Co kiedy mój facet po 1,5 roku związku nagle depiluje włosy łonowe?

Hejka jestem ze swoim facetem już ponad 1,5 roku i nagle po tak długim czasie ogolił sobie włosy łonowe. A Ja kompletnie nie wiem co mam o tym myśleć, ponieważ zrobił to po raz pierwszy odkąd jesteśmy razem. On twierdzi, że chciał mi zrobić niespodziankę, a Ja oczywiście pomyślałam o innej kobiecie. Pomóżcie i napiszcie co o tym myślicie

Ruchał małolatę i powiedziała mu żeby się ogolił przed następnym razem :P Piszę z doświadczenia

Moj tez sobie kiedys ogolil, tlumaczyl ze mu goraco itd a dodam, ze wcale nie bylo upalow...Pare dni pozniej dorwalam jego tel i sie okazalo, ze te upaly to jego nowa "kolezanka" Ale w Twoim wypadku wcale nie musi tak byc. Przypatrz sie mu bardziej, moze sprawdz tel itd

Mendy złapał !!!

pewnie chce optycznie powiekszyc :P

sprawdzałam jego tel dzisiaj i wchodzę na jego gg codziennie a i mam dostęp do poczty i konta na nk i z żadną inną nie pisze ani nigdzie nie dzwoni

A ja w ogóle nie rozumiem jak facet może miec kłaczory na jajach! A jak podpachami to już masakra. Także super że ogolił, tylko szkoda że tyle mu to lat zajęło...

innego kompa

ale Ja na jego gg wchodzę u siebie na kompie i nikogo podejrzanego nie ma w kontaktach, powiem tak czasami jest tak że jestem na jego gg u siebie w tym samym czasie jak on jest u siebie

To nawet nie zapytałaś?

na pewno by mi pozwolił jakbym zapytała

to jest oczywiste tak jak wyżej ,ma babe 100%

Ja pierdzielę, facet sobie zgoli jaja, a baba już mu wertuje kompa, czy nie ma kochanki. A czy ty zawsze hodujesz w majtkach busza?

Bo to laska z reala a nie virtuala. Po co ma gadać jak woli ruchać?

mój "przyjaciel" też ogolił, bo go poprosiłam, ciekawe co na to jego żona?

może też zainspirowały go do tego wysokiej klasy filmy porno?

tak apropo nie wertuje mu kompa bo nie mam takiej możliwości a nawet jeśli bym miała to nic mi do tego to nie moje więc nie ruszam-on w moim też niczego nie szuka ani tel też nie tyka-a buszu nie mam i nigdy nie miałam-po prostu bardzo mnie zaskoczyło to że zgolił sobie włosy skoro nigdy wcześniej tego nie robił-a mi nie przeszkadza to że facet jest naturalny

naturalny tzn śmierdzący, bo nie wierzę, że jak taki busz na jajach czy pod pachami się zapoci to nie jedzie!

Może miał taki "przypływ inspiracji"?

to że naturalny nie znaczy że śmierdzący-wystarczy dobrze dbać o higienę

stwierdził że mu wypominam że mi niespodzianek nie robi to mi zrobił i żadnej innej nie ma

Nie przekonasz mnie z tą higieną jak ma się kłaczory. Dziwi mnie tylko że kobiety golą nogi, pachy, psitkę, brwi wyrywają, a u feceta to normalne że ma kłaczory na jajach i się mówi "naturalny".. Dla mnie to normalne że się ucywilizował, może pod wpływem rozmowy z kimś, kto mu powiedział że to nieestetyczne, może napatrzył się na filmach.

No, a podobno owłosieni mężczyźni są seksowni.

Moze ma mlodsza kochanke albo ktoras kolezanka mu podpowiedziala.

Daczego młodszą??? tzn że młodsze preferują wygolonych a starsze buszmenów?

a może gdzieś wyczytał czy mu koledzy powiedzieli, że wygląda na większego bez włosów. Już nie bądź takie gestapo

na samym początku naszego związku rozmawialiśmy na ten temat i nigdy mi to nie przeszkadzało a on nagle i tak to zrobił

klaczory za feee i zawsze kaze je golic moim facetom a jak nie to sama ich gole

Akurat w tym przypadku ja bym nie węszyła zdrady. Po 1,5 roku może zawiac lekką rutyną, chłopak chciał sie wykazać inwencją. Lubię wygolonych facetów, to znaczy nie całych, ale okolice intymne zdecydowanie na tak. Klata fajna owłosiona :) Mój z kolei nie mógł się najpierw przełamać do ogolenia miejsca intymnego, ale go przekonałam, a teraz sam nie wyobraża sobie innego stanu rzeczy. Może gdzieś wyczytał o tym,może chciał spróbować i faktycznie zrobić Ci niespodziankę.

może i dla niektórych są feee i okropne, ale każdy ma swoje zdanie i upodobania. Bo on zapewnia że nigdy innej nie miał i nie chce mieć-czegoś takiego by nie zrobił. Kiedyś miałam też rozmowę z jego mamą na taki temat i ona również mówiła że jeśli o niego chodzi to mogę być spokojna w 100% bo on taki nie jest (najpierw coś kończy a dopiero później zaczyna coś nowego i to nie szybko). Przez te 1,5 roku nigdy mnie nie okłamał, nie oszukał. Bardzo często nawet rozmawiamy na temat naszej wspólnej przyszłości (dom,dzieci itp). więc już sama nie wiem czy mam się czym martwić czy rzeczywiście chciał mi zrobić niespodziankę tak jak powiedział