Czy nie wypitą herbatkę przez dziecko wylewacie ? Czy zostawiacie na potem ??

Witajcie moje dziecko ma 7 tyg i karmię go butelką no i wiadomo dopajam je herbatką z kopru... i zawsze robię 100ml bo raz wypija prawie wszystko a raz niestety i 10 ml i ja zawsze jak nie dopije to wylewam to do zlewu i myję butelkę i potem robię nową. Ale kurczę przecież w ten sposób strasznie dużo marnuję nawet może więcej niż dziecko wypija. A wy jak robicie ?

no weź a ty pijesz sama taką herbatę której wcześniej nie dopiłaś? To maluszek a takiemu dziecku takie dopijanie może zaszkodzić. Rób połowę porcji a jeśli coś to dorobisz więcej.

te bachory to jakies nie wiem co nosza no kurwa mac przeciez to do cholery z tym http://www.youtube.com/watch?v=efZoeN440ok

Taką niedopitą herbatkę max 3 godziny trzymałam. Przed podaniem podgrzewałam

http://allegro.pl/alfabet-polski-litery-literki-naklejki-zestaw-1-i1815349729.html

Jak robisz dziecku herbatke to kupuj taką normalną w saszetkach do zaparzania, albo tez w aptece bo te w granulkach hipp, bobovita itp. TO JEDEN WIELKI CUKIER!!!!!!!!!!!! najwięcej cukru tam jest!

waga to jedno ale JEŚLI TAK TWIERDZISZ TO UZASADNIJ DLACZEGO DZIECKU MOŻE ZASZKODZIĆ :) bo takich porad jest pełno bezpoparcia,mleko rozumiem namlekach jest nawet napisane by wylewać nie wypite...na herbatach nie pisze,herbatki granulowane są takie jak granulowane dla dorosłych tylko znacznie łagodniejsze dla organizmu-wiadomo i jeśli po godzinie czy 2 ktoś doleje do niej trochę gorącej wody będzie taka jakby była zaparzona na swieżo mojemu nigdy nie zaszkodziła,ale nie leżała np.pół dnia ;)

Ja tu nie pisze ile moga stać. Ja bym takiej herabty które stała np. 5godz. nie wypiła więc dziecku takiej też bym nie podała. Zobacz sobie na skład takiej herbatki co tam jest, np. glukoza czyli cukier a jest ona na pierwszym miejscu w składzie czyli jest jej najwięcej. Czytałam z resztą o tym żeby takich nie podawać dzieciom mimo,że są bardzo popularne. Lekarka też tak mówiła i kiedyś babka w tv się na ten temat wypowaidała. Ja na początku dawałam mojemu dziecku takie ale od jakiegoś czasu nie kupuje ich i moje kolejne dziecko takich pić nie będzie.

waga to jedno ale- ja np. robię duży kubek herbaty i piję pół dnia. Nie rozumiem, w jaki sposób miałoby zaszkodzić. Mleko to inna sprawa, bo szybko się psuje, a poza tym rozwijają się w nim bakterie. Parzę synowi szklankę rumianku i daję po troszkę

możesz dziecku przygotowywać np. pół porcji herbatki, albo zrób całą porcję i wlej ją do dzbanuszka i podawaj dziecku w małych ilościach

Moja sąsiadka robi tak: parzy cały dzbanek herabty, gdy mała chce pić przelewa trochę do butelki, na chwilę do mikrofalówki żeby podgrzać i zaraz małej podaje.

A czym sie rozni trzymanie w dzbanuszku i dolewanie od trzymania w butelce? Taka herbata to nie majatek, mozna zrobic za kazdym razem nowa. Zwlaszcza dla takiego malego dziecka. Tak ze 3 h mozna potzrymac, potem wylac. Ale temperatura pokojowa wystarczy, nie trzeba odgrzewac.

Sasiadki córa ma 3 lata. Ja tylko napisałam jak ona robi. Zadnej różnicy nie ma.

mikrofalóka heh :D ja nigdy nic nie robilam w niej dla dziecka aletak jak juz inni pisza,zrób mniej,takiemu maluchowi wystarczy 60-90ml naugaszenie pragnienia a jeśli nie to dorobisz,albo jeszcze łatwiej-JESLI NIE DOPIJA TO RÓB TYLE ILE PIJAI PO SPRAWIE,bez kombinowania z podgrzewaniem itp.