Facet mnie wkurzył :/

Sorry że się żalę, ale dawno nie byłam tak megawkurzona. Spotykałam się jakiś czas temu z facetem, nie ma w sumie czym się chwalić, byłam wtedy naiwna i niedoświadczona, on starszy i doświadczony aż za bardzo, złapał mnie na słodkie słówka i urok osobisty, naokłamywał i naobiecywał niestworzonych rzeczy, po czym przespał ze mną parę razy. No a potem standard, z dnia na dzień bez żadnego wyjaśnienia przestał się odzywać. Nie miał nawet odwagi powiedzieć mi wprost, że mu się znudziłam albo że ma inną. Drań i palant, nie da się tego inaczej określić, no ale ok, jakoś (z czasem) to przebolałam, jak napisałam zresztą był praktycznie moim pierwszym facetem i ja wtedy zwyczajnie nie byłam świadoma, że faceci zdolni są do takich świństw, a on moją ufność umiejętnie, jak na casanovę przystało, wykorzystał. Sęk w tym, że dowiedziałam się właśnie, że ten bałwan naopowiadał o mnie swoim znajomym jakieś farmazony i niedorzeczności, mieszankę kłamstw i intymnych szczegółów z naszego związku. Co boli tym bardziej, że wielu znajomych mamy wspólnych i generalnie obracamy się w tym samym środowisku, i teraz przez tego durnia wyszłam na jakiegoś oszołoma. Ja o wszystkich krzywdach jakie mi wyrządził opowiedziałam tylko jednemu przyjacielowi (godnemu zaufania, chłopak na pewno nikomu powtórzył), zresztą też bez zbędnych szczegółów. Wydawało mi się, że to co robiliśmy z tym pacanem w łóżku niezależnie od wszystkiego powinno zostać między nami. Przez to większość moich znajomych nie ma pojęcia jak ON mnie potraktował, a on, pewnie (słusznie poniekąd) wstydząc się przyznać przed znajomymi jak naprawdę było, naoczerniał mnie i generalnie zepsuł mi kompletnie reputację. Nie mam nawet jak tego naprawić, bo teraz wszyscy wierzą jemu i jak zacznę cokolwiek tłumaczyć, to wyjdzie na to, że faktycznie jestem oszołomem albo mam obsesję. I jestem MEGAwkurzona i jak go spotkam, to chyba własnoręcznie go UDUSZĘ. No ale powiedzcie sami, czy taki imbecyl na cokolwiek innego zasługuje???

no bo faceci to skurwysyny co pluja sperma z czlonkow- i pierdza dupa w ustach te slowa o tzm milosci jak im sie chce wsadzic czlonka w mokra dziure a potem zapirdalaja w inna dzoure skurwysyny http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

Up. Napiszcie mi coś, błagam, bo serio zrobię mu krzywdę.

Tak to z kobietami jest, że zamiast rozumem kierują się emocjami. A tym da się manipulować. Nie jestem szowinistą, ale nie dziwcie się że część facetów traktuje was nie jako równorzędne istoty tylko jako pożyteczne zwierzątka skoro postępujecie emocjonalnie. Ja rozumiem że możesz czuć się rozgoryczona - ale to tak jest jak seks uprawia się nie dla seksu tylko dla 120 innych powodów. Gdyby do mnie kobieta z którą spałem przestała się odzywać to bym pomyślał że jestem o dobry seks do przodu a nie że ktoś mnie wykorzystał.

a co do plotek które rozpowszechnia - to on wychodzi na wieśniaka a nie Ty. Z drugiej strony jeżeli faceci tak się zachowują to ja się nie dziwię że kobiety robią się pruderyjne w łóżku. może i by miały ochotę na bardziej perwersyjne zabawy ale boją się że później wyjdą na nie wiadomo jakie zdziry

To nie moja wina, że u kobiet to jest sprzężone. Nie pójdę do łóżka z kimś do kogo nic nie czuję, a kiedy już pójdę, to po fakcie będę naprawdę mocno zakochana. Faceci o tym doskonale wiedzą i nie powinni wykorzystywać tego w tak chamski sposób, hę? Poza tym mnie wkurza to co stało się potem i że gościu robi ze mnie idiotkę za moimi plecami. Bez żadnego powodu, bo to nie ja jemu zrobiłam krzywdę.

po prostu wam kobietom łatwo nawinąć makaron na uszy i ci którzy to robią wychodzą w sumie na tym lepiej niż ci którzy walą w otwarte karty. dlaczego więc się dziwisz że faceci tak postępują? o wiele łatwiej znaleźć seks obiecując nie stworzone historie niż mówiąć wprost że chodzi tylko o seks. a skoro tak to mężczyźni po prostu obierają strategię mającą większą skuteczność. tak to działa

Rozumieć rozumiem, ale to niemoralne, zwłaszcza że byłam wtedy tak niedoświadczona. Drugi raz nie dałabym się nabrać i teraz zresztą w ogóle odechciało mi się jakichkolwiek związków. Czy faceci naprawdę nigdy się nie zakochują i nie wiedzą jak to jest mieć złamane serce i na dodatek być wykorzystanym w taki sposób?

prosze cię, kto w XXI wieku jakąś moralnością się przejmuje? Wiesz, ci najgorsi faceci, największe tzw dranie to zazwyczaj dobrzy faceci którzy zostali zranieni. Bo to oni próbowali się zaprzyjaźnić przez pół roku ostatecznie zostając z fujarą w dłoni, a ich koledzy którzy nie przejmowali się niczym i traktowali kobiety jak seksualne zabawki zawsze mieli ich pod dostatkiem. To zmienia człowieka. Więc ten facet prawdopodobnie kiedyś taki nie był. Po prostu się przejechał na dobrym traktowaniu kobiet, tak jak wielu wielu innych facetów.

Tak, jeszcze go usprawiedliwiaj. Mam w nosie jego problemy, niech idzie z nimi do psychologa skoro jest taki biedny skrzywdzony, a nie odreagowuje swoje frustracje na kolejnych partnerkach.

ale to nie jest odreagowywanie. to jest zimna logiczna kalkulacja strategii. faceci po prostu wybierają skuteczniejszą. i na tym wygrywają

Takie egzemplarze powinno się po prostu kastrować i byłby spokój.

ja tam nie popieram takiego postępowania, sam staram się grać otwarcie, ale wychodzę na tym gorzej.

Mniejsza o kalkulację, bo to zupełnie jakbyś napisał, że skoro łatwiej jest ukraść, to po co pracować, i jeszcze usprawiedliwiał złodzieja. Czy wy naprawdę nie zdajecie sobie sprawy, że takim cwaniakowaniem można zrobić dziewczynie ogromną krzywdę, wpędzić w depresję, zniszczyć całkiem życie? Wy się pobawicie przez pięć minut, a dziewczyna potem cierpi przez to latami. Naprawdę was tak to bawi?

A MNIE MEGA WKURZYŁ MÓJ MĄŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AŻ SE KURWA MUSZE POKRZYCZĆ, POPRZEKLINAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!MOŻE MI PRZEJDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA KURWA NAJMĄDRZEJSZY Z CAŁEJ WSI!!!!

bazienka, tak myślę że na nic innego sobie zasłużył, zwłaszcza że on faktycznie ma problemy z potencją. Ale uważam, że ludzie kulturalni i z klasą nie robią takich rzeczy. Zresztą jego też uważałam za kulturalnego, ale jak widać nawet wśród inteligencji zdarzają się szuje. :/

a chcesz się zniżyć do jego poziomu?

kup mu koniobijkę. :P

taa a w ludzie postronni powiedzą "są siebie warci"

ja bym skurwiela zamordowała. Alew szkoda życ w pierdlu 25 lat za takiego sukinkota. Ja na Twoim miejscu zapłaciłabym nawet jakiejsc prostytutce żeby sie kilka razy pojawiła w miejscu w którym on i jego znjomi bywają i naopowiadała takich samych kłamstw o nim jak on po Tobie-że impotent, mały, llubi damskie ciuszki, zakładał jej szpilki..czy co tam sobie wymyslisz. Oj ja bym tak zrobiła

odtrutka, dzięki cieszę się, że ktoś mnie przynajmniej rozumie. Serio, chętnie bym go zamordowała, przedtem wiele godzin torturując. Gdyby kobiety tak postępowały z każdym draniem, to może zastanowiłby się jeden z drugim, czy nie lepiej utrzymać czasem tego i owego w spodniach. :(

a co by było jakby faceci tak samo postępowali ze złymi kobietami? nawzajem byśmy się wytłukli

Nie, po prostu zostaliby sami dobrzy. ;)

a co cię bardziej boli? to że gada głupoty po ludziach czy to że cie olał?

Olał mnie już jakiś czas temu. Ciężko to przeżyłam, ale powiedzmy że teraz już mnie tak nie boli. Wiem dobrze, że nie jest mnie wart i w gruncie rzeczy dobrze że się skończyło, chociaż zakochana byłam po uszy i zrezygnowałam dla niego z wielu swoich marzeń i planów (tak mnie sobie owinął wokół palca :( ). O tym że papla o mnie na lewo i prawo dowiedziałam się dopiero teraz i wszystko jakby wróciło. Jestem przez to spalona w oczach wielu osób (nawet nie chcę myśleć jak wielu, bo gościu naprawdę ma wpływy). Nie wiem po prostu czego się jeszcze spodziewać i czy przypadkiem jutro się nie okaże, że zrobił coś jeszcze gorszego. :

nie warto chyba zawracać sobie głowy osobami dla których jesteś spalona po zdradzeniu paru pikantnych szczegółów. ja osobiście bym po takim gadaniu nikogo nie przekreślił

Może i nie, ale fatalnie się z tym czuję. W końcu to człowiek, któremu zaufałam, z którym uprawiałam seks, któremu robiłam dobrze, z którym rozmawialiśmy dużo na intymne tematy, przed którym zupełnie się otworzyłam i zdradziłam wszystkie swoje sekrety (zresztą on mi swoje też, wątpię teraz w jego szczerość, ale wszystkiego w rozmowach ze mną na pewno nie zmyślił). A on teraz wykorzystuje to wszystko przeciwko mnie. Czy można być bardziej upokorzonym i sponiewieranym? :(

ja bym sie mściła ostro. poniżyła go na maxa. rozpuściła jakąś totalnie żenującą plote. i wyparła sie sypiania z nim przede wszystkim tak żeby inni uwierzyli, że naprawde z nim nie spałaś , a kopnęłaś go w dupe i koleś teraz za to sie mści , a o sypianiu z toba może pomarzyć.

Wysłałam mu kiedyś nawet swoje rozebrane zdjęcia kiedy o to prosił. Co jeśli coś mu odbije i zacznie je pokazywać swoim kolegom? Wcale bym się po tym wszystkim nie zdziwiła. :(

i nie tylko sekrety ale ubarw to żeby koleś wyszedł na totalnego zboczucha, na chodzacą ciotę. zrób z niego ZERO