Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szybutka

współczuje kobietom w ciązy albo z małym dzieckiem

Polecane posty

Gość szybutka

sama mam córke 5 lat i wiem że to męczarnia niesamowita wychowywać dziecko teraz chodzi do przedszkola to mi łatwiej ale jak patrze na dziewczyny w ciazy utyte albo zaniedbane pchajace wózek to mi ich żal przesrane maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybutka
nigdy więcej ciazy , żaden facet nie jest wart takiego poświecenia po co się tak poświęcać coś okropnego a jak juz mają dwójke dzieci to dopiero sajgon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam, ja wychowalam dwójke
i nie uwazam, ze to byla meczarnia. Chyba jestes troche slaba psychicznie lub fizycznie, tak bywa, przeciez nie wszyscy sa jednakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, mi nie musisz 🖐️ Nie uogólniaj bo są takie co zadowolone dają sobie rade 🖐️ Chociaż fakt - jedno mi wystarczy, bo tylko nocne wstawanie dało mi popalić - ja taaaaak lubię spać 😭 :classic_cool: 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybutka
dla mnie to niewyobrażalna męka , pomijam fakt że mieszkanie zniszczone wiadomo dziecko maluje po scianach , dziobie niewyspana jestem , mordęga i jeszcze raz mordęga a jak dziecko małe to koszty straszliwe , nie do pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 9 miesiącu ciąży i wcale mi nie trzeba współczuć. Nie jestem ani zaniedbana, ani gruba. Większość moich koleżanek ma male dzieci i żadna z nich nie narzeka... Wszystkie też świetnie wyglądają. Nie ma wśród nich zapuszczonych frustratek. Życie jest takie, jakim je chcesz uczynić. Współczuć należy autorce posta i może jeszcze bardziej jej dziecku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybutka
ja mam dziecko bardzo aktywne, zaczeła chodzić jak miała 8 miesięcy i od tego czasu nie sypia w ogóle w dzień biega, tańczy spiewa , maluje na kartkach, ścianach , po prostu wariuje codziennie na dworzu biega po placu zabaw rano wstaje o 7 ja pracuje zawodowo, gdyby nie pomoc mojej matki i teściowej to chyba padłabym trupem zauważyłam że inne dzieci są grzeczniejsze, leżakują po obiedzie , potrafią godzine malować w skupieniu ale moja nie nawet jak chce sobie wieczorem dłużej posiedzieć żeby obejrzeć film to nie daje rady , rano 7 pobudka, nawet w sobote i niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trudno życie ;) Ale nie uogólniaj, że każda mama ma źle.. pomyśl, że może kiedyś w okresie buntu Twoja będzie grzeczna a moja wtedy da popalić :D W każdym razie aktualnie macierzyństwo mi odpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze biega, tanczy, spiewa to
przeciez nie znaczy ,ze niegrzeczna. Wolalabys tepego kołka, ktory albo siedzi albo spi? Ona ma przezyc zycie , poznaje swiat i dobrze. Nie masz wiecej roboty niz inna matka, to kwestia podejścia. Ja nie mialam do pomocy ani mamy, ani tesciowej - i nie uwazam życia za makabrę - norma, ze dziecko jest najpierw małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze biega, tanczy, spiewa to
nie masz czasu a film?p omysl film to fikcja, wymyslona lipa - przy dzicku prawdziwe zycie,wychowujesz, wiec jestes sama rezyserem - przeciez to bardziej twórcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena26l
Ja mam córkę która ma 3 latka i 4 miesiące. Jak przyjechali do mnie ostatnio goście to nie mogli się nadziwić, że taki spokój jakby dziecka nie było. Mówili że nie widzieli jeszcze takiego dziecka. Cały czas siedziała sobie sama w pokoju, oglądała bajki, malowała i bawiła się zabawkami. Nawet jak farbami maluje to niczego nie pobrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybutka
no własnie , ty masz spokojne dziecko jakby nie było ,ile razy ja miałam tak że np moja mama z chęcią sie zgodziła przypilnować na 3 godziny po czym przyszłam a moja mama wykończona, mieszkanie sajgon, matka nie moze sie doczekać jak zabiore córke i bedzie miała swiety spokój nie da rady wytrzymać lub wypoczac, moja córka cały czas czegos chce , można usiąśc najwyżej na 5 minut chce picie albo kanapke, wafelka albo woła żeby jej rysować albo poskakać , woła nowej zabawy jaka zobaczyła gdzieś tam np rzucania lotkami , woła kislu , skacze po kanapie , włacza muzykę i tak w nieskończonosc nie ma spokoju , nawet w nocy woła żeby sie przy niej położyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×