mowie. pracuje w p-lu i znam drani ktorzy serca, cierpliwosci i milosci nie potrafia okazac. sa zimni jak glazy. ale przemoc na prawie doroslej corce?? az sie we mnie gotuje. wiem ze latwo sie mowi ale ucz sie duzo. to ci pomoze sie dowartosciowac, zdasz dobrze mature, i dostanies sie na dobre studia a tam bedziesz miec stypendium i wyrwiesz sie z domu. do tego czasu poszukalabym pomocy. u pedagoga szkolnego, psychologa, jakiegos milego nauczyciela.. a mama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziad65
idź do domu dziecka rok tam wytrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
zaraz napisze więcej, musze iść mu laske zrobić :classic_cool: zw :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxzzzzzzz
ale napisz w jakich sytuacjach startuje do ciebie z lapami, abije na oslep? rekocza czy czym??masz slady, zasinienia, otartcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K I M A
Przestań się podszywać !!!!!!!!! won!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
akima,a ile masz lat? byłaś u psychologa ? Ja już teraz jestem kłębkiem nerwow na dodatek zakompleksionym, wiecznie smutnym i przez to nie lubianym.. Tylko że ja nie wiem co to szczęście, czy normalne zycie. Jak bylam mała to byłam posluszna i rzadko mi sie obrywalo, ale tak od 10 r.z zaczal sobie pozwalac... a ze jest silny to nawet jak probuje sie bronic to cala miekne i nie mam sily! Tak cholernie sie go boje, potrafi z byle powodu wszczynac awantury!!! przyklad z wczoraj - siedze przy tv i zaczal jakies kazania prawic, przechwalac sie ''madrosciami zyciowymi'' i powiedzialam tylko '' ciii'' a on zaczął sie na mnie wydzierać, mówiłam spokojnie,nie podnosze glosu, nie jestem chamska! mowie neutralnie a on wpada w szał, jak podszedł to mnie za szyje złapał i prawie naplul w twarz... pozniej zaczal ryja drzec ze mam isc natychmiast spac i nie mam prawa wychodzic z pokoju... i tak juz ryczalam wiec wolalam nie wychodzic...a najgorsze jest to ze za chwile przylazi i sie podlizuje... i wielkie pretensje ma ze nie czuje entuzjazmu na jego widok! mam na prawde dosyc... dzisiaj po szkole tak samo.. cokolwiek bym nie powiedziala to drze ryja ze mam sie nie odzywac, nie dyskutowac z nim( chyba nawet nie wie co to dyskusja!!) bo on rzadzi a nie ja, powiedzialam ze prawo jest po mojej stronie to tylko sie zasmial ze on moze wszystko i prawo jest tylko po jego stronie, pchnął mnie, potem zaczal wyzywac od najgorszych... najglupszych,najbrzydszych... matka zamiast stac po mojej stronie to mu przytakuje! a niczym sobie na to nie zasluzylam.. ;( chce mną sterowac jak marionetka i uwaza ze jest taki swietny, ze wszystko mu wolno, a ja mam byc cicho i przytakiwac jak glupek, najlepiej jakbym sie podlizywala non stop to moze by mnie ominelo,a tak na prawde nie ma powodu by mnie bic... mam ochote mu wygarnac jaki jest ale wiem ze zabilby mnie...grozil mi juz nie raz... brat tak samo jedzie po mnie jak po szmacie.. matka stoi za ojcem.. a jak cos jej sie dzieje to biegnie do mnie :/ nie wiem czy to juz ze mna cos jest nie tak ale nie ogarniam niczego.. czuje sie jak smiec najgorszy:( nie mam ochoty zyc.. nikt mnie nie lubi i to sie ciagnie przez lata juz.. nie potrafie sie zmienic, cos jest ze mna tylko co? nie jedna osoba ma depresje i przyjaciol...a ja nie... jestem normalna ale ludzie sie ode mnie izolują;/ tak bym chciala juz zniknac... nie chce sie tutaj meczyc ...ale odwagi nie mam :/ i tak z reszta na nikim ta smierc by wrazenia nie zrobila.. wierze w to ze pojde do piekla i strach przed tym jest silniejszy niz ta chec zabicia siebie... zadne antydepresanty nie pomagaja , jest ze mna coraz gorzej...w ciagu 4 lat stalam sie wrakiem czlowieka!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
wielkie dzieki za odzew!! to dla mnie wazne bo w realu nie mam z kim pogadac....wiem ze glupia jestem bo to widac po pismie...ale psychike mam taka zryta ze nie mysle o tym... za bardzo mnie to wszystko przerasta;/ nie raz mialam siniaki, otarcia, zadrapania .. na razie wstydze sie isc bo dopiero co nowa szkola a z takiej strony sie pokaze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
swiergotek-dziękuje...to samo dzis pomyslalam, ze takich jak on przy urodzeniu powinni zabijac!!! nie wiem co ze mna bedzie bo nie potrafie np odrozniac dobra od zła.. jestem wobec kazdego ustepliwa, cicha, bez wlasnego zdania.. patologia!! w takiej sytuacji nie umiem skupic sie na nauce, nie wiem czy mam rzucic szkole i gdzies uciec bo tutaj zdechne chyba z rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K I M A
Znam ,to wszystko o czym piszesz.Boże jak mi jest Ciebie żal. Nie pozwól na to co się dzieje w Twoim domu. Proszę Cię idz jutro do psychologa. Taka atmosfera nie może trwać. Bedzie gorzej !!! Mam 25 lat.Chodziłam do specjalistów,ale po tym jak powiesiła się moja matka(też ostro piła)po 7 miesiacach od jej śmierci zmarł mój jedyny ,kochany brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
dzieki za troske...ale ja bylam kilkakrotnie, to tylko wysluchala, cos pogadała i na tym sie skonczylo... wedlug ojca to jest normalne i jest cholernie zawziety a wine zrzuca na mnie... nie jestem w stanie nic zrobic.. bylam nawet u psychiatry i tez nic mi to nie dalo.bralam psychotropy i rowniez nic.. to z nim jest problem ale w zyciu nie pojdzie na zadne leczenie a moge miec przez to jeszcze wieksze problemy..moze jednak zagroze mu tak dobitnie i nawet niech mnie zbije ale poszlabym na obdukcje...czy moglby cos za to dostac?? pracuje za granica ale raz na jakis czas przyjezdza i wtedy nie popusci mi... przez telefon tez wyzywa.. ale ma sie za kochanego ojca, bo przecież da mi 2 zł na teatrzyk w szkole raz na pol roku.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
wspolczuje smierci brata, na pewno Cie to boli, tym bardziej ze byl dobrym chlopakiem...a w moim wsparcia nie mam bo ciagle mnie wyzywa, bije... jestem slaba i nie mam sily nawet oddac... psychike tez mam slaba... i matka tez ma mnie gdzies... rodziny zadnej bliskiej nie mam...dziadek z ktorym moglam zawsze pogadac, zmarl miesiac temu po dlugiej chorobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
a co myslicie o tym zeby powiedziec mu co mysle choc wiem ze do niego to nie dotrze bo ma sie za bostwo ale pewnie tak by mnie zlał że poszłabym wtedy na obdukcje, chociaz raz bym pokazala ze sie nie boje, narobila wstydu...tylko boje sie ze moze nic za to nie miec a ja bede miala jeszcze bardziej przesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
a ktos jeszcze napisal czy pije... owszem pije ale nie na co dzien, co jakis czas jak tutaj jest.. pojedzie do swojej matki to sie najebie, chyba w sumie po to tam jezdzi, jakies okazje typu urodziny,imieniny czy czasem do tv.. ostatnio moja mama poszla na zebranie do brata i wrocila kilka minut pozniej, bo on sobie wkrecil ze mieli isc gdzies...a mieli isc nastepnego dnia.. wielka awanture jej zrobil ze gdzie sie szweda, ze sie kurwi z kim popadnie,wyzywal ja od dziwek itp. Wiem,ze pchnął na szafe i uderzyl... slyszalam huk,ale nie poszlam wtedy.na drugi dzien pytam co to za siniak na rece,a mama speszona ze sie zahaczyla o klamke(na wysokosci ramienia?;/) a ojciec ze zadrapanie...dobrze wiedzialam od czego to jest..Boze, co ja mam robic...nie mam nawet sily zeby mu oddac..matki mi szkoda ale ona specjalnie dolewa oliwy do ognia... i jak cos jej sie dzieje to nie umiem przejsc obojetnie...a jak mi to ona jeszcze mowi specjalnie i dopowiada sobie jaka to ja zla jestem, co zrobilam, czego nie(wiekszosc dospiewana historia) po to,zeby mi wlał...widze jaka ma satysfakcje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfgbvcfdgyhjn
szkoda mi ciebie cholernie ze musisz tak się męczyć, az prawie ze smutku sie nie poplakalem (na serio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfgbvcfdgyhjn
bardzo ciężko jest ci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat zgłosiłam gdzie trzeba. Teraz tylko poczekaj na odzew wywiadu środowiskowego i policji. Mam tylko nadzieję, że nie kłamałaś. DZiękować nie musisz. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychika mi wysiada!!!!
no latwo na pewno nie :( indor prowokacji nie robie bo po ch**?! i tak bylo mi ciezko o tym pisac ale sie zmusilam bo potrzebowalam takiego wygadania sie i co tu klamac.. wsparcia innych ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfgbvcfdgyhjn
dasz rade dalej jakoś wytrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za miekka jestes
ale w jakies konkretno misjce cie bije czy poprostu gdzie trafi?? w takim przypadku bardzo lkatwo o uraz , a na ciele masz slady? jak tak to pokaz mu i powiedz ze zgloszasz to na odbukcje, nawet jesli nie czujesz sie na silach zgloszenia to zaswesz potraszyc go mozsesz ze pojdziesz na policje ze cie pobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samobójstwo
wiem co czujesz ja mam tak samo ale mam 14 lat niedługo 15 i chodzę do 2 klasy gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×