Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w rozpaczy

Nie moge schudnac ciagle placze z tego powdu nienawidze siebie

Polecane posty

Gość jestem w rozpaczy

Mam 31 lat, 164 cm i 61 kg. Nie potrafie schudnac a robie wszystko co w mojej mocy. Mam prace siedzaca moze to to ale do pracy codziennie jezdze rowerem 20 min do i 20 spowrotem czyli pedaluje 40 min dziennie, 2 razy chodze na basen w tygodniu i nic. Nie jem prawie slodyczy albo bardzo rzadko, nie jem chleba, ciastek ogolnie uwazam na to co jem i niestety mam wrazenie ze jestem coraz grubsza zamiast chudnac to ja tyje plakac mi sie chce bo wszystkie dziny zrobily sie obcisle juz nie wiem co robic, w sobote wylam jak dziecko bo nie moglam na siebie patrzec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frgerrw
zalosne :D ja mam 170, 78 kg, wspanialego faceta i ciesze sie zyciem :) a tobie wspolczuje bo tracisz czas na glupie problemiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w rozpaczy
Dzis na sniadanie zjadlam platki kukurydziane z chudym mlekiem, na obiad mam zupe pomidorowa bez ryzu ani klusek taka sama do pica i sucha bulke ..potem zjem jablko a wieczorem zrobie sobie jajka na miekko (oczywisicie bez chleba ) i mikmo wszsstko jestem gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hikl678
mam wrazenie ze jestem coraz grubsza--------:D Z WRAZENIA JESZCZE NIKT NIE UTYL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w rozpaczy
frgerrw- wiem wiem ze robie z igly widly ale dla mnie to jest koszmar, do 25 lat zawsze wazylam ok 54-55 kg i nie wiadomo kiedy tak przytylam. Zle sie czuje w moim ciele, nie moge na siebie patrzec a jz najbardziej na zdieciach mam wrazenie ze jestem jak slon, moj facet tez stwierdzil ze warjuje ale taka jest prawda ze dla mnie to powazny problem, a przeciez uprawiam sport regularnie- jak ide na basen to plywam bez przerwy 45 min a mimo wszystko moja waga nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrolewnaZwiewna
Mała ty nie jedz tej buły wcale. Ugotuj sobie makaron razowy, nie będziesz głodna i nie przytyjesz. Do tych płatków dorzuć sobie jakieś rodzynki, orzechy. Nie chodzi o to żeby oszaleć na tej diecie przecież. Ja schudłam 25kg przez pół roku i nauczyłam się, że przygotowywanie posiłków jest najważniejsze. Polecam kuchnie śródziemnomorska, możesz sobie zrobić na przykład talerz pomidorków z mozzarellą, bazylią,rukolą, łyżką oliwy i sokiem z cytryny. Zdrowe to, smaczne i robi się 15 minutek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w rozpaczy
krolewnazwiewna- 25kg..? nie wierze, jak to zrobilas? ja wczesniej jak wazylam 54 kg to praktycznie nic nie jadlam, pamietam umieralam z glodu wieczorem bo jadlam obiad o 13h np jjakiegos kalafiora z ryba na waporze, jablko a potem o 17h np gruszke i to wszystko .Bylam wyglodzona jak pies ale bylam szczupla. Dzis niestety mieszkam we dwojke i moj facet jest zawsze glodny a ja jem z nim kolacje jakbym moze kolacji nie jadla to bylabym chudsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrolewnaZwiewna
Z facetem jest trudniej. Rób mu coś co on lubi, a ty za tym nie przepadasz, łatwiej ci będzie. Ja robiłam nam takie dietetyczne uczty na wieczór. Jakieś przekąski które cieszą oko zamiast chipsów,kebaba i innego śmieciowego żarcia. Nie jadłam słodyczy, nie podjadałam (jakiś owoc najwyżej). Kiedy byłam głodna to jadłam te rzeczy z mało kalorycznych które akurat lubię. Dużo przyjemności daje mi teraz robienie jedzenia w atrakcyjnej wizualnie dla mnie formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w rozpaczy
krolewna- problem w tym ze ja nie jem chipsow, kebabow, nie jem nigdy na miescie. Lodowke mam pusta problem w tym ze ja lubie jesc, staram sie jesc dietetycznie ale moze jem poprostu za duzo ... Wczoraj np zrobilam piersi kurczaka usmazone na tefalu, z lyzka chudej smietany do tego swiezy gotowany szpinak. Na kolacje ryz, czerwone buraczki i kawalek miesa (bez zadnych sosow). Moja kuchnia jest bardzo chuda, nie lubie jesc tlustych rzeczy typu frytek, smazonego miesa w panierze itp, robie czesto zupy ale co z tego jak nie chudne, mam wrazenie ze nawet jak jem jablko to tez tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakie masz wymiary? Bo ja
jestem w Twoim wieku, wpierniczam ile sie da, np. potrafie zjesc 4 czekolady biale 1 po 2, ogolnie jem sporo, naprawde sporo (cala blacha ciasta jablkowego w sobote, heheh), ale tez b. duzo sie ruszam, codziennie co najmniej 6km (chodze pieszo do pracy), do tego 2-3 x w tygodniu 1,5h treningu, a w weekendy potrafie przejsc w sobote i w nd po 15km albo 20. Waze 62kg przy Twoim wzroscie i mam 57cm w talii, wiec nie zamierzam narzekac, ze jestem nie wiadomo jak gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakie masz wymiary? Bo ja
Aha, a wage trzymam od 8 lat stala, sa wahania ale od 58kg do 65 na max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrolewnaZwiewna
Nie tknęłam przez ten czas śmietany, ryżu białego, ziemniaków, ani niczego smażonego. Pierś proponuje ugotować, do tego tyle tego szpinaku i innych warzyw że aż ci uszami wyjdzie:) i możesz zrobić sos byle bez śmietany, na bazie oliwy z oliwek powiedzmy. Ja tam głodna nie chodze, najadam sie tylko odpowiednimi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem!!!!!!
jestem w rozpaczy...... zrób może badania na tarczyce TSH ,FT4 zbadaj poziom hormonów,byc może tam tkwi Twój problem. Według mnie jesz bardzo mało, byc może Twój metabolizm zwolnił przez skromne posiłki POZDRAWIAM (kwiat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaffe
kiedys sie glodzilas i utrzymywalas normalna niska wage. Teraz jesz normalnie z malymi ograniczeniami to waga stoi, a jak czasem jesz wiecej to od razu tyjesz. Jedyny pomysl jaki mam to rozbujac organizm ruchem. Ale nie godz rowerowania bo to organizm ma na co lecz co drugi dzien wiekszy wysilek. Tylko jak po roku rzucisz ruch to pewnie tez przytyjesz. Ale experyment ze sportem da ci duzo wiecej niz manipulacje glodem. To pierwsze da ci sylwetke, dobry nastroj, mega energie, a to drugie tylko tylko ubytek wagi i depresyjne stany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi nie gra
zupa bez makaronu ryzu ale za to z bułą :o Jak masz taką dietę to sie nie dziwię że nie chudziesz... "Nie jem wcale chleba"....hmmm tylko bułki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×