Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lewik

Nuda w związku. Oddalamy się od siebie

Polecane posty

Gość siostraMierzwa
Babo, o co Ci chodzi? nawet my nie wiemy... weź mu zrób listę życzeń, a komunikacja nie jest waszą mocną stroną ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewik
Ciągle proponuję i nic. Umówiliśmy się na poważną rozmowę bo oboje czujemy że coś jest nie halo. Jutro mam nadzieję wszystko się wyjaśni. I coś sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbvcc
dajcie spokoj ona ma 22 lata i mysli jak mysli. nie ejst jeszcze gotowa na kilkuletni zwiazek. meczy sie i powinna sie rozstac. dla niektorych ludzi pewne rzeczy sa do pewnego momentu abstrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewik
Potrafię z nim szczerze rozmawiać. Nie oczekuję gwiazdki z nieba i przykro mi że tak uważacie. Jestem normalną kobietą a nie jakąś tam księżniczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że po prostu nie dobraliście się i tyle.skoro nuda pojawia się już na tym etapie, to pora zwijać żagle.Pomyśl, co będzie w takim razie w tym związku za 10- 15 lat...według mnie to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
No ale co proponujesz? Podaj nam tutaj choćby z 10 z twoich propozycji. ciekawe czy uznamy je za ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
Piękne zdanie skleciłam :D No, dawaj autorko. Razem coś wymyślimy może ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewik
nie wiem co będzie ale kocham go i tak łatwo się nie poddam. Chciałam po prostu się poradzić kogoś z zewnątrz co można z tym zrobić, ale spotkałam sie z krytyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda inna
Autorko, ja miałam tak jak ty, tylko że ja z nim mieszkam. Też myślałam o rutynie, monotonii, chciałam szaleństwa. Wcześniej byłam osobą , która lubi wyjść na domówkę, do pubu na drinka i przede wszystskim nie lubi się nudzić. Rozmawiałam z nim, narzekałam, czasem nawet płakałam ,że mam dość, że mam 21 lat , a żyję jak w 20 letnim małżeństwie. Jednak wtedy mój chłopak ciężko pracował i nie miał zwyczejnie forsy na to co chciałby mi dać. Oczywiście ,że poszedłby do kina i na romantyczną kolację, tylko że musiałby na to wydać 3 swoje dniówki. Przez moje narzekania, popadł w kompleksy i wiekiego doła, że nie może sprostać moim wymaganiom. Tymbardziej ,że ja zawsze miałam kasę i mnie było na to wszystko stać. Też mówiłam ,ze nie wymagam nie wiadomo czego, ale spójrzmy prawdzie w oczy , za wszytsko co najlepsze się płaci. Teraz już mamy dużo pieniędzy, nadal jesteśmy razem i dużo się pozmieniało, jestem w stanie po części się zgodzić z pik pik pik, choć ujęłabym to łagodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
napisałaś, że coś mu proponowałaś- co to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewik
rower, wspólna gra w siatkę, gry planszowe, poker rozbierany ;p i inne gry na zaklady, imprezy, spotkania ze znajomymi, nieważne. Jutro pogadamy i zobaczymy jak wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W skrócie moja sytuacja wyglądała tak, że chłopak po krótkim czasie rzucił mnie, ponieważ nic poważnego nie czuł, a on szuka powaznego związku i kobiety na całe zycie. Nie zależało mu aż tak bardzo, by kontynuowac ten związek, po prostu nie widział dla nas przyszłości. Problemem było to że ja się już zdążyłam w nim zakochać…. Musiałam go odzyskać. Zrobiłam to dzieki urokowi miłosnemu u rytualisty perun72@interia.pl. Wrócił i jesteśmy szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×