O wszystkim i o niczym ! ! ! zapraszam

Aniu jesteś w błędzie,nigdy się tutaj nie podszywałem a tym bardziej na innych tematach pod pomarańcze.Za nisko mnie cenisz.Mam za duzo jednodniowych nicków aby upaść tak sromotnie i pod pomarańczki się chować.:)

Duchu to nie zmienia faktu ze do konca nie byles fer . Poniewaz pisales z nami z spod rozbitka i ducha i z tych nicow Cie kojarzylismy . a tu nagle pojawiasz sie pod czarnym , nie ma roznicy czy pomarancza czy czarny .. osoba ktora szanowalismy .. ukrywala sie jeszcze pod innym nickiem i to na naszym temacie .. w bandzie z ta mala pizda ;] troche nie ladnie ...

KoloroweKredki - dziękuje Ci bardzo za odpowiedź odnośnie wybroczyn. :) Nie zdążylam odpisać na Twoim temacie, a mój usuneli po 5 sekundach. Także dzięki bardzo raz jeszcze.

Nie ma problemu ;) służę pomocą :)

Mało informacji w goglach o tym, ale rozumiem, że to nic poważnego i zawsze znika? Poza tym, moge sie jakos od tego uchronić? Lubie wieczorem czasem biegać, ale nie za taka cene.

Wybroczyny powiek mogą być też powiązane z innymi chorobami. Są spowodowane przez krwawienie z naczyń kapilarnych, które są uszkodzone. Dla świętego spokoju możesz iść do lekarza :) Osoby z takowymi objawami często starają się unikać nadmiernego wysiłku fizycznego.

duchu ty nie wiesz co to stalking wiec nie strasz dziadów workiem :D

Ok, dziękuję bardzo raz jeszcze. :) W sumie, to zaczęło mi się to po uczuleniu, którego dostałam na powiekach.

Tutaj jest ten punkt zapalny Aniu ,ze nie dasz sie przekonać.Więc niech ta woda pod górke leci:D

Do czego sie nie dam przekonac Duchu? Sam przyznales sie ze ten nick Narzeczony prawdy byl twoj ... wszystko ok ale te teksty : uwijemy sobie gniazdo u ciebie a nie w biednym kraju ... byly chamskie tanie i beznadziejne .. w ogle nie pasuja do Ciebie .. ja nie bede zmieniala twego nastawienia na cafe . ale jak sie kogos lubi i szanuje to sie nie robi takich jaj . Przynajmniej ja tak nie robie ..

Carrie, ale pisałaś,że nie miałaś żądnych objawów swędzenia. Jeżeli było swędzenie to może to być AZS, liszaj, łuszczyca, alergia itp. Tak czy inaczej polecam udać się do dermatologa. W Białym jest sporo dobrych dermatologów :)

Chodzi mi o to, że jakieś 2,5 miesiąca temu miałam uczulenie, nie wiem czy to jest z tym powiązane. Po tym uczuleniu, po wysiłku fizycznym zaczeło mi się cos takiego pojawiać i tak jak wspomniałam, fizycznie nie niesie to za sobą dyskomfortu, tak jak wtedy uczulenie. No ok, na pewno wybiorę się do lekarza. Po raz kolejny dzięki wielkie. :)

Ania łap wiadomość na pocztę

Kredki , poprostu tak gowniara mysli ze jest w sieci anonimowa . A ludzie na cafe maja jej tak dosc ze wcale sie nie zdziwie jak ktos zglosi.

jakbym miała czas to pewnikiem też bym zgłosiła,ale za bardzo nie chce mi się ciągać po sądach :O Chociaż jak dalej będzie tak robiła to czemu nie...

wszystko jest do zalatwienia . Wiesz ;] tym bardziej ze slabo sie kryje z tym co robi . Mysli ze jest bystra i szybka a tu kij ... zdemaskowana zostala .. ale jeszcze nie wie co ja moze za to czekac:)

Zapewne jeszcze dzisiaj tutaj zawita :) Aniu będę ok 23, mam sporo rzeczy jeszcze do zrobienia :*

ja tez wlasnie zabieram sie za ciasto i sprzatanie... jutro do pracy ... ajc ajc ...:) ja tez potem tu wpadne;)

bry wieczór :] już po kolacji? jakoś cicho tu... ;) Aniu - i jak? uporałaś się z tym ustrojstwem? :)

długo tu dziś nie zabawię, jutro znowu szary poniedziałek i trzeba wstać wcześnie... ehh :(

nie mam sily jutro kupie plyte i nagram ..:):) ale jak nie bedzie dzialac to szlak mnie trafi

noo ileż można :D hehe a poza tym jak wieczorek mija? ;) ja mam jakieś głupie wrażenie, że jutro będę miał total lenia... taki dzień się zapowiada przynajmniej, ale zobaczymy jak będzie :)

.... hehehe no wlasnie nie mam sily a moja wspolniczka sie nie odzywa do mnie i nie iewm co z jutrzejszym dniem a ty jutro na wojnie jestes do ktorej?

jutro ide tylko na koło naukowe od rana na 8 to może max 1,5 godziny zejdzie a potem do domu z kumplem bo długie okno mamy, zahaczymy o Biedrone i jakiegoś Desperadosa walniemy bo kumpel nie jedzie autem, może jakiś film zdążymy obejrzeć ;) a potem znowu na pare minut posłuchać smętów i mam nadzieję że o 14 mi dadzą spokój ;)

a Twoja wspólniczka pewnie jeszcze baluje i weekendem żyje, nie ma ochoty o pracy myśleć... :P

to ciekawy dzien ci sie zapowiada;):) juz sie odezwala . od 12 do 18 jestem na nogach czyli 5 godzin na dojazdy lacznie 11 godzin w pracy ...

widać że lecisz na prawdę24 :) jesteś wręcz natarczywy w stosunku do niej :)

urozmaicam sobie, przez to ciekawie wygląda :D normalnie bym powiedział dom -uczelnia-dom-okno-uczelnia-dom :P wow 5 godzin na dojazd? :o nie zazdroszcze... to daleko te zlecenia masz a ja narzekam że mi się nie chce a na uczelnię mam jakieś 20 minut piechotą :P heh

dlaczego nie zaproponujesz jej spotkania jak się na nią napaliłeś?

ja natarczywy? buahhaa :P to chyba mnie natarczywego jeszcze nie widziałeś/aś ;) my sobie tu na luzie piszemy, nie wiem gdzie Ty widzisz że ja lecę na kogokolwiek... a gdyby nawet to co z tego? swoje lata mam, więc chyba mi wolno :D