Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nosferatu

Smutek czy radość, miłośc i zdrada oraz wiara w lepsze jutro

Polecane posty

Gość waka waka
Niestety...strata czasu :) nie mam fejsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkaliśmy się dzisiaj. Na początku było dziwnie. Po minucie nawet dramatycznie. Powiedział coś w takim bezuczuciowym stylu. Wstałam i poszłam sobie nie oglądając się. Poszedł za mną. Dogonił i przytulił. Usiedliśmy w parku i rozmawialiśmy. Chyba będzie lepiej niż przed tym bo wiemy na czym stoimy i co myślimy. On wie, że go kocham. Ja wiem, że Mu też zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Nie przekomarzam :P zgrywam tajemniczą hehe a tak na poważnie, to nie mam fejsa:) jedynie tylko NK na które rzadko zaglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nosferatu- współczuję. Ja również zbieram się po ciosie :) Myślę, że z czasem będzie lepiej u mnie minęło już 1,5 miesiąca. Czasami wracam do stanu sprzed tego czasu ale na szczęście rzadko :) Trzeba zająć się swoim życiem ,wtedy gul będzie im skakał :) Ale nie zająć się swoim życiem aby oni byli zazdrośni, tylko robić to dla siebie- aby nam było dobrze z tą świadomością. Tkwienie w takim dołku na dłuższą metę nie wróży niczego dobrego :) Widzę, że pokazujesz jaki silny jesteś, jednak idzie odczuć żal, smutek jak i wściekłość. Szkoda czasu na przejmowanie się przeszłością, jak jeszcze los będzie chciał scalić nas ze sobą, to tak będzie. Jeżeli zrozumie swój błąd to być może będzie chciała wrócić o ile duma jej na to pozwoli. Trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp
upppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolusiaaa, masz racje, trzeba budować życie od nowa :) Ciężko jest się pozbierać, ale tez trzeba potrafić rozliczyć siebie samego z błędów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Ciężko jest rozliczać siebie samego skroo to ktoś inny popełnił błąd i wykorzystał naszą ufność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chodzi o to, że myśmy do tego dopuścili, a w przyszłości tych samych błędów nie można popełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również w moim związku popełniłam wiele błędów, staram się teraz wyciągać z tego wnioski.. Decyzje o rozstaniu podjął jednak on, więc daje mu szanse na szczęście, skoro ze mną nie był szczęśliwy (twierdził, że był ale odszedł) . Wydaje mi się, że mój problem polegał na tym, że za bardzo chciałam mieć go przy sobie a jego wyjazd sprawił, że poczułam się troszkę odrzucona i nie kochana, przez co chciałam aby częściej dzwonił i pisał a on nie do końca się wywiązywał. Frustracja z mojej strony narastała, chciałam więcej i więcej aż wybuchnęłam ,jednak chciałam wszystko odkręcić, powiedział wówczas, że nie widzi sensu. Podobno kochał mnie bardzo... Wiecie co..słowa słowami, czyny się liczą w związku. Teraz wiem, że mówił dużo pięknych rzeczy ale czynami dawał mi odczuć, że nie za bardzo chce być ze mną (wiem brutalne). Po wyjeździe zaczął się oddalać, wolał być tam niż być ze mną tutaj-zauważyłam jak się cieszył jak już miało dochodzić do jego wyjazdu. Ja chciałam tylko być kochaną.. Od roku coś nie grało, później popełniłam największy błąd w moim życiu, jakoś z tego wyszliśmy ale on i tak się nie zmienił.. No to się rozpisałam a chodziło mi tylko o to, że człowiek uczy się na błędach i nie ważne co kto mówi, ważne co czyni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://w171.wrzuta.pl/audio/4Pb2nZG8WzN/lady_pank_-_utracona_miłość_w_nas, ja jestem trochę dziwnym człowiekiem, potrafię, podjąć szereg decyzji wciągu jednego dnia, stwierdziłem że walczyć nie będę, szkoda sił, a losu i tak już nie zmienię, poddałem się , stałem się więźniem własnego umysłu. Teraz czeka, aż ,,ona" uwolni mnie, może ją poznam niebawem, może ona wypatrzy mnie, wówczas znowu stanę do walki, znowu odrodzę się :) Poddałem się, i jest mi z tym dobrze, jestem spokojniejszy, nie patrzę w przyszłość, żyje bo jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Ja mam jakieś zachwiania emocjonalne... bo jednego dnia stwierdzam że czas się ogarnąć i zaczynam mieć nadzieję, że znajdę pracę, że spotkam przyjaciela/przyjaciółkę na całe życie i wymarzonego faceta na swojej drodze... a nastepnego dnia zaczynam wierzyć, że przecież los tak chce żebym była samotna, że nei zasługuje na szczęście w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest normalne, twoje serce próbuje wrócić do równowagi, walczy samo z sobą, musisz być spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Jakieś rady, jak osiągnąć ten spokój i wewnętrzną radość z tego że się żyje... żeby juz nie tęsknić i nie czuć się samotną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyną radą może być
życie z dnia na dzień, a na pewno któregoś ranka uświadomisz sobie, że jesteś gotowa na nową miłość. Ja tak miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Jestem gotowa na nową miłośc, ale jakoś ona nie chce mnie spotkać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba opuszczam stan samotności, i wcale to nie jest moja była, idzie dobry wiatr ;) Over the hills and far away :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
Niektórzy to szybko szczęście znajdują.... powodzenia z "nowym obiektem" życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciii, nie zapeszam :) waka waka, to nie szczęście to zmiana nastawienia do życia, co cały czas Ci doradzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
niby przez to nastawienie znajdę faceta swojego życia, który nie zrani? Jakoś Ci nie wierzę:) Takie rzeczy, to tylko w bajkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie patrz przez perspektywę przeszłości, jeżeli będziesz miała nastawienie że każdy potencjalny facet chce Ciebie zranić, to go nie znajdziesz, mamy jedno życie na tej ziemii, zakochujemy się zostajemy porzuceni, tworzymy nowe związki itd. aż w końcu dwie idealne polówki serca się zejdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waka waka
I wracamy do punktu wyjścia, bo może nie każdy musi być z kimś... więc pewnie to mi Bóg zapisał bycie samotną:) inaczej tego sobie wytłumaczyć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędza jakich mało na świecie
a gdzie znalazłeś miłość autorze? Ciekawi mnie to gdzie tak szybko się można zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosferatu85
Jesienne słońce, park ławka, fakt że trochę się tam nasiedziałem, cztery razy czytając ta samą gazetę :P No ale, gadka gadka i jest, no bez przesady że miłość, no ale ważne że kogoś się poznało i co rusza do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jędza jakich mało na świec
A jaka ona jest? Szkoda, że na mnie nikt na takiej ławce nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
upppppppppppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO RACZEJ NIE JEST DOBRY
WIATR A ZABIJANIE KLINA KLINEM I STARE BLEDY BYC Z KOBIETA KTORA JEST SIE ZAFASCYNOWANYM A SIE NIE KOCHA, TYLE CZASU, CHOC ONA RANI BO Z MILOSCI TAK LATWO SIE NIE REZYGNUJE WIEC NIE KOCHALES A POZNIEJ PO ZALEDWIE KILKU DNIACH Z ROZPACZY DO SZCZESCIA I NOWA MILOSC NA NOWA JESZCZE ZA WCZESNIE ZACZYNASZ POZNAWAC A NIE POZNALES PO SPOSOBIE PISANIA WYDAJE SIE - TAKI MADRY CHLOPAKA A NAPRAWDE TAKI GLUPI TAKI NA HURRA TAKI LUBIACY POZORY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×