nienawidze jezdzic metrem

szczegolnie teraz, kiedy element szkolny wrocil z wakacji i zawsze jest scisk. oprocz tego smrod-bo kto by sie tam przejmowal higiena? no i najlepsze: kontakt wzrokowy. nie wiem co gorsze, gapienie sie na chama, czy patrzenie w sufit, albo podloge i udawanie, ze sie nie widzi. zenujacy srodek komunikacji miejskiej, bez ktorego niestety nie da sie obejsc, bo w tym zalosnym miescie jakim jest wawa nigdzie bysmy nie dojechali na czas bez metra, albo tych kilku buspasow.

czułaś kiedyś w metrze jak ktoś ci gładzi pupę ?

A ja tam lubię obmacywać w metrze licealistki :)

albo ociera się członkiem o twoje wypukłości ?

narzekanie bez powodu, jest lepiej niz w autobusie, ja tam lubie szybko, bez korków

wlasnie, metro jest dobre dla napalonych licealistow i starych dziddow, co to sie lubia poprzyciskac. z szybkoscia tez bym nie przesadzala, szczegolnie jak emeryt wpadnie na tory.

Czy to dlatego nie chcesz jeździć metrem, że licealistki robią ci konkurencję i nikt nie chce się o ciebie poocierać?

A ja lubię jeździć metrem, zawsze wybieram przedział, w którym jest najwięcej dziewczyn, wtedy mam szanse popatrzeć im prosto w oczy, poczuć kobiece zapachy, a jak są godziny szczytu to mam nawet kontakt cielesny zagwarantowany :-) Polecam :-)

przynajmniej masz drugą połówk ja tez sobie wspolczuje -Bimbałek- ja tu szukam wsparcia od ludzi, ktorzy tez nienawidza jezdzic metrem, a nie psychoanalizy. juz widze te biedne licealistki jak wlazisz do metra :)

też nie lubię, zanim w ogóle wlezie się do tego metra to trzeba się nachodzić po schodach, poczekać w kolejce przed bramką i zobaczyć jak ci spitala metro sprzed nosa, poza tym ludzie sie powoli ruszaja wychodzac z metra, metro to męka :(

@fobia-xs z jakiej stacji ruszasz i na jakiej kończyć podróż metrem, bo ja zaczynam na st. Ratusz Arsenał i kończę na st. Pole Mokotowskie, stąd przejeżdżam przez Centrum, na którym przelewa się najwięcej ludzi

fobia-xs przynajmniej masz drugą połówk ja tez sobie wspolczuje -Bimbałek- ja tu szukam wsparcia od ludzi, ktorzy tez nienawidza jezdzic metrem, a nie psychoanalizy. juz widze te biedne licealistki jak wlazisz do metra Niedługo w metrze będą wisiały plakaty z moją podobizną, jak na westernach :)

ludzie - normalnie terapia przez dotyk w tym metrze! everyday - od dziewczyny moze jeszcze poczujesz ladny zapach, ale od faceta to juz niekoniecznie, takze w druga strone nie jest tak ciekawie dlaczego nie wypowie sie nikt, kto tez nie lubi jezdzic tym dziadostwem? to wcale nie jest glupi watek. pol zycia czlowiek spedza w podrozy

ja jeżdżę z Politechniki do M. Wilanowska

@fobia-xs 'dlaczego nie wypowie sie nikt, kto tez nie lubi jezdzic tym dziadostwem? to wcale nie jest glupi watek. pol zycia czlowiek spedza w podrozy' Przypuszczam, że jesteś przypadkiem odosobnionym. Na ogół ludzie kochają metro, ponieważ : - jest najwygodniejszym publicznym środkiem transportu miejskiego - stacje metra znacznie są ładniejsze od dworców kolejowych - metro działa niezależnie od pogody - metro nigdy nie stoi w korkach - korzystając z metra masz 100% gwarancję, że dojedziesz na czas, pomijając przypadki losowe, np. próby samobójcze, awarie .... zalety metra można mnożyć

Widać większość lubi jeździć metrem i lubią przygody. Mała perwersja i nadzieja na macanko pociąga większośc kobiet :)

mokotów dolny - jeden normalny/a! mi zawsze metro spitala sprzed nosa, a to tylko jedna z atrakcji. everyday - jade z marymontu na sluzew, takze wyobraz sobie te tlumy menelstwa. -Bimbałek- mam nadzieje, ze jestes zblizony wiekowo do swoich licealistek, bo inaczej to wiesz: pedofilia i nie takie plakaty beda wieszac. jeden plus: staruchy z wozkami na bazar wola autobusy, bo po schodach nie zleza, a w windzie zawsze albo matka z dzieckiem, albo kobiety na szpilkach ;)

jedz szmato do swojej wsi, furmanką bedzie ci wygodniej, zalosna warszawa? my sie tu o wieś nie prosimy, jakby zostali tylko rodowici to w metrze byłyby miejsca siedzącew tylko element wiejski tu sciaga i małomieasteczkowcy

Gdybym był zblizony wiekowo do nich, to by mnie nie kręciły. Nie byłoby prwersji. Ale 40 latkami w skórzanej mini też nie pogardzę, choćaż zazwyczaj, to one na mnie napierają :D Jak jeździsz z marymontu to może kiedyś poczujesz moją dłoń na swoim pośladku i zobaczysz łobuzerski uśmiech niewiniątka. :)

@uhrt43gt543zyrgam 'jedz szmato do swojej wsi, furmanką bedzie ci wygodniej, zalosna warszawa? my sie tu o wieś nie prosimy, jakby zostali tylko rodowici to w metrze byłyby miejsca siedzącew tylko element wiejski tu sciaga i małomieasteczkowcy' 90 % rodowitych Warszawiaków zostało wyrżniętych, a miasto obrócone w ruinę w czasie wojny. Żeby odbudować stolicę w tak krótkim czasie, potrzebni byli ludzie z okolicznych miasteczek i wiosek. Także dzisiejsi Warszawiacy to ludzie głównie z małych miast i wsi.

uhrt43gt543zyrgam gdyby wies miala wrocic na pole, to pierwszy bys pojechal. ja akurat jestem z wawy, wiec mi tu nie imputuj. ale zgadzam sie - jak zbliza sie weekend, albo jakies swieto i wszyscy wracaja do domu, to wreszcie da sie po tym miescie jezdzic. no, chyba, ze wies przyjedzie w weekend na zakupy na wilenski, albo do arkadii. ale to juz inny temat. -Bimbałek- oczami wyobrazni widze jak na ciebie napiera tlum 40ek w skorzanych mini i kozaczkach do tego. na twoim miejscu w ogole bym nie wysiadala z metra, tylko sie przykula do slupka i jezdzila :)

Nie przesadzajmy. Mam w życiu pracę i chobby, a nie tylko ocieranie. To tylko przy okazji, jak muszę jechać metrem. Wtedy umilam sobie podróż :)

HOBBY, nie chobby. nie zalamuj mnie XD chyba, ze to ten sam dylemat co w przypadku h*j i ch*j - ile ludzi, tyle opinii. no to zycze ci owocnego ocierania. proponuje kiedys zaliczyc cala trase. a jak zrobia druga linie przesiasc sie i od nowa. po takim maratonie bedziesz mogl umrzec spokojnie ;)

Oj czepiasz się :D Zawsze wchodząc na Kafeterię zaczynam robić błędy ortograficzne. Hobby.

Czasami lubię takie akcje, ze to pociągu wlewają się kolejne tłumy ludzi, a przede mną stoi ładna kobieta. Ludzie napierają na mnie powodują, że dystans między mną a kobietą zmniejsza się z każdą stacją, aż w końcu jesteśmy tak blisko, że się dotykamy- czuję jej oddech na moim karku, jej jędrne piersi ocierają się o mój tors, wąchaj jej zapach i powoli odlatuję. Niestety kolejna stacja, wychodzą ludzie i również ta kobieta, do której się zbliżyłem. Mam ochotę wyjść razem z nią i ja śledzić. Raz tak zrobiłem, ale z rogiem gdzieś mi zniknęła i już jej więcej razy nie zobaczyłem, a miałem takie dobre intencje, chciałem się z nią umówić na randkę. Ach, pozostały tylko miłe wspomnienia. Już nie mogę się doczekać kolejnych podróży tym wspaniałym środkiem komunikacji, która zbliża ludzi w sposób dosłowny :-)

-Bimbałek- innymi slowy duzo w tobie empatii, bo probujesz sie dostosowac do poziomu rozmowcow. widze, ze temat szybko padl. najwidoczniej wszyscy kochaja metro warszawskie :> poczekajmy, az wroci lato i zapachy beda bardziej intensywne.

Metro Connecting people :D

everyday mialam isc, ale chyba wczesniej zglosze twoj wpis do przeniesienia na forum zycie erotyczne ;) jak tak mozna naruszac czyjas przestrzen osobista?! powinienes sie wstydzic za siebie! jak rozumiem zima to czas dla ciebie krytyczny, bo wszyscy okutani itp. jedrnosc mozesz sobie tylko wyobrazac.

Myślę, że druga strona była zadowolona i tylko czekała aż zrobię bardziej odważny krok, np rzucę w nią komplementem - ładny zapach etc