Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margirit

Pytanie do mężczyzn.

Polecane posty

Gość alduś69
By obejrzeć piękne, wygimnastykowane ciało, jędrne piersi, dupeczkę.. seksowne ruchy. W domu tego nie ma, tylko cellulit, obwisłe piersi, płaskie lub za grube pośladki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@margarit Czyli dla Ciebie zdrada to zawsze jak twój facet ma wzwód nie przy tobie ? A wiesz że każdemu (szczególnie młodemu) zdarza się to kilka razy dziennie i nie zmienisz tego. Wiec przykro mi ale w takiej definicji twój facet (jeśli jest standardowym facetem) zdradził Cię setki razy ... wybacz ale takie są skutki twoich założeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
JacekJ: po prostu dla większości kobiet nie ejst to normalne, ja nie mogłabym ślinić się patrząc jak jakiś obcy facet się obnaża. Faceci chyba naprawdę potrafią włączyć myślenie na to poniżej pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż taki młody to on nie jest. A co do zdrady to powiedziałam, że w jakimś sensie zdrada. Na ulicach raczej się wzwodów nie miewa. Chyba że właśnie taki klub, ale skoro tam nie był (z tego co wiem) to nie było tej "zdrady" No ale wkurwiłabym się też jakby z takiego miejsca wrócił i chciał nagle się ruchać. Wolę jak to jest moja zasługa, że ma wzwód. Ale nie chcę deliberować na temat mojego związku, bo mnie tylko kurwica bierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
JacekJ: po prostu dla większości kobiet nie ejst to normalne, ja nie mogłabym ślinić się patrząc jak jakiś obcy facet się obnaża. Faceci chyba naprawdę potrafią włączyć myślenie na to poniżej pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
w ogóle czy facetów nie wkurwiałaby myśl, że kobieta napala się na tańczącego, umieśnionego, naoliwionego faceta? i może jeszcze ma kisiel w majtach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i walenie konia przy monitorze to też się różni od gapienia się na gołą cipę z możliwością dotknięcia (praktycznie)Mój wie, że jeśli się w takim miejscu znajdzie to z nami koniec, bo jeśli nie szanuje mojego zdania to nie szanuje naszego związku i przede wszystkim mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet39:)
chciałabyś do buzi ? :) wiem że tego pragniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
dla mnie byłoby obrzydliwe jesli mój facet by patzrył na taką striptizerkę, do tego puszczał z kolegami jakieś sprośne teksty, mając kogoś o wiele lepszego w domu. Byłoby to pogwałcenie mojej atrakcyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet39:)
facet nie napala sie tylko na jedną tylko na każdą atrakcyjną myslami oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
nigdy tego nie zrozumiem, czasami zerknę na atrakcyjnego faceta ale od razu się napalać na wszystko powierzchownie atrakcyjne co się rusza, kobiet jednak są bardziej myślące w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
margirit- mój jak zacznie się gapić do tego przy mnie, to pomyślę, aby zostać feministką, a jak przyjdzie mu na myśl striptiz to mu zrobię taką maniane, że taiego pożegnania jeszcze nigdy nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o kobiety gapiące się na umięśnionych facetów. Ja byłe na striptizie. A moją żona (z koleżankami) była na chippendalesach (męski striptiz). W moim związku, to nie jest zdrada. W waszym jest. Jedna rada - jak się faceta trzyma bardzo krótko to ma chęć się zerwać, a jak smycz (w przenośni) jest rozciągliwa ale cały czas ją czuć, to nie ma ochoty się zrywać (bo po co, trochę sobie ja rozciągnę). Każdy ma swój model związku, myślę że marzycie jednak o tym aby facet był zapatrzony w was jak w obrazek, nie zauważał innych kobiet nigdy nigdzie. Niestety, tak można udawać ale tylko na krótko. My faceci mam instynkty (nad którymi da się zapanować) poligamiczne. To jest fakt. Gdyby nie zwyczaje, kultura, cywilizacja - mielibyśmy wiele partnerek równocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale poważnie... Samiec to samiec. Nawet jak nie chodzą do takich klubów bo coś tam, to i tak myślą o innych cipach. Oni oddzielają cielesność od uczuć a my nie. I to jest przejebane. Się właśnie zastanawiam czy chcę mieć faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdrada, ale nieposzanowanie swojej kobiety.I nie tłumaczcie się instynktem, macie chyba jakieś mózgi mniejsze lub większe co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdzgk
Instynktem to się chyba jakieś prymitywy mogą tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdybyście mieli świadomość, że jeżeli pójdziecie na striptiz to sprawicie swojej kobiecie wielką przykrość to mimo tego poszlibyście ? swój instnkt zaspokoić ?SZCZERZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@margerit Poczytaj książki ("Dlaczego kobiety płaczą a mężczyźni kłamią" Pease). Ja się nie tłumaczę instynktami. Źle mnie zrozumiałaś. Ja Ci tłumaczę jakie my instynkty mamy, jak one działają. Mamy też rozum i dlatego ja np. nie bzykam się z każda chętną i atrakcyjną kobietą. Piszecie (kobiety) że tego nie rozumiecie jak my faceci możemy coś tak. My mamy bardzo różne mózgi, w wielu dziedzinach. Dlatego np. jest pełno burdeli dla facetów a dla kobiet bardzo mało. Dlatego np. faceci nie chodzą tak chętni na zakupy, na pokazy mody, nie płaczemy innym facetom w rękaw jak na ciężko jesteśmy inni. Dla nas libido (sex) jest bardzo ważny i bardzo istotny w związku, dla was nie zawsze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margirit trudniejsze pytanie zadałam ? Jesteś ironiczna. Czemu ? Możemy pogadać, ale bez ironii i złośliwości. OK ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margiritA gdybyście mieli świadomość, że jeżeli pójdziecie na striptiz to sprawicie swojej kobiecie wielką przykrość to mimo tego poszlibyście ? swój instnkt zaspokoić ?SZCZERZEna to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadam. Nie wiem. Zależy jaka to kobieta/żona. Jak to powie ... czy np. ona była na męskim striptizie (jak była, no to ja też mogę). Myślę, że jakbym kochał kobietę i powiedziała to grzecznie, bez straszenia ("Jak tam pójdziesz to cię kuzwa zaje****ie") to bym sobie odpuścił. Wypad do takiego lokalu to dla mnie była zabawa, fanaberia - nic za czym bym płakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×