Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz mnie coś trafi

wycieczka dla gości weselnych

Polecane posty

Gość zaraz mnie coś trafi
kacza nogo, jakby nie było jest to forma publicznego wystąpienia. zdecydowania nie w mojej mocnej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacza noga
jeszcze jedno - Kazimierz to dzielnica Krakowa - chyba rzeczywiście nie masz o tym mieście pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
tak. nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
jednak to że to dzielnica Krakowa to akurat wiedziałam, nie wiem gdzie temu zaprzeczyłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacza noga
a jeśli obawiasz się takich sytuacji to powiedz to wyraźnie narzeczonemu. I nie jedź na jego siostrę, tylko wytłumacz, czemu nie chcesz w tym uczestniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
kacza nogo, ciągle o tym piszę, że próbowałam wytlumaczyć, rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhlfhilhfi
albo wynajmij przewodnika albo umów się z narzeczonym, że z nim pójdziesz ale "gada" on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
niestety nie bardzo jest taka mozliwość, żeby tylko on gadał- jedno będzie mówić po polsku a drugie po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhlfhilhfi
a nie może on mówić raz tak, raz tak? chyba nie będzie w jednym języku mówił bez przerwy jak katarynka tylko od czasu do czasu coś powie na temat tego co zwiedzacie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
lhlfhilhfi niby tak, ale już tu wspominałam z jaką reakcją wówczas będę musiała się spotkać ze str jego rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lhlfhilhfi
rodzina nie musi nic wiedzieć jak się umówiłaś z narzeczonym, a w trakcie zwiedzania poznasz ludzi i na pewno wciągniesz się w rozmowę ale tak naturalnie bez zmuszania, przez tyle godzin na pewno ktoś coś zagada i samo pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam wszystkich odpowiedzi, bo mi się nie chce. może ktoś już to powiedział...Jestem przewodnikiem. Znam prawo, Kraków jest jednym z 11 miast w Polsce gdzie grupa zorganizowana (powyżej 10 osób) nie ma prawa zwiedzać bez przewodnika z licencją. Mandaty wypisuje policja, straż miejska, straż marszałkowska. wypisywanych jest ich bardzo wiele w ciągu dnia.A jeżeli do turystów chcecie mówić nie po polsku-jeszcze gorzej, bo oprócz legitymacji turystycznej - zwykłej, musisz mieć jeszcze uprawnienia, egzaminy z języka. Słowem-nikomu, nikomu, nikomu bym nie zrobiła takiej przysługi. To chore-mandat murowany (min. 500 zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie coś trafi
seksowna kobieto, teraz to dopiero mnie wystraszyłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Tym bardziej, że oprowadzając gości po Krakowie, możesz zostać ukarana mandatem przez Straż Miejską. Bez przewodnika może się tak zdarzyć.'' tez o tym słyszałam:) Co za bzdura ja bym ich wyśmiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardżolenka
miła ma rację jeszcze mandat zapłacisz a jak usłyszą że w dwóch językach to na bank niech przewodnika wynajmie jak ma taką potrzebę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardżolenka
a źle przeczytałam :D oczywiście miła ,że można zapłacić karę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po za tym wątpię by goście byli zadowoleni jakimiś przechadzkami. Każdemu będzie brakowało czasu na wyszykowanie się(szczególnie kobieta) a co dopiero jeszcze gdzieś łazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja propozycja jest taka
Przenieście wycieczkę na wigilię tego wiekopomnego wydarzenia. Weźcie taksówkę i zawieźcie gości do tych blokowisk, co tam z tymi maczetami dzikusy biegają. Wysadźcie ich tam i niech sobie radzą, a wy do łóżka wyspać się przed imprezą. O 16. dnia następnego, okaże się, czy mieli goście szczęście. Dla urozmaicenia zabawy, proponuję udekorować ich szalikami różnych klubów, oprócz Cracovii i Wisły: Legia, Widzew,Lechia, Lech, Arka itd, no co tam wam się uda zdobyć. Sorry ale zwiedzanie starówki, trąci myszką. W końcu pańswo młodzi widać, że nowocześni są. Jak sie bawić, to się bawić. Szampańskiej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makarena23
Hmm, wycieczka dla gości weselnych to bardzo oryginalny pomysł, ja osobiście najpierw pomyślałabym o wycieczce dla siebie i mojego ukochanego, najchętniej Maroko, bo tyle dobrego słyszałam o tym pięknym kraju. Znalazłam nawet ofertę na jednej ze stron allinclusive.com.pl, jestem na etapie zakupu tej wycieczki, wydaje mi się, że to dobry wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyję beznamiętnie.
8/10 , fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij poprostu przewodnika. Z tego co słyszałam od znajomych Pani Ewa Gawryła z zobacz.krakow.pl, jest super. Ciekawie powiada o mieście i dostosowuje wycieczkę do potrzeb klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My organizowaliśmy wesele właśnie w Krakowie, choć w Krk tylko studiowaliśmy a teraz już pracujemy. Wielu naszych gości przyjeżdżało z zakątków Polski, chcieliśmy im jakoś urozmaicić pobyt w Krakowie i dla tych którzy przyjechali wcześniej i byli chętni wynajęliśmy przewodnika (zobacz.krakow.pl), która oprowadziła ich po mieście. Myślę, że to fajna atrakcja, szczególnie jeśli goście są z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo iemila sytuacja. Jak można kazać zorganizować wycieczkę dla gości wesela innemu gościowi. A w dodatku po mieście, którego autorka nie zna. Ja bym powiedziała, że z chęcią przejdę się z gośćmi po Krakowie, tylko niech panna młoda poda namiary na przewodnika, którego wynajela, to ob gadam z nim szczegóły i plan wycieczki. Sama w życiu na pewno nie zgodziła bym się oprowadza gości po obcym dla mnie mieście. Dodatkowo dla uczestników wycieczki to tez może nie być udane wyjście. Jeśli będą mieli jakieś pytania etc. to przecież prawdopodobnie na nie nie odpowie cie, no bo niby jak.... panna młoda jest rozpuszczone egoistka i chyba zeczywiscie nie przepada za autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra i jak masz wystrojona z fryzurą chodzić po Krakowie, ja na twoim miejscu wynajęła bym przewodniczkę z tego co wiem Pani Ewa Gwryła nie bierze dużo, ciekawie prowadzi i będziesz miała prezent weselny z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×