Czy moja dziewczyna jest bluszczem ? Proszę o pomoc jakiegoś specjalistę...

A może ma konto na fotce ? To by wiele tłumaczyło

b.b.b.b. zgadzam sie :)

Ma konto na fotce i ciągle na niej siedzi. A poza tym bez przerwy walczyłem o nią po jej różnych akcjach ale nie mam już po prostu siły...

Z Ciebie autorze to chyba dobry facet jest..:) a ta Twoja dziewucha ewidentnie niezrownowazona emocjonalnie,do tego manipulantka,niedojrzala i jeszcze chyba materialistka:O (pisales,ze ilosc czulosci miedzy wami jest wprostproporcjonalna do ilosci kasy ,jaka na nia wydajesz...brak slow po prostu:O ). Znajdz sobie jakas fajna,normalna dziewczyne:)

Widac ze fajny z Ciebie chlopak a Twoja dziewczyna nie jest normalna-zachowuje sie jak 18latka. Skoncz zwiazek i znajdziesz sobie kogos "normalnego" bo na to zaslugujesz.

ja obserwowalam identyczna sytuacje u bliskich, u znajomych sie zdarzylo i te wahania "nastrojow", nagle braki czasu, chwile uczuc a pozniej chlod... sorry ale od razu mi sie skojarzylo, powtarzajacy sie scenariusz, ale licze (dla Ciebie) ze jednak racji nie mam

co to znaczy bluszcz????? wyjasnicie??

twoja dziewczyna jest KONTROLEREM boi sie ze cie straci dlatego wymyslila sobie, ze bedzie cie kontrolowac i wydaje jej sie, ze zapobiegnie tym wszystkim swoim strachom

http://nimfabo.blox.pl/2009/01/KOBIETY-BLUSZCZE.html http://www.matkapolka.com.pl/zwiazki/jakich-kobiet-unikaja-mezczyzni.html http://forum.we-dwoje.pl/topics28/kobieta-bluszczjak-z-tym-walczyc-vt11650.htm

zredaguję tobie ten tekst: Witam, jestem z dziewczyną już prawie rok. Bardzo ją kocham, w przeciwnym razie już dawno bym się z nią rozstał. itd.

ooo dzieki za linka...chyba jestem bluszczem ;-)))

b.b.b.b. ---> Owszem, ale zauważ, że w tym związku tylko Autor stara się o naprawienie relacji, poświęca się. jest cierpliwy, próbuje rozmawiać. Jego dziewczyna nie robi nic aby zmienić swoje postępowanie, które jest ewidentnie nie fair. Zatem pytam się, po co unieszczęśliwiać siebie, by zbawić świat? Niestety do szczęśliwego związku sama miłość nie wystarczy, choćby była nie wiem jak mocna. Autorze, jest coś co Twoja dziewczyna wkłada do tego związku, oczywiście oprócz swojej skromnej osoby?

14:53 [zgłoś do usunięcia] Wątpiącccccccccccccccccccy Nie żartuję. Powiedziałem sobie że jeszcze raz zrobi taki numer i z nami koniec. Zresztą chyba już widzę końcówkę Ile razy do tej pory juz tak sobie powiedziales? Moze zacznij prowadzic maly kalendarzyk i kazda taka decyzje zapisuj.

Powiedziałem to sobie po raz pierwszy i będę zmuszony odejść od niej jeśli argumenty nie dotrą...

?

Po jej ostatnim wyskoku jaki miał miejsce miesiąc temu

Czyli od miesiaca ona nie robi zadnych wyskokow? To dlaczego zalozyles temat?

Wiesz to mogą być właśnie te dni, albo te dni w połączeniu z tym co piszesz

Po prostu chciałem się tym podzielić. Poza tym ostatnio stała się nagle wulgarna oczywiście nie klnie na głos bo mogłaby sobie zepsuć wizerunek tylko sypie łaciną do mnie przez GG jak się o coś wścieknie czyli np. o to że spóźniłem się te 10 minut

:(

b.b.b.b. ---> Owszem, ale zauważ, że w tym związku tylko Autor stara się o naprawienie relacji, poświęca się. jest cierpliwy, próbuje rozmawiać. Jego dziewczyna nie robi nic aby zmienić swoje postępowanie, które jest ewidentnie nie fair. Zatem pytam się, po co unieszczęśliwiać siebie, by zbawić świat? Niestety do szczęśliwego związku sama miłość nie wystarczy, choćby była nie wiem jak mocna. Czarna Dalia Ok, jasne, że nic na siłę. Tylko myślę sobie, że autor nie zrobił wszystkiego, co mógł. Ale widać, że traci cierpliwosć i chęci, a wgtedy ok, niech odchodzi. Co do tej dziewczyny to się nie wypowiadam, zachowuje się nie fair, ale moze ma powód? Może ma problem? Tego nie wiemy.

b.b.b.b Czyli uważasz że w tej sytuacji można coś jeszcze zrobić ? Ja dałbym autorowi medal za odwagę i cierpliwość

Ale i tak ci to odpowiada skoro nadal z nia jestes. Wiec nie robi nic co by szkodzilo zwiazkowi.

Dzisiaj będzie poważna rozmowa z nią. Bardzo dużo szkodzi temu związkowi inaczej nie miałbym wątpliwości. Poza tym chyba wystarczy to co napisałem

a potem jeszcze jeden topik na kafe. .... a potem znowu i znowu i znowu i znowu

To akurat mój pierwszy topik na cafe :)

Rozstaliśmy się. Oczywiście zmieszała mnie z błotem i powiedziała żebym się w takim razie od niej odp... Szkoda słów na jej zachowanie :(

Bardzo dobrze zrobiłeś

Po przeczytaniu tego wszystkiego mogę powiedzieć jedno że dziwię się że nie dostałeś zawału przez nią

Gratuluję wyrwania chwasta ;)