Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka290d

umowilam sie na randkę z chłopakiem, ale się okazało ze jest bezrobotny

Polecane posty

Gość aneczka290d

bardzo fajnie się rozmawialo, okazal się byc oczytany, inteligentny i zabawny, wyglądał na zadbanego faceta, było super do momentu, gdy byłam przekonana ze mnie odwiezie do domu, po powedzial,ze mnei odwiezie. okazalo sie,ze ...autobusem. czyli odprowadza mnie na przystanek. Czyli,ze nie ma auta. Koniec końców okazalo się,ze nie ma pracy. Skonczyl studia, ale nie moze od roku (!) znaleźć pracy. Wsciekłam się i krzyknęłam ze po co się umawia na randki w takim razie. aż ludzie w kawiarni popatrzeli na nas. na szczescie nie było niekogo z moich znajomych. Wróciłam do domu, płakałam całą noc. dlaczego ja zawsze musze trafiac na debili, nieudaczników i mendy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenna 20 wwa
to po co się umawiasz,nie mozesz na komunikatorze wczesniej zapytac? ja zawsze pytam, gdzie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BELLA 1jj kalinka
upewniaj sie wczesniej. ja zawsze na gg wypytuje co i jak. rzeczywiscie masz pecha. mi się zdarzyło 2 razy ze facet nie miał pracy, za pierwszym razem po prostu wyszlam, a za drugim razem wygranęłam co myślę (kłamał,ze pracuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka290d
dlaczego prowo? nie rozumiem opisalam co wczoraj mi się zdarzylo, gdzie tu prowo. piszesz coś bez sensu i zasmiecasz forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość David Vincent
skoro to nie prowokacja to tym gorzej dla ciebie nie ma pracy wiec ma duzo czasu na spotkania z dziewczynami, przynajmniej mu nie zal ze czesc z tego czasu straci na pustaki pokroju autorki tematu a za miesiac znajdzie prace natomiast ksiezniczka wciaz bedzie sama wylewac zale w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez to takei normalne że oburzona niewiasta zbeszta publicznie mężczyznę słowami: jak śmiesz mnie zapraszac na randkę, ty bezrobotny! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena 28 tez warszawa
ludzie opanujcie sie dziewczyna ma rację, co się dziwic co z takim facetem robic? zbierać grzyby na zorobek? tez bym sobie odpuściła, no bo co potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka290d
ja skończyłam zawodówke i siedze na garnuszku u mamy, to musze sobie znaleźć takiego co bedzie na mnie łożył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale dwie osoby po to sa razem by cieszyc sie soba a nie po to by cieszyc sie ze druga osoba ma prace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale na pieniadz nie narzekam bo człowiek chwilowo bez pracy potrafi cos wykombinować :) jesli zaprosił ja na randke to jesnak ma pieniadz :) a przeciez chyba nie jest taka zdesperowana by juz sie z nim chajtać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abstrahując od tematu, ja nigdy nowo poznanemu facetowi nei pozwoliłam się odwieźć, zawsze mówiłam by odprowadził mnie na przystanek. Nie rozumiem jak mozna obcemu facetowi pchać się do auta, tyle sie słyszy o zboczeńcach, gwałtach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wgwh
soss a dzieci trawa i milosccia karmic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od waszego wieku. Wiem, że to niepopularne, ale większość bezrobotnych fajnych facetów to utrzymankowie rodziców. Za coś kupuje się ciuchy, pastę do zębów, mydło. Jak ktoś jest bezrobotnym typu "bez perspektyw" to nie stać go. A jak tylko testuje kobietę, to jest idiotą. Oczywiście inna sprawa, gdy ktoś mieszka z mamą i ją utrzymuje a inna gdy rodzice kupują mu samochód w wieku 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ona tak bo dzisiaj bo dzisiaj taka moda ze co druga kobieta juz idzie do wyra na pierwszej randce:D wiec przez to juz chca byc na gotowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co!
Nie Ty trafiłas na debila, tylko ten chłopak trafił na debilkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co? Nie można mieć wymagań? Na wielu forach jak facet napisze, że kobieta nie chce mu robić lodów zostanie wyzwany od brudasów i zboczeńców. Nie ma, że seks jest dla niego ważny. Kochasz? To cierp! Tak samo jak kobieta patrzy na portfel. Chyba ma prawo nie plątać się w związek, który w przyszłości będzie musiał się rozpaść? To mądre, bo wiążąc się z nim może przeoczyć kogoś lepszego. Po co jej facet, któremu będzie musiała kupować ciuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylicie pojecia
tu chodzi o zaradnosc i o to, zeby mezczyzna mial staly dochod, ktory pozwoli mu na zaspokajanie wlasnych potrzeb (jesli jest nieparzysty) a nie o holubienie lenistwa i leserstwa, wyzywajac dziewczyny od materialistek. Czlowiek, jesli pragnie wiecej w zyciu to powinien miec ambicje i nie ogladac sie na nikogo tylko samemu sie postarac. Dotyczy to na rowni mezczyzmn i kobiet ale w zwiazku gdy juz sa dzieci, rodzina - to kobieta z racji NATURY zajmuje sie dziecmi (a zeby sie zajac nimi prawidlowo nie moze pracowac zawodowo przez jakis czas) a mezczyzna daje im opieke i zapewnia byt. Wtedy jest rownowaga. A jaki wniosek, gdy gosc bezrobotny albo zarabia marne grosze i wszystko mu jedno? Ze kobieta bedzie musiala i bawic dzieci, i pracowac. Czyli kto tu traci? Mezczyzna pojdzie do tej swojej groszowej pracy i wielce bedzie dom utrzymywal, wroci, wiadzie przy telewizorze w fotelu i jaki to zmeczony po pracy. Dziecku nawet pieluchy nie zmieni bo on pracuje! To sa atawizmy a nie materializm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodajmy jeszcze to, ze po zajściu w ciążę kobieta ma mniejsze możliwości zarobkowe. Gdy ciąża jest zagrożona, praktycznie żadne. Potem trzeba dziecko wychować. Mało kogo stać na opiekunkę, nie każdy ma też możliwość podrzucania dzieci. Zresztą, nawet jeśli kobieta nie chce mieć nigdy dzieci to wolałaby, żeby facet był jej równy. Inna sprawa to tradycjonalistki, czyli zwolenniczki układu w którym facet pokrywa większość kosztów. Głupie są, ale co poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem tego problemu by nie było jakbyś otwarcie mówiła, że nie spotykasz się z bezrobotnymi facetami. To pozwoli uniknąć Ci takich sytuacji jak ta którą opisałaś. Boisz się pytać prosto z mostu czy mają pracę? Po co robić nadzieję sobie i komuś? Boisz się, że ktoś pomyśli, że jesteś materialistką? Nie ma co się z tym kryć - przecież chodzi o to, że chcesz normalnie żyć. Popełniasz jeden zasadniczy błąd. Masz wymagania, a w ogóle o nich nie mówisz. A później jesteś zdziwiona, że nie jest tak jak sobie wymarzyłaś. Na pewno znajdziesz faceta, który spełni Twoje wymagania - tylko zacznij o nich mówić. Co do znalezienia pracy, to nie każdemu udaje się ją od razu znaleźć. Niektórzy szukają rok, inni nawet dłużej. Nie dołuj ich dodatkowo, bo już sam fakt bezrobocia jest dla faceta uwłaczający. Zastanów się też nad tym coś byś zrobiła jakby kiedyś Twój przyszły mąż stracił pracę - zażądałabyś seperacji/rozwodu? Trzeba umieć patrzeć trzeźwo na przyszłość. Zaradność życiowa jest ważna, ale trzeba umieć szanować siebie i drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale po co spotykać się z kimś, jeśli w pewnym momencie trzeba będzie skończyć? No po co? Spotykasz się z kobietą bo dobrze obciąga. Potem zrywasz, bo chcesz mieć dzieci a z nią byłoby kiepsko. Kobieta spotyka się z nieudacznikiem bo ładny. Potem rzuca go, bo jest kiepskim kandydatem na męża. Po co ma dawać mu szansę, przywiązać się, skoro to się kiedyś skończy? Jeszcze zajdzie w ciążę i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okazal się byc oczytany, inteligentny i zabawny, wyglądał na zadbanego faceta, było super" "dlaczego ja zawsze musze trafiac na debili, nieudaczników i mendy?" A dlaczego Ty jesteś taką tępą P I Z D Ą, materialną D Z I W K Ą ? Lepiej dla niego, żeby się nie spotykał z takimi zakłamanymi materialistkami... :O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pytam się : Jak można być zadbanym i być bezrobotnym? To się wyklucza! Samo mycie się nie wystarcza żeby być zadbanym. ktoś to musiał kupić. Jeśli kupili to rodzice to zły znak - facet niesamodzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś nadwrażliwa (płacz). Jesteś impulsywna (krzyk w miejscu publicznym). Jesteś złośliwa (debile, mendy, nieudacznicy) Masz wredny charakter i wybujałe oczekiwania - wiec los zsyła Ci rozczarowania. Tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×