Pozałem bardziej interesującą dziewczynę od mojej obecnej

powiedziałem jej, że nie jestem w żadnym związku ;/ nie wiem jak tu z tego wybrnąć, nie kocham tej obecnej, a z tą nową mogłoby się wykroić coś lepszego, w ogóle jest tak ładna, że aż mnie onieśmiela i do tego nie pusta lala i młodsza kilka lat!kurwa jestem w czarnej dupie! Co tu robić, wiem, że jestem chamem jak zakończyć z obecną?????

Żebys za jakis czas nie żałował, też tak miałam kilka razy przez okres bycia z moim obecnym partnerem tj.4 lata- 3 razy mnie kusiło i cieszę się ,że nie zaryzykowałam :) bo pozniej zobaczylam ,że nie byli tego warci . Początkowo każdy się wydaje super

Zerwać powiedizeć że nei kochasz

no zerwać, tylko jak , cholera ;/ szkoda mi jej wiem, że jest zakochana...

normalnie badz facetem do konca i miej jaja i nie rób tego smsem

a czego moge załować obecnej dzieczyyny i tak nie kocham, bylo fajnie, ale nie patrze na nią , jak na kobiete mojego życia...

zakończ to jak najszybciej. powiedz jej wprost, ze nie chcesz tego dluzej ciagnac, bo nie widzisz szansy na dzielenie zycia z nią. tylko nie wciskaj farmazonow jaka to jest swietna i ze na nia nie zaslugujesz, bo to najgorsze co mozna powiedziec. i nie zaluj jej, jesli jej nie kochasz, to zostawiajac ja- zakochana- robisz jej tylko przysługę. poplacze i dojdzie do siebie.

kiedy dowie sie prawdy, na 100% chciałaby znać prawdę gdyby wiedziała ze coś sie swięci, jesli to tylko możliwe trzeba mówic PRAWDĘ, już się wplątałeś w kłamstwa, z czasem będzie gorzej, zostaniesz nazwany kurwiarzem, oszustem, draniem i tak dalej powiedz, ze doszedłes do wniosku ze nic do niej nie czujesz, ale chcesz byc wc niej ucciwy, wiec jej to mówisz, napewno to doceni, nawet jeśli nie od razu, będziesz facet z jajami i uczciwy (a nie kurwiarz, oszust, drań)

coz nie da rady tego zalatwic tak,zeby nie bolalo twojej obecnej:/ mozesz jej powiedziec,ze cos sie wypalilo miedzy wami. ja jestem zdania,ze wlasnie poki nie ma slubu,dzieci ani powaznych zobowiazan wobec partnera/partnerki to mozna jeszcze wszystko zmieniac w swoim zyciu. Tak,zeby byc szczesliwym(ale bron Boze po trupach do celu). Tego kwiata jest pol swiata!

a ile macie lat?

24 ja, ona 20

młoda jest da sobie radę :P

I poznałeś jeszcze młodszą od niej kilka lat? To masakra jakaś:D Jak długo jesteś z "tą " obecna? Coś was "poważnego" łączyło?

a co będzie jak ta nastepna Ci się znudzi? Też ją walniesz w kąt jak stara szmatę, bo poznasz inną ładniejszą i młodszą? Tej nowej musisz powiedzieć, że zostawiasz dziewczynę bez jej winy, musi wiedzieć coś Ty za jeden.

skoro nie masz pomysłu nawet na zakończenie związku, pewnie sam jesteś w cholerę nieinteresujący. zatem świetnie się dobrałeś ze swoją dupą.

"jest tak ładna, że aż mnie onieśmiela i do tego nie pusta lala i młodsza kilka lat" Przede wszystkim Twój wiek i Twoje nastawienie do życia we dwoje wskazują na to, że jeszcze się nie wyszalałeś. :) A to oznacza, że o byciu we dwoje musisz się jeszcze wiele nauczyć. Dopiero wtedy będziesz gotowy na "wykrojenie czegoś większego" z "kobietą Twojego życia". Na razie to tylko próby i przymiarki. I bardzo dobrze, bo taki etap też jest potrzebny. Po pierwsze - nie krzywdź obecnej dziewczyny. Ona jest młoda, ufa ci, obdarzyła Cię uczuciem i nie jest jej winą to, że Twój mózg głupieje razem z Twoim penisem. Rozstań się z nią jak najszybciej i weź pod uwagę, że ona będzie cierpieć. A także to, że już nigdy nie będziecie razem - nawet wówczas, kiedy (prawdopodobnie dość szybko) zakończy się znajomość z tą "nową" . Jesteś w stanie to sobie wyobrazić? Po drugie - ta "nowa" też jest bardzo młoda, więc... pewnie za jakiś czas postąpi dokładnie tak samo z Tobą - wymieni Ciebie na bardziej atrakcyjny model (z dowolnego powodu - uroda, status materialny, inteligencja, itp. albo po prostu chemia). I po trzecie - nie napalaj się tak na wiek i urodę tej "nowej", bo Ci tak zostanie i będziesz jako dojrzały facet chodził pod szkołę swojej córki i próbował rwać jej koleżanki z klasy :) Poza tym... kobietom nie ubywa z czasem lat, ani nie przybywa urody. Pamiętaj, że to nie dotyczy tylko aktorek porno. One się nie starzeją :p

Szukanie dziury w całym Wspianiły tekst:) Lepiej bym tego nie napisała!!! ;)

ja ci proponuję nie zabiegac o znajomość z tą nową, bo to nie ma sensu, bo przecież na horyzoncie pojawi się jeszcze niejedna ładniejsza i cud-miód- malina, więc nie ma sensu blokować się...zostań sam, kup se lunetę coby zauważać kolejne piękniejsze aha...jak najszybciej uwolnij obecną dziewczynę od swojej poszukująco-goniącej się osoby, niech ta dziewczyna ma czas na pozbieranie się i znalezienie szczęścia w objęciach fajnego faceta , takiego dla którego będzie osobą a nie obiektem zawierającym jakąś tam miarkę urody

czym cie ujela owa piekna? Dlugo ja znasz?

to po co z nia jestes skoro jej nie kochasz?

a się uśmiałam :D Człowieku pewnie jeszcze nie raz ujrzysz, poznasz kobietę, dziewczynkę, która onieśmieli Cię jeszcze bardziej niż ta i co wtedy? Jak to co? Głupie pytanie..przerzucisz się na następną :P Że też na to nie wpadłam :)

a skad wiesz ze wyjdze ci z ta druga? zakoncz znajomosc kulturalnie z ta obecna, nie ma sensu oczukiwac siebie i jej, daj szanse obecnej na poznanie kogos na kogo ona zasluguje, chyba ze jestes pieprzonym psem ogrodnika

zobaczcie co ma do powiedzenia PALIKOT na http://www.dane-miast.pl

napiszę tylko jedno,chłopie ,co jak co,ale nie masz jaj,co widać po tym jak opisujesz całą sytuację i swoje podejście do sprawy,a na to chyba nic nie pomoże,cokolwiek byś nei zrobił teraz ;/. 1.Jestes z kimś na niejasnych warunkach,wiedząc ,że ona Cię kocha ,a Ty jej nie- chamstwo 2.Nie umeisz z nią zerwać- wygodnictwo,tchórzostwo 3.Już zdąrzyłeś okłamać nową Weź daj im obu spokój,NIE MASZ JAJ do tego.

widzę,że jednak większość facetów to skurwiele

Jem kupe

Słuchaj, bylam w takim samym zwiazku. Facet byl z kobieta 4 lata a w tym czasie byl ze mna a ja nic nie wiedzialam. Bylam tak zakochana, ze nawet nie potrafilo do mnie tarfic to ze On cos kreci, ma inna.... i wydalo sie. Caly czas Ja oszukiwal, zdradzal i byl z Nia jak gdyby nic sie na stalo. Jak sie dowiedziala od razu zerwala... znienawidzilam go za to,ze mi tego nie powiedzial bo napewno nie wdalabym sie w zwiazek z zajetym facetem. Po roku wrocilam do Niego.... minal rok i nie dawno sie rozstalismy. Zostawil mnie bo NIBY jest nie szczesliwy ale nadal kocha. Sraly muchy bedzie wiosna. Taki facet jest pizda, bez Jaj..... i nie ma za grosz honoru i wstydu.