Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zvegez

Związek rodowitego mieszkańca Warszawy z wieśniakiem przyjezdnym, jest sens?

Polecane posty

Zapatrzeni w sobie z oszustką z ratusza która by się zesrała, a by się nie dała. Mistrzem manipulacji donaldem Tuskiem i z "fachmanami" którzy nawet stadionu dobrze zrobic nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehej
hehe pamietacie slynny "Dom" jak syn Popiolka przyprowadzil swoja dziewczyne ktora byla ze wsi...pan Popiolek o malo co zawalu nie dostal i zapytal :to co rodowitych Warszawianek to juz nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diui
Kiedys sie smialem z tego co moi koledzy z Woli mowili jak poznalem kobiete z wsi i dla niej zglupialem ze jeszcze bede zalowal i z wiesniary to ty zony nie bedziesz mial chlopie. Obrazilem sie wtedy na nich,obecnie wiem ze mieli racje i nigdy juz nie zwiaze sie z kobieta z wsi,niech bedzie z Gdanska,krakowa itp ale z kozeniami z miasta nie wiochy nie flancowane scierwo............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaa90
diui..DEBILU. Osiek w woj. świętokrzystkim nie jest wioską a małym miastem.Nic dziwnego,że laska rzuciła takiego kretyna. Tłumaczysz,że nie wyszło wam z powodu jej pochodzenia, bo nie możesz przyjać do wiadomości,że d***a wołowa z ciebie i wkoncu ma prawdziwego faceta. Śmieszni jesteście. Warszawiacy od pokoleń, a matka lub babka przyjechały pługiem z wioski, kible czyścić bądź okna po domach myć,żeby jelenia z Warszawy wyrwac;D Spójdzcie rodzicom i dziadkom w dowody,a potem oceniajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaa90
diui...z "kozeniami";) bedzie ciężko taką znaleźć buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diui
Witam,do angelaaaaaa90 nie rozumie czemu plujesz na mnie jadem,ale coz jak to kolejny raz umacnia mnie w przekonaniu ze ludzie ze wsi sa poprostu inni i jest takie przyslowie ktore moje bylej kobiecie powiedzialem z wsi Osiek z prawami miejskimi tez to ona mowila:) ale tu nie chodzi o zapiski. Burak z wsi ucieknie ale wies z niego nigdy i to jest prawda. Milosc, bywa slepa czlowiek popada w taki osli zaped nic sie nie liczy kto co mowi, czujesz i wiesz ze to to ale gdy juz emocje mina zostaje rozsadek i tylko czesto zal. Nie uwazam ze inni nie moga zyc w laczonych zwiazkach typu mieszczuch/wiesniak,kolorowy/bialy lub innej narodowosci ale ja juz to przerobilem i wiem jakie wiaza sie z tym konsekwencje i zdecydowanie odradzam a co ktos zrobi to juz jego prywatna sprawa. Kazdy zwiazek ma inny scenariusz,mimo wszystko kocham ja do tej pory i mam nadzieje ze jest szczesliwa obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yankee
Czy ci ludzie z W...siawki wiedzą jakie to jest pierdolkowe miasteczko? Widzialy żabki z błotka w..siawskiego Hong Kong, Nowy Jork, czy Tokio? Już na Okęciu widać jaka prowincja, hahaha, lotnisko, że pies przesika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diui
Widzialy widzialy Londyn,Paryz,Berlin lotnisko Okecie sie zmnienilo ostatnimi czasy, ale pamietam jeszcze pre lat temu etiude i przykre zetkniecie z zeczywistoscia lotnisko Okecie a Heathrow inny swiat. Warszawe kocham i szanuje ale nie uwazam ze jest pepkiem swiata,niecheci do ludzi z wsi nauczuli mnie sami ludzie z wsi bo wies jako wies jest piekna,jako 19latek trafilem do wojska z pozytywnym nastawieniem do wszystkich. Opuszczajac mury armi niestety zdobylem nowe doswiadczenie,mysle ze tutaj twi glebszy problem w mentalnosci niektorych ludzi z wsi,gdy ktos mnie nazywa mieszczuchem to usmiecham sie i mowie tak masz racje jestem mieszczuche i nic tego nie zmieni. Nazwij czlowieka z wsi wiesniakiem to odrazu sie gotuje i pluje jadem,to jest tylko nazewnicto hmm a moze nie do konca. Podobe zjawisko zaobserwowalem mieszkajac w Londynie,gdy czarny powie bialas to zadko ktos zwraca glebiej na to uwage,ale zwroc uwage czarnemu ze sie tylko zle zachowuje to odrazu afera rasizm i podobnie jest w relacach mieszczuch/wiesniak:) Zastanawiam sie czy to ma jakies znaczenie kto sie gdzie urodzil,wazne zeby kazdy zrozumial skad pochodzi gdzie i z kim dobrze sie czuje i sam niech sobie nie robi kzywdy zmieniajac siebie. Potrafie rozmawiac z ludzmi z wsi i czasem bywa ze znajdzie sie rodzynek ktory mysli obiektywnie,potrafi sie sam z siebie smiac,nie ma kompleksow zwiazanych z pochodzeniem i jest otwarty na innych. Wszystko to jest takie zawile ze czasem trodno to zrozumiec,nie ma biale/czarne wszystko ma tyle barw,jak kazdy charakter czlowieka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodowita wiesniaczkaaa ;-)
jak to nazywacie - jestem rodowita wiesniaczką ;-) i jestem z tego dumna. na dodatek mam meza warszawiaka od pokoleń..... Jest ciezko, bardzo ciezko, ale mimo to sie kochamy. Wady Warszawiaków (na podstawie meża, jego rodziny oraz moich znajomych - studiowalam 5 lat w Warszawie) -> uwazają się za lepszych od innych -> ą ę do przesady - rozumiem podstawowe zasady kultury, ale tam u nich w domu to aż przesada. Np. jak jemy wspólny obiad i ktos na chwile odłozy noż (bo dany kawalek jedzenia łatwiej zjesc samym widelcem) to zaraz tesciowa upomina, że tak sie nie je :D -> żyja oderwani od natury, biologicznego rytmu przyrody. Wstają w południe, chodza spac po nocach -> faceci sa zniewiesciali (moj to wyjatek), wcale to nieprawda, że maja prawko - wszedzie sie tłuką metrem, autobusami. -> sa schematyczni, malo zaradni. Jakas sytuacja nie przypominająca poprzednio przezytej - i nie wiedza, co robić -> częściej chorują, są słabsi fizycznie oraz psychicznie (od dziecka wychowywani pod kloszem) -> jescze raz o wyniosłości. Uwielbiają podkreslac, ze sa ze stolicy, z jednoczesnym poniżaniem innych ludzi. Myślą, że sa super i modni, bo głosują na PO świadomie (a w rzeczywistosci daja sie nabijac w butelkę, są sterowani przez media) Zalety ludzi ze wsi -> są bardziej konkretni, nie tacy rozmemlani jak mieszczuchy. -> lepiej znosza przeciwności losu - zaznali biedy i niewygód i nie rozpłacza sie, gdy coś jest nie tak, tylko wezma w garść -> lepsze geny - zdrowsi, zahar5towani, silniejsi -> bliskosc natury uszlahetnia. Inaczej sie rozmawia z człowiekiem, którego życie wyznaczają pory roku, dnia, fazy księzyca, a inaczej z niewolnikiem elektryczności -> sa ciepli, wylewniejsi, a nie sztywniaki pod krawatem -> zaradni - własnie na wsi ludzie mają wczesniej prawko, by móc dojechać do pracy, urzędu itp. Kobieta ze wsi jest bardziej poradna w domu niż facet z miasta - zalożę się że lepiej naprawi kran, porabie drewno czy coś zrobi przy samochodzie niż krawaciarz ze stolicy -> bardziej uduchowieni. Może nie chodza do teatrow czy opery (bo trzeba, bo wypada), ale spotykaja sie czesciej, bo maja wiecej czasu, znaja różne ludowe piesni, obrzedy. więcej widza i czują. Potrafia odczytywac znaki dane przez przyrode. Mogłabym wieeeele wiele wymieniac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyPalikot
Cóż za przejaw nietolerancji i rasizmu ze strony osoby, która założyła ten topic! Tylko totalny ignorant i oszołom kieruje się stereotypami! Człowiek ze wsi moze być sto razy inteligentnejszy i bardziej kulturalny od rodowitego mieszczucha! Żyjemy w XXI wieku, a nie w starożytności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyPalikot
''nie wiecie na kogo głosować w wyborach'' A miasto wie? Jak pokazują wyniki wyborów i badania to właśnie mieszkańcy miast głosują na tych, na których potem naród najwięcej narzeka. Wniosek? Mieszczuch jest odcięty od tradycji, dlatego łatwo nim mnipulować. Mieszczuch zawsze zagłosuje na tych, których wskazują mu media!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diui
Czlowiek z Warszawy a Warszawy to jest tez roznica moja droga. To co napisalas o rodzinie twojego meza i znajomych to jest typowy przyklad zaklamania i wywyzszania sie i bardzo ci wspolczuje ze z takimi ignorantami masz mialas do czynienia i oni psoja dobry wizeronek prawdziwego Warszawiaka jak wiesniaki zyjacy w innym kraju. Jak nas widza tak nas pisza. Jak wspomnialas twoj maz to wyjatek wiec ja tez uwazam ze na wsi sa wyjatki bo zawsze wsrod bydlakow znajdzie sie jeden charakterny i sprawiedliwy. Czesto tez widze ludzi w teatrze ktorzy sa tam bo wypada albo znalezli sie tam przez prypadek bo zaprosil ich znajomy i prawdopodobnie juz nigdy wiecej tam sie nie wybiora bo to strata pieniedzy i czasu albo poprostu sa pozerami jak ci opisani wyzej. Zawsze mnie zastanawialo w tym piekny jak i smutnym kraju czy to w miescie nowe autko ciuszki czy to na wsi a njzabawniejsze sa wesela na pokaz to akorat tred na wsi Co ludzie powiedza ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latek.,.,.
Moja siostra ma/miała męża Warszawiaka. Rozumiem, ze można być dumnym z pochodzenia ale żeby aż tak ? Imprezy rodzinne były pod znakiem naburmuszonego męża siostry. Mało z kim rozmawiał, czuć było tę jego niechęć. Czuł się od nas lepszy mimo, ze nie miał do tego powodu. Nie skończył żadnych studiów, nie miał jakoś wyjątkowo dobrej pracy, dużo rzeczy dostał od moich rodziców, był zwykłym szaraczkiem tylko, że warszawskim. Obecnie wyprowadził się z siostrą do Wawy, ponoć coś zepsuło się w ich małżeństwie. Niestety to było do przewidzenia. Warszawiacy... Wy naprawdę nie jesteście w niczym lepsi od innych ludzi. Zrozumcie to w końcu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchojad tomek
warszawa to syf wiocha dopiero posmiewisko najgorsza stolica EUROPY pelna syfu brudu zacofania mieszkache w dziurze syfie palanty warszawskie pajace udupy buce , za darmo bym w syfie wiosce warszawskiej nie zamieszkal w tym brudzie syfie wsrod udupow pajacow i gnid warszawiakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ondone
Ja rozumiem ze mozna byc dumny z bycia Krakowianinem / Krakowianką, bo to jest miesto z historią, miasto artystów, stuki, kultury... ale Warszawa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karp i śledź
odświeżam ten bekowy temat piosenką Najpiękniejsze Warszawianki to przyjezdne, Z nimi ranki są przejrzyste niby szkło, Z nimi noce jaśminowe są i gwiezdne, A wieczory otulone zwiewną mgłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggcjbcjja
A ja pierdziele tych miastowych bo: - pedały lękną sie tylko w miastach - w mieście mieszkają chłopcy a na wsi mężczyźni - te z miasta nie wiedzą jak samej w nocy po ciemku wrócić - pedałki z miasta noszą torebki - dziewuchy z miasta są żółte od solarium i brzydsze- chowane na sztucznym mleku hehe -taki z miasta sam w górach by się zapłakał tymbardziej w nocy zginąl by z głodu,zimna - ze wsi kobiety mają porządek w domu,a nie syf w domu a taka wychodzi z tapetą na mordzie - te z miasta nie potrafią gotować - siedzą 24 na dobe na fece albo innych - nie potrafią postawić namiotu - rodzą dzieci przed 40,bo studiują wiecznie marketing lub psychologie - nie mają pasji tylko kluby i dymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASZaksladkaf
A mi najbardziej żal nie których debili, np.: @żona-swojego-męża - ilość postów: 5125!!!!!! @Zbieram Ślimaki - ilość postów: 1661!!! To są dopiero frustraci społeczni, którzy własnego życia nie mają tylko całe dnie na dupie przed kompem na kafeteri siedzą. Współczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggcjbcjja
Miało być face,zresztą w dupie z wami.Jestem ze wsi piękną kobietą" winko z mlekiem" tak zwana,piękne piersi,tyłeczek;) bo piłam mleko prosto od wydojonej krowy,którą sama doiłam.Teraz kilka lat mieszkam w stolicy bo mam firmę tutaj i co nie zwracam uwagi na miastowych bo wy tylko patrzycie na mój majątek pozyskany z hektatów pól gdzie rosły buraki;) a teraz mam to od rodziców i miliony z tych ziem,a wy z miadta cieszcue się śmierdzącymi kawalerkami 20 m2 rodowite warszawianki ,,bo tylko tyle macie z waszego rozumowania prostych dziewek,lepiej idzcie na solarium lub fitnes dzisiaj bo nic pewnie nawet dzieci po 30 nie macie bo taka moda,kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest. Pominę już, że to prowo, bo nie ma "rasy warszawskiej", żeby się jakoś specjalnie różniły nasze i ich twarze, ale jako rodowita warszawianka od kilku co najmniej pokoleń wstecz, nie chciałabym faceta nie z Warszawy. Wszyscy moim byli również pochodzili z Warszawy i nie zamierzam zmieniać tej tendencji. Poza tym to zwyczajnie niewygodne - druga rodzina kilometry stąd, problemy z dojazdem. Po co to komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×