wymagania kobiet wobec facetow

dziewczyny, jakie macie wymagania wobec swoich mezczyzn? jak sprawiacie, ze faceci robia dla was rozne rzeczy? ja odnosze wrazenie, ze duzo kobiet cieszy sie z tego ze facet w ogole jest, a to faceci wymagaja tylko od kobiet...

Takie podejście to mają raczej do ślubu. Byle z kim aby spodnie nosił. :)

Ile to faceci od kobiet wymagają? :D

Myślę, że ogólnie niepewne siebie osoby, z niską samooceną, nieco nieporadne w życiu, bojące się samotności mają tendencje do myślenia "lepszy rydz niż nic" I tyczy się to obu płci

No jak ile? Wymagają czegoś tak ogromnie trudnego jak zajmowanie się domem. :D Ale to też większość przerasta.

faceci, szanujecie kobiety, ktore niczego od was nie oczekujea?

każda kobieta ma wymagania...zwiększa też je z czasem....

Zależy czego oczekują i w jakim wymiarze.

a co wy na takie wymagania: -pomoc w sprzataniu -sprzatanie po sobie -bycie dzentelmenem i ustepowanie miejsca -nie pierdzenie i nie bekanie przy kobiecie -praca, na tyle dobra by nie musial ode mnie pozyczac... -nie wymaganie ode mnie bym codziennie robila rano kawe -niepatrzenie sie na inne kobiety w moim towarzystwie -pzestrzen w zwiazku, czyli jesli mam ochote wyjechac bez niego, to jade, on moze oczywiscie tak samo -brzuch na tyle maly by nie zaslanial sisiaka ;)

ja nie wymagam tylko oczekuję, facet nie spełnia oczekiwań zmykam :)

Generalnie luzik i nic szczególnego. Polemizowałbym tylko z tym pierdzeniem, to natura i czasami może się wymsknąć. :p No i jeszcze to niepatrzenie na inne, jeżeli nie jest "gapienie się" nachalne, to bez przesady i jeszcze mała wątpliwość do osobnych wyjazdów. osobne wyjście na kawę czy piwo ze znajomkami to rozumiem ale wyjazdy? To po co być razem?

Wymagania są w drugą stronę, czyli że to kobiety mają wymagania a nie faceci. kiedyś było na odwrót.Przyszedł feminizm i kobiety stały się bardzo wymagające i dlatego teraz mamy tyle samotnych ludzi a szczególnie odczuwają to kobiety i na tym cierpią.

Ale czego chciały to mają, nam samotność nie dokucza jak kobietom

kobiety zaczely mec wymagania, bo w wiekszosci przypadkow nie da ady utrzymac rodziny z jednej pensji, wiec kobiety pracuja. a jak pacuja to i oczekuja, ze facet wezmie na siebie funkcje, ktore kiedys przypadaly tylko kobiecie. chyba nie ma w tym nic nienormalnego...

mój facet wymaga ode mnie zebym troszczyła się o niego jak matka a ja...? ja chciała bym wymagać, żeby był w domu dłużej niż 1,5 godziny dziennie, ale moje wymagania sa nieosiagalne :(

cukierkowa, co masz na mysli, ze wymaga od ciebie bys byla jak matka? jakie ma oczekiwania?

portugalka próbuje to rozszyfrować od kilku miesięcy słabo mi to wychodzi jak go pytam konkretnie to nigdy mi nie odp po rostu chce zebym sie o niego troszczyła... i zrozum tu chłopa.. :P wiec chyba chce zebym mu matkowała, do akiego wniosku doszłam, bo w sumie z domu wyprowadził sie dopieo prawie przed 30stka wiec sa teraz tego efekty mieszkania prawie 30lat z mamusia...

Ale chyba nie chce, żebyś mu zmieniała pieluchę? Pewnie oczekuje, że mu ugotujesz i ogarniesz chatę.

"a co wy na takie wymagania: -pomoc w sprzataniu -sprzatanie po sobie -bycie dzentelmenem i ustepowanie miejsca -nie pierdzenie i nie bekanie przy kobiecie -praca, na tyle dobra by nie musial ode mnie pozyczac... -nie wymaganie ode mnie bym codziennie robila rano kawe -niepatrzenie sie na inne kobiety w moim towarzystwie -pzestrzen w zwiazku, czyli jesli mam ochote wyjechac bez niego, to jade, on moze oczywiscie tak samo -brzuch na tyle maly by nie zaslanial sisiaka " realne wymagania :)

baldur ale ja gotuje ogarniam mieszkanie robie pranie prasuje chodze na zakupy, ale jemu i tak coś nie coś brakuje... no nie wiem moze ostatnio jest zadowolony w 100% bo bardziej się staram ale nie znam na to pytanie odp bo jak wcześniej pisałam widze go 1,5h dziennie wiec nawet nie mamy kiedy pogadać tak od serca...

Więc na czym polega wasz związek, na wspólnym spaniu?

bielskobiały troche za duzo... facet rozwija sie do 6 roku życia pózniej tylko rośnie wiec nie ma co za dużo wymagać :P

baldur tak:/ od pewnego czasu...

no ja widze, ze moj facet w miare jak jestesmy razem ma co raz wecej zastzezen co do sprzatania. po postu wychodzi z niego cecha, o ktoej nie wiedzialam. czyli chcialby abym to ja zawsze robila mu kawe, brala na siebie wiecej obowiazkow itd. generalnie chcialby abym ciagle robila mu dobrze. wiem, ze tak zostal wychowany przez mame, ktora robila dobrze wszystkim w domu

Związek polega na tym na czym sami zainteresowani chcą żeby polegał. Różne są układy :P Co do wymagań: zaradność, szacunek, upór, samodzielność, szczerość, otwarty umysł. Chociaż to są bardziej cechy których szukam, ciężko jest wymagać tego od kogoś, kto ich po prostu nie posiada.

to straszne, cukierkowa i ty tak wszystko robisz? jak bedzie mnie tak dalej molestowal to uciekam od niego. pomimo, ze kocham. bo przeraza mnie wizja bycia sluzaca dla faceta. a pozatym jesli facet tak sie zachowuje to znaczy, ze wszystko w przyszlosci bedzie na glowie kobiety

wiekszośc wymagań wychodzi właśnie dopiero w praktyce w życiu codziennym właśnie takie czepianie sie o sprzątanie czy robienie kawy mój akurat o nic się nie czepia, jedyne czego nie znosi to mojego narzekania, że za dużo pracuje... :/ ale jak tu nie narzekac jak prawie w cale go nie widuję

portugalka sama nie wiem czy dobrze robie ale posłuchaj jeśli on od rana do nocy pracuje a ja siedze w domu to głupio by mi było gdybym jeszcze zwalała na niego jakieś domowe obowiązki :/ nie wiem moze to błąd z mojej str moze powinnam od poczatku go sobie wychować tak, żeby był podział no ale jak moge wymagać od niego zeby pomagał mi w domu skoro poświeca się swojej firmie

Jakiś uczciwy podział musi być - więc nie bardzo można oczekiwać od kogoś dużej pomocy jak ta osoba wchodzi do domu i pada na twarz w progu.

A po cholerę on tyle pracuje, nie macie kasy czy pazerność? A na weekend y też nie możecie pogadać?