czy po rozwodzie po ślubie cywilnym mozna mieć slub koscielny?

witam. Moje pytanie jak w temacie. Ja jestem panną, moj narzeczony miał kiedyś tylko ślub cywilny, jest rozwiedziony. Czy możemy mieć ślub kościelny?? Zawsze myslalam, ze nie ma problemu, ale ostatnio czytalam gdzies, ze potrzeba zgody biskupa. Czy ktos miał podobnie? Mozemy miec koscielny, czy sa jakies przeszkody?

Oczywiście ,że można.

oczywiscie ze mozecie wziąść slub koscielny

i nie trzeba zadnej zgody biskupa

Można. Dla Kościoła cywilny to nie jest ślub. Jak miał cywilny, to wg Kościoła tak jakby w ogóle ślubu nie miał.

jakze! a oczywiscie ze tak po co w ogole sie pytac przeciez na spoko!! http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lwa

Jeśli nie było wcześniej ślubu kościelnego, to można mieć .

up

podnoszę pytanie

Dyspensa "załatwi" sprawę, bo jak wyżej cywilny to nie samo co kościelny. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr ;) O szczegóły wystarczy zadzwonić do pierwszej z brzegi parafii.

mozna, jesli narzeczoy jest katolikiem, wtedy jego poprzedni slub cywilny jest w oczach kosciola niewazny

mozna, po wyrazeniu zgody przez biskupa

mozna, po wyrazeniu zgody przez biskupa" a co do tego ma biskup? Możesz wziąc śmiało ślub koscielny nawet jakbyś miała 20 ślubów cywilnych

Potrzebna jest zgoda biskupa, ale raczej się ją dostaje. Najlepiej porozmawiać o tym z proboszczem. Moja koleżanka wzięła ślub kościelny z dużo starszym od siebie facetem, który był po rozwodzie cywilnym i miał dzieci. Trzeba się tylko przygotować psychicznie na pytania o powód rozwodu, kiedy miał miejsce, w jakich teraz relacjach jest narzeczony z byłą żoną itp. To niestety jest potrzebne do protokołu :/

na szczescie moj narzeczony nie ma dzieci z poprzedniego malzenstwa, rozwod byl za porozumieniem stron, wiec mam nadzieje, ze nei bedzie problemow i to tylko formalnosc...

Dzień dobry, mam pytanie - czy można wziąć ślub kościelny z osobą, która ma ślub cywilny i nie ma dzieci, ale nie jest rozwiedziona? Pytanie może brzmi śmiesznie, ale jeśli dla Kościoła ślub cywilny nie jest prawdziwym ślubem... Więc?

Czyli co mój kościelny nie jest ważny? Ja nikogo o zgodę nie prosiłam. Poszliśmy dać na zapowiedzi i tyle...A dzieci miałam...

Ludzie opanujcie się. A na co wam te kłopoty i wydatki. Do czego to, czy coś wam zagwarantuje? Co najwyżej więcej wydatków i problemów jak się wam nie uda. Bo za 250 tysięcy dostaje się rozwód kościelny niejako od ręki. Tyle chyba nie macie. Jeśli macie być razem i chcecie, to będziecie. A suknię białą z welonem możesz sobie ubrać i po prostu przejść się do kościoła. Przebieraniec nie musi brać w tym udziału. Żadnego pośrednika nie potrzeba. To sobie się przysięga a nie jakiemuś pedofilowi. Nawet pokwitowania wpłaty nie dostaniesz, nie ma zatem żadnych podstaw do reklamacji jakby co.

Zioła. To nie miejsce dla pogan.Idź do partii :-)

To bylo do zigolaka:-) jaki nick takie poglądy...

Hej, czy ktos wie jak dlugo czeka sie na taka zgode od biskupa?