Pierwszy rok studiów. Co, jak i gdzie...

Witam. Za kilka dni rozpoczynam naukę na uniwersytecie w Poznaniu. Jest to mój pierwszy rok studiów i prosiłabym o parę porad z tym związanych. Nie dawno było spotkanie z dziekanem, niestety dowiedziałam się dopiero dzisiaj. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć co jest ustalane na takich spotkaniach i czy moja nie obecność jakoś na tym zaważy. Skąd wziąć plan wykładów? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

niedawno, nieobecnosc - polonistyka? ;)

Wejdź na stronę uczelni - tam znajdziesz wszystko! Poszukaj też strony internetowej Samorządu Studentów Twojej uczelni. Znajdziesz tam wszystkie niezbędne informacje :)

Boski Gonzalez och jak jestem Ci wdzięczna za poprawienie mych błędów. Toż to ważniejsze było niż wszystkie me problemy w pytaniach... Dziękuje Ci za pomoc. Wszystkich tak poprawiasz? Pewnie dużo pracy... Alę dziękuje Ci jeszcze raz! Bez tego żyć bym nie mogła!

Wygladasz na sympatyczna osobe, stad moja pomoc w doskonaleniu siebie przez Ciebie :) Dziekuje, ze doceniasz moj wklad w Twoj rozwoj, planujesz mi sie jakos odwdzieczyc? ;)

Na stronie uczelni znajdziesz plan dla swojego roku. Tylko idź do dziekanatu i dowiedz się w jakiej grupie jesteś (możliwe, że o tym mówił dziekan, chociaż lista też powinna gdzieś wisieć). Mówił pewnie o opłatach za index i legitkę, takie pierdoły.

Zwiodę Cię. Sympatyczna nie jestem. Wręcz wredna i jędzowata i to samo tyczy się mego wyglądu. Ależ oczywiście że planuję Ci się odwdzięczyć uniżenie i w pokłonach spełnię Twe życzenia.

LittleMee Dzięki za pomoc:)

1. Prosze sie rozebrac do naga, wybiec przed dom / mieszkanie i zaspiewac na caly glos hymn narodowy. 2. Prosze wstac, polozyc sie na podlodze i turlac sie. 3. Prosze zaczac spiewac do myszki (komputerowej). Mam prosic o wiecej? ;)

nic nie rób. samo się stanie. poważnie.

Ależ proś bo gdyby nie Ty Bóg jeden wie jakie jeszcze błędy bym popełniła. A co do rozebrania się do naga pamiętaj o mym wrednym i jędzowatym wyglądzie bo możesz mieć ludzi na sumieniu. Nie na co dzień się takie gorgony spotyka. Nie mówiąc już o nocy.

gonzales chyba w doskonaleniu ciebie przeze mnie :O

kochanie moje - a co bys we mnie udoskonalila? K c - Twoje obecne wypowiedzi nie pasuja do tej pierwszej, mozna snuc wnioski, ze ktos przejal tozsamosc ;)

Boski Gonzalez Nie tożsamość dalej moja. Miałam poważne pytania więc je poważnie zadałam.

nie zrozumialam po prostu twojej drugiej wypowiedzi, ale teraz chyba zatrybilam. Rozumiem, ze przed "przez" mial byc przecinek ;)

kc a co bedziesz studiowac i gdzie?:)

kochanie moje - mozna w dworaki sposob Ales Ty nieuwazna, kochanie moje - nie masz nic przeciwko, ze pisze do Ciebie w ten sposob?

W Poznaniu. Na uniwersytecie Przyrodniczym. O kierunek już mniejsza...

K c - bedziesz ksztaltowala tereny zielone :)

i zieleni* - bo zaraz moje kochanie sie doczepi :P

Tak. Pługiem i bronami.

K c - Ty nie zartuj, traktorem tez sie bedziesz uczyla jezdzic :D

boski - alez mi bedzie bardzo milo;) Az taka czepliwa nie jestem :P

Och jak fajnie, tego mi brakowało. Czyżbyś wiedział coś więcej o studiach tam?

szykuj lepiej wątrobę, bo na UP czeka Cię ostre chlanie

K c - tak, ale dla Twojego dobra lepiej, zebym milczal :D

t s no coraz fajniej się zapowiada:) A tak się bałam tego co wybrałam.

Boski Gonzalez Mów wszystko! Muszę się odpowiednio przygotować!

Hej, a przeniesiono juz wszystko na Morasko?

Dokąd?