Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuuutnaaa

Nie należę do elity klasowej, jestem marginesem - jak to zmienić?

Polecane posty

Gość smuuutnaaa

Proszę o jakieś konkretne porady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuutnaaa
po co? bo mam zamiar wspominac szkole dobrze a nie ze lzami w oczach. tzn nie ublizaja mi,nie przesladuja, po prostu jestem obojetna, ewentualnie czuje ze krzywo patrzą.. i jestem kobieta a nie facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem Cię. To, że nie jesteś w centrum zainteresowania sprawia, ze płaczesz?? Coś sobie wkręcasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuutnaaa
moe zle to ujelam po prostu chyba jestem introwertyczka,a w klasie mam samych ekstrawertykow. Nie smieje sie z tego co oni, chce jak najszybciej isc, moje zycie to szkola(mus)-dom i tak ciagle, zadnej rozrywki.Ale mi to pasuje. I widze ze klasa dobrze sie ze soba czuje, wszyscy tacy niby wyluzowani itp... A jak się odezwę to widze ze na ogromny dystans mnie trzymaja. Czasem mam wrazenie ze cos gadaja, czy sie krzywo patrza. Po prostu nie akceptują mnie dlatego ze jestem tylko musialabym chyba czyms sobie zasluzyc-nie wiem,markowe ciuchy,lans itp?ale nie mam zamiaru tak robic. znam tylko kilka naprawde wartosciowych osób i z nimi poza szkola sie trzymam.Juz 2 rok liceum a ja ani nie zaszaleje ani nic..bo kontakt z ludzmi nie sprawia mi przyjemnosci;/ czuje sie ograniczona i wycofana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tak łatwo tego nie zmienisz. Pozatym piszesz, że lubisz takie życie, więc nie zmieniaj tego. Ewentualnie spróbuj bardziej podejść do ludzi, pogadać, uśmiechnąć się. Ale nic na siłę. Z tego co piszesz, taka zmiana jest naprawdę trudna. A w której klasie jesteś? Jeśli chcesz się zmieniać tylko dla szkoły to nie warto. Szkoła przeleci, a potem będzie życie, taki jak Ci pasuje. W szkole zawsze jest ktoś taki poza grupką, poza resztą. Zawsze tak było i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaadaka
nie zmienisz tego. miałam to samo. bylo do dupy. bylam kurwa dla nich powietrzem, a teraz sram na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminkaaa
Ja Ci powiem tylko tyle, że również mojej klasy w szkole średniej nie znosiłam. Ja byłam spokojna, opanwoana, nie jakaś kujonka, ale taka normalna. A oni byli zwariowani, krzykliwi, hamscy. NIGDY nigdzie z nimi nie chodziłam, bo zwyczajnie ich nie lubiłam. Dwie osoby były w miarę takie, że jak mnie nie było to mogłam zadzwonić pogadać co mnie ominęło, pożyczyć zeszyt, siedzieć w ławce. Poza szkołą mam dwie przyjaciółki, cudowne osoby z tej samej ulicy. One były takie jaj ja i mi wystarczaly. Szkoła się skończyła (uffff :) ) Poszłam na studia, zaoczne, a tam to już były inne realcje, lepsze. Ale też z nikim się jakoś bardzo nie zaprzyjaźniałam, ale też nie stałam z boku. Potem poznałam obecnego męża, jego również tylko dwóch przyjaciół i tyle. Teraz mamy firmę, jesteśmy lubiani, klienci nas bardzo lubią, cenią i szanują, mamy swoją paczkę znajomych (moje dwie przyjaciółki, jego dwaj przyjaciele i ich partnerzy) i jest super. Z Liceum nie lubiłam ludzi, teraz wręcz przeciwnie. I nie żaluję że się w LO nie zmieniłam dla uczniów z klasy, że nie paliłam z nimi na przerwach, że nie chodziłam z nimi na imprezy, dyskoteki, że miałam inne wartości, byłam spokojna, bo dzięki temu mam super rodzinę, nie w głowie nam jakieś wyskoki itd itp, a kontakt z ludźmi mam teraz bardzo dobry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuutnaaa
gratuluję, ale nie powiedziane ze mi tez tak sie ulozy. Ciagle spotykam nie odpowiednich ludzi... a moze i cos mam z charakterem,nie wiem... nie chce zeby te lata byly udręką dlatego spytałam,moze jakos zachowaniem bym ich przyciagnela do siebie...a moze po prostu bede chamska, bede ich olewac-tylko czy wtedy nie bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba miec osobowosc.. sowje zdanie a cie beda sznowac.. jesli bedziesz sie dalaim upokarzac by moc sie z nimi kumplowac odniesie to odwrotny skutek dlatego badzsoba a je ignoruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×