Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzisiaj totalna zalamka

nie mam pracy nie mam pieniedzy nie mam niczego....

Polecane posty

Gość dzisiaj totalna zalamka

Od lipca szukam pracy- na razie bezskutecznie, wysyłam dziesiątki cv, dzwonię, chodzę na rozmowy kwalifikacyjne, sama pytam sie o prace bylam w kazdym spozywczaku, resturacjach, odziezowych, solariach, fabrykach i wszedzie wielkie nic, chodzilam nawet po przychodniach i szkolach szukac pracy jako sprzataczka i tez nic, w up tez nie maja zadnych ofert, oglaszalam sie w internecie,wywieszalam ulotki, ze zaopiekuje sie dzieckiem, posprzatam itp i tez nic, NIGDZIE MNIE NIE CHCA:-( po prostu sama nie moge w to uwierzyc, ze tyle juz zrobilam i nic..., czy ja wymagam tak wiele?moge miec nawet 900zl na miesiac, pracowac na umowe zlecenie lub nawet na czarno byleby zarobic, oszczednosci mi sie koncza, niedlugo bedze trzeba zaplacic za mieszkanie a ja nie mam za co...przepraszam, mam dzisiaj gorszy dzien chcialam sie tylko wyzalic.....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8412
skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj totalna zalamka
a co to ma do tego?no wlasnie nie jestem, teraz jak sobie o tym pomysle to moze jednak cos ma, ze to przez to nie mam pracy?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona malva
skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj totalna zalamka
pomorskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenny_34
no tak, tam bida, też "uciekłam" ze słupska do warszawy, to smutne, rozumiem twoją bezsilność, wygląd jest ważny ale bez przesady, życzę ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka8889
ja szukam od marca :( i nawet w biedronce mnie nie chca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8412
współczuję Ci bardzo. Też niedawno szukałam pracy, łatwo nie było ale się udało po długich bojach:) Też miałam mega stresa, bo wynajmuję mieszkanie i już miałam wizje, że nie będę miała gdzie mieszkać... Głowa do góry! Może spróbuj w hipermarkecie? Tam zawsze potrzebują ( przynajmniej tak jest w Warszawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj totalna zalamka
tez bym chciala sie wyrwac ale wiem ze trzeba miec pieniadze na start nie wiem moze nawet do gdanska?ale slyszalam ze tam tez nie jest najlepiej a i mieszkania sa o wiele drozsze niz tu gdzie jestem, a jak jest w tej Warszawie?jak Ci sie tam zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj totalna zalamka
o wlasnie zapomnialam skladalam rowniez do biedronki i tez nic, raz skladalam cv na takie stronie co jest widoczna liczba wyslanych cv i na stanowisko recepcjonistki bylo wyslanych 450cv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też przechodziłam lekkie załamki podczas szukania pracy.... okropieństwo.... No ale nie ma co się poddawać, trzeba walczyć:) Może warto poszukać w innym, większym mieście, gdzie możliwości są większe? Fakt, trzeba mieć coś na start, najlepiej najpierw znaleźć pracę, a potem się przeprowadzić... czasami trzeba zaryzykować, aby zyskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenny_34
wyjechałam do w-wy 8 lat temu, robiłam wtedy zaocznie licencjat w słupsku i przeniosłam sie do w-wy, na początku pracowałam gdziekolwiek, kelnerowanie, opieka nad dziećmi, praca w galeriach handlowych (wszystko na czarno), później dostałam się do biura i tak coraz lepiej z roku na rok, tu jest po prostu więcej możliwości ale zgadza się, trzeba mieć jakąś kasę na start, mi pomogli "dobrzy ludzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta8412
Szczerze mówiąc jest średnio. Mieszkam tu od urodzenia. Pracuję w sklepie z bielizną, zarabiam 1800 zł. Mogłoby się wydawać, że to sporo, ale za mieszkanie 28m które wynajmuje z moim narzeczonym płacimy 1350 zł. On zarabia tyle samo. Po opłaceniu wszystkiego zostaje nam około 1500 zł. na życie. To nie jest dużo, bo w Warszawie jest wszystko drogie, a ja jeszcze jestem chora i sporo kasy potrzebuję na leki i czasami na wizyty prywatne u lekarzy, więc na jedzenie, kosmetyki, ubrania itp. zostaje mniej..... Myślę, że w Warszawie opłaca się żyć tylko wtedy jeśli ma się własne mieszkanie. Bo wtedy po opłaceniu normalnego czynszu nawet samotna osoba jeśli pracuje jakoś da radę przeżyć. Z wynajmami mieszkań jest MASAKRA. Zarobki są moim zdaniem słabe w porównaniu do kosztów utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
Marta lacze sie z Toba! Ja mam 7000 netto i co miesiac zostaje mi tylko 2000 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
zostaje.na co wydajesz te 5000? Mieszkasz w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
Tak, w Wawie - mieszkanie wynajmuje - 2000zl z oplatami. Reszta to jedzenie, oplaty za samochod, benzyna, wydatki (ciuchy), sprzet elektroniczny i tak jakos 5000 sie rozplywa. Pracuje juz od 8 lat i mam ok. 200 000zl oszczednosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
fajnie masz... A gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
Firma komputerowa :) Na finanse nie narzekam, daje rade ;) A jak to u Ciebie wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
u mnie dupowato:oNigdzie nie pracuję,choruje na sm,mam 28 lat. :(Nic tylko się pochlastać😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
no ale zawsze miło poczytać,że chociaż u kogoś jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
Pewnie tak dupowato, bo myslisz o pochlastaniu sie ;) Odrobina wiary w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
ehhh,czasem z tą wiarą w siebie jest ciężko:oAle dzięki za słowa pocieszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
No mozliwe, ze jest, nikt nie mowi, ze latwo, ale najbardziej cieszy to na co trzeba sobie zapracowac :) Moze zainteresuj sie psychologia, by troche zmienic mysli? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
cały czas pracuję nad swoją psychiką,zmianą sposobu myślenia...czasem jest naprawdę cieżko,wizja nieuleczalnej choroby,brak pracy przeraża:( Cały czas walczę....i wierzę,że kiedyś wreszcie będzie dobrze i do mnie uśmiechnie się szczęście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemJestemMarko
Super :) To jestes na najlepszej drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to i tak sporo Ci
dobra,ja już lecę spać :)Dzięki za rozmowę i rady :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Masz,tylko nie potrafisz tego wykorzystać. To :życie ,energia,kondycja,uczucie,zapał i czekająca kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henk1
Terazprzeczytałem twoją wypowiedż.Być może zrobiłaś PRAWIE wszystko,ale zawsze jest wyjście.Ja bym wyjechała za granicę i tak zrobiłem bo zainwestowałem w siebie (przez chwilę chciałem pomyśleć jak ona ).Moja dniówka to ok,1200-1500zł,polaki mają ok 80euro albo 40,ale to ich sprawa.Jak wygram w loto to Ci odstąpię dużą sumę,ale musisz mnie najpierw znależć.Z ciężko zacharowanych pieniędzy nie daję nic,ale jak wygram to podzielę się a słowo moje drorzsze od złota. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina marzecka
proszę napisać na tsbiurogda@gmail.com oblsuga czatow zagranicznych w pelni anonimowe dobre zarobki 0.70 gr do 2zl za minute :) ja tak pracuje i moge polecic ludzi ktorzy mi zalozyli profile i prowadzą takie studio - osoby z calej Polski moga sie sglaszac jest tez umowa i szkolenie online :) pracuje 100godzin i zarabiam sobie 5 tysiecy i moge smialo studiowac dziennie, a jeszcze pol roku temu pracowalam jako hostessa lub w sklepie za 900zl na miesiac i ledwo co moglam z tego wyzyc ! masakra w tej Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×