Chce mieć przyjaciółke w Londynie, nie mam nawet z kim pogadac

Witam! Niewiem czy to dobre miejsce na takie ogłoszenia, ale moze jest tu jakaś dziewczyna, która tez nie ma kolezanki, a czasem chciałaby sie po prostu wyzalic, pogadac. czuje sie tu w Londynie samotna bo jedyna kolezanka jaka mam, za duzo pracuje i nie ma czasu. Moze jest jakas osoba ktora tez szuka bratniej żeńskiej duszy? Tylko prosze bez glupich komentarzy i domysłów, bo nie chodzi tu o to, co niektórym moze sie wydawac.

Od dawna tam jesteś? Co tam robisz? Zazdroszczę :)

ja jestem z Londynu:)

w Londynie są najpiękniejsze kobiety na świecie...więc co Ty tam robisz? już nawet domysłów mieć nie można....co za baba...:P

Jestem spod znaku lwa i mam 28 lat. Mężatka, bezdzietna. Może to pomoze mi znalezc przyjaciólke w podobnej grupie wiekowej i z podobna sytuacja ze tak powiem "związkowa":)

napisz cos wiecej o sobie szukasz w Londynie czy netowa tez?

no prosze, idealne zycie za granica jednak nie jest tak idealne, przyjaciol brytyjczykow - 0?:D

O!!! Od razu odzew. Fajnie:) Pracujemy sobie z mezem w pubie w centrum Londka. praca live -in. Mieszkam tu juz od 2,5 r.

Ja 29 lat, mezatka, jedno dziecko:) w Londynie od 4 lat

Szukam netowej tez:) nawet lepiej bo mozna jej posiwecic wiecej czasu:) I mozna sie czasem spotkac:)

Moze napisze cos o sobie, to pomoze zwezic krąg zainteresowanych:) Wiec jestem zrownowazona, lekko zwariowana, roztrzepana jak diabli, troche nerwowa i za szybka. Poza tym punktualna, lubie nowe wyzwania, kluby, taniec, uwielbiam podroze, cwicze na domowej silowni, uwielbiam horrory, pogawedki o facetach, kosmetyki, mode, ciuszki...mam troche zalu do męza, bo w zwiazku jak to w zwiazku nie zawsze jest kolorowo, chcialabym miec dziecko za rok i pół:) Wystrzegam sie pokus, bo chce byc lojalna wobec męża:) Ale jubie marzyc. Slucham romantycznych piosenek, uwazam ze miłość jest przereklamowana i dlatego jest dla mnie pieknym marzeniem, poniewaz mimo ze ja przezylam to juz to co najbardziej trafia w serce, minelo...

Przezylam juz pierwszy kryzys małżeniski, bylam w kilku miejscach na swiecie, nurkowałam w morzu, chcialabym skoczyc na bangi, juz ze spadochronem, ale mam lek wysokosci:) To byloby cos!!!Wyzwania zycia. Troche jestem pokrecona i mam setki pomyslow.. Lubie pyszne jedzenie jak kazdy i desery! Chetnie ide na piwo do pubu i lubie obserwowac otoczenie..i obgadywac:) Interesuje mnie jak kto sie ubiera...uwielbiam obcasy i bizuterie.. brakuje mi spontanicznosci w zwiazku, troche tez wieje nuda, co jest normalne po 3 latach malzenstwa..a 5 w zwiazku. Braukje mi tez czasem uwagi męza, mamy czeste klotnie. Wiadomo ze o tym mozna niapsac kolejny temat:) Lubie o tym rozmawiac

Co jeszcze?? Najlepiej do tej pory dogadywalam sie z dziewczynami spod znaku Lwa, czyli takiego jak ja. Ale to nie reguła.. Piszcie cos o sobie i moze przejdziemy kiedys na maile.

hmmm ja tez uwielbiam horrory. Poza tym uwazam, ze zeby kogos poznac potrzeba troche czasu. W dzisiejszych czasach ciezko o prawdziwa przyjazn, szczegolnie za granica. Mi tez brakuje bratniej duszy. Zeby wyskoczyc na kawe, ploty, do kina na babska komedie, itp. Nawet zeby pomilczec. Bo przeciez w przyjazni milczenie nie jest niezreczne.

ja jestem spod raka:)

do bell,jestes tez escort? hehe

to prawda ze szuksz do 3?

Hej! belle de jour 1982 Wiesz, masz racje, trzeba duzo czasu zeby sie zaprzyjaznic..A w jakiej dzielnicy mieszkasz? Ja mieszkam niedaleko Kings cross, lub Holborn (Centrum Londka)

szkoda ze nie jestes z Wwy,tez mi brakuje kumpeli :)

daj znac jak jeszcze szukasz :)

Ja jestem z Londynu. Niestety nie mam przyjaciółki. Ale w necie nie szukam bo jakoś jeszcze nikt mnie na tyle nie zainteresował....zawsze wlasnie stadko dzieci...albo za stare i juz tematy nie te Ty chociaż nie masz dzieci. Mąż to nie przeszkoda bo też mam swoja druga polowke. A powiedz jestes barmanka czy kelnerka? Czy to trudna praca?

A taj w ogole jest tak że często już zdążę kogoś polubić to wątek się urywa albo gdzieś gubi Może przenieś to na forum "poza polska"

ja mieszkalam w Londynie :) teraz nad morzem, godzine pociagiem od L. . takze nie az tak daleko :D

Ja co prawda z Londka nie jestem (środkowa Anglia), ale to też może być okazja do ruszenia czasem dupska. Mam mnóstwo zajęć, ale są chwile, że siadam i po prostu chciałabym z kimś pogadać, nawet wirtualnie. Mąż ma swoje sprawy, w związku też bywa różnie. Jestem maniaczką dobrych kosmetyków i ubrań. Mam kilkuletnego syna. Chciałabym móc powiedzieć co czuję i że coś mnie wkur.. bez zastanawiania się, że ktoś będzie mnie oceniał albo się gorszył.