Towarzystwo Wzajemnej Adoracji - Reaktywacja!

Niedziel to podszyw :P na bank :D

Generalnie Niedziel umarł 20.09.2011;)

ale czego akurat wczoraj?

niedziel, słucham tej córki grabarza jak głupia. to jest po prostu piękne !

No, ale vodka wychodzisz, powiedzmy na mniej pokręconą drogę?

co wy gadacie??????????niedziel umarł???????nie on by tego nie zrobil!!

powiedzmy Kultura, ze z tej drogi juz zeszłam, ale oczywiscie, zeby było trudniej to spotykam go prawie codziennie i wraz z kazdym jego pojawieniem sie na horyznocie, pojawiają sie takze dobijające wyrzuty sumienia. oczywiscie prawdy mu nie powiedzialam, ale nie czuje sie z tym dobrze.

No Córka Grabarza... a jak tam Świetlki Vodka? ;D

Właściwie to by zrobił Teraz powinnam coś poblablać o czasie co leczy rany...no i może taka prawda. Myślę, że dobrze, że sytuacja może niezbyt dobra, ale jaśniejsza tak jakby

oo bede dzisiaj sluchac, niedziel. mialam dodany do zakładek ten temat, w którym podawałes linki, ale w akcie desperacji, aby moj facet nie znalazł mnie na kafe, szybko wykasowalm wszystko :P

nie ma co Kulturo gadac o czasie leczącym rany, sama sobie je zadałam, wiec nie bede szukac ukojenia. niech teraz boli. mam za swoje.

vodka a ty jak zwykle tylko o sobie,zalisz sie i zalisz ja ise nie dziwie ze ci ludzie maja depreche po czytaniu ciebie

ej! to vodka ma depreche po czytaniu mnie! :D i dopiero reszta po czytaniu jej :D

szkoda tylko, ze jak się nie żalę to nikt tego nie widzi, a już jakiś czas tego nie robię. w tej chwili odpowiadam na pytania Kultury, inaczej w ogóle bym tego tematu nie zaczynała i nie widzę tutaj niczego co mogłoby kogoś wprowadzić w stan depresji. pff. fakty jakie są takie są, to wszystko :)

zmieniłaś się vodka :D

no wlasnie, niedziel ma racje, zazwyczaj taki był schemat, ewentualnie ktoś zamieniał się ze mną miejscem i tak szło po każdym :D

Jak tam samopoczucie Vodka? Ostatnio chyba rzadko tu bywasz ;)

to przez Ciebie niedziel. wolałam przestac się uzalac, niz zebys Ty odszedł z kafe. widzisz jak się poświęcam dla dobra kafeterianów ?

Taa Nox rzadko :D tylko całymi nocami, dopóki spać nie pojdę. Rzadziej się udzielam po prostu, bo wszyscy zniknęliście. Jestem codziennie.

nie bo to jest tak ktos napisze ''vodka co u ciebie'' a vodka pięc stron - caly referat,moj byly to ,obecny sramto:D lubię was wszystkich ale czytac to ja akurat wolalam reszte :)

"dziś jestem w nastroju nieprzysiadalnym ja nie mam ochoty, ja to pierdolę"

Aaa wczoraj byłam, ale chyba Ciebie nie zauważyłam :P No coś poznikało towarzystwo, ale to chyba dobrze :)

noc moze dla ciebie dobrze bo ty nikogo nie lubisz ale ja sie przyzwyczailam do waszego skladu

ale wiesz, ze ja tutaj piszę to na co mam ochotę. w życiu realnym tez jestem taka wygadana, potrafię jak najęta nawijać, albo w ogóle się nie odzywac przez kilka godzin. rzecz jasna nie na takie tematy jak tutaj, ale jednak coś z reala tutaj wniosłam.

Nox, jak to do cholery mnie nie widzialas ? Przeciez jako jedna z pierwszych wypowiedzialam sie w temacie, ktory zalozyla ta cala beatka jakas tam. pozniej na biezaco obserwowalam waszą kłótnię :O ale odzywalam sie nie wiele, to fakt.

A to przepraszam, ostatnio wieczorami slabo jarze :P Az sie dziwie, ale po 21 robie sie spiaca jak nigdy :o

No, nie poznaje vodka:) Nie pasi Ci orendż to nie czytaj, proste Ktoś chce gadać to pisze, nie ma ochoty to nie.

widocznie tak Twoj mężczyzna potrafi Cię zmęczyć

dwa dni sie nie widzielismy, ale jutro nadrobimy i bedzie git :D

Kultura, a powiedz co u Ciebie słychac ? bo jakos sie nie specjalnie rozgadałas. Nox, tylko chałupy nie rozwalcie Kurde, chyba sama sobie sprawy nie zdawałam, ze az tak mi sie poprzestawiało :P Dzisiaj mogę powiedziec szczerze, ze to kafeteria wpłynęła tak na moj nastrój, bo zapowiadało się groźnie