Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaskadam

pytanie!!! wypowiedzcie sie

Polecane posty

Gość kaskadam

zastanawia mnie...mieszkam jeszcze z rodzicami, króciutko po studiach...mam prace ale to narazie taka nie duzo płatna, tysiac złoty na reke....ile w takim razie powinnam dawać rodzicom z tego?juz w sumie dorosła i wiadomo ze nie bede na ich calkowitym utrzymaniu...tylko jaka kwota z tego byłaby odpowiednia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
wibrator juz mam:) swoją drogą...nie na temat!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiamia
200-300 zł na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nasza kaplica
to oni powinni ci dopłacać,za tak marny start życiowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulis86
Zapytaj Zależy czy często korzystasz ze światła, wody itp. Jeśli ma być sprawiedliwie Ja z mężem narazie mieszkamy z moimi rodzicami ale oni wogóle nie chcą pieniędzy (mąż pracuje ja nie) Umówiliśmy się że to my mamy zadbać o zaopatrzenie spożywcze i chemię gospodarczą Oni płacą rachunki To kwestia dogadania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
dlaczego marny?rozumiem, ze powinni mi zapewnić mieszkanie?i najlepiej jeszcze znalezc super prace?...niestey nie kazdy ma takie mozlwiości...poza tym nie uważam by rodzice byli od tego by organizowac zycie dorosłemu dziecku...start dobry to wychowanie i zapewnienie nauki i odpowiednich warunków za dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
no u mnie mama domagała się;) żeby coś się dokladać...jednak z tego co zrozumiałam to nswet 100 zł by satysfakcjonowało....ale ja korzystam sporo i z wody i wszystkiego...no i mam zapewnione jedzenie i wszelkie inne niezbedne rzeczy kupuja oni...takze tak własnie mysle ze te 300zł mogłabym dawać...tylko zastanawiało mnie jak jest u innych w podobnych przypadkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnhjfryhjeryh
kaskadam rozumiem,ze młoda jestes,ale zeby być głupia jak ty,tego nie ozumiem :-) Dziewczyno,zapytaj sie rodzicow ile chca abyś Im dawała ,a nie nas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtgwe54tg35
kaskadam głupia trąbo,kazdy ma innych rodzicow,kazdy ineczej zarabia,kazdy ma inna sytuacje,wiec nie zadawaj takich głupich pytan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
tylko zastanawiało mnie jak jest u innych w podobnych przypadkach czytaj wyraznie..radze sie...z rodzicami ustalenia to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U innych jest bardzo różnie :) patrz na to jak jest u Ciebie i na prawdę myślę że jak dasz 300 zł to jest to dużo w Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwe4fr
kaskadam juz ci pisałam,ze kazdy ma inna sytuacje,głupia kozo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RYJHYN5YH5Y
dlaczego ludzie piszą slowo NAPRAWDĘ oddzielnie,a NA PEWNO ŁĄCZNIE? :-) I TO OSOBY PO STUDIACH :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób jak mój facet
on ustalil, że robi od czasu do czasu akies zakupy spożywcze a tak to zamiast kasy robi wszystko w domu co trzeba, kosi trawe w lato, w zimie rabie drewno na opal, cos sie psuje on naprawia, cos wymaga remontu on to robi wzamien za darmowe mieszkanie. Ty jako koebita mozesz tez spelanic obowiazki w domu tylko ustal to z rodzicami lub zapytaj zwyczajnie ile od ciebie oczekuja kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrefg3e5g3
Aniołek w kropki ale autorka jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
"wrefg3e5g3 Aniołek w kropki ale autorka jest " nie zauważyłam bym gdziekolwiek zrobiła bład ale spoko, wiem jak sie pisze na pewno i naprawde.... dzięki za rady a złośliwcom musze odpowiedzieć, bo aż zal takich ludzi, to oczywiste ze to ustalenie miedzy mna a rodzicami, od nich jednak wyszło jedynie ze mogłabym COŚ dokładac, mama nie jest taka hetera ze powiedziała - dajesz tyle kasy, jak nie to pakuj sie i do widzenia...w mojej gestii zostawiła jaka kwota dlatego RADZĘ SIE WAS, to że kazdy inaczej zarabia...napisałam ile dokładnie zarabiam wiec chyba nie az tak głupie to pytanie....ech, dzieki jeszcze raz na wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadam
zarabiając tysiąc złoty netto?? nie wystarczy nawet na stałe opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mardka
ZłotyCH nie złoty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghjyu
Ja studiuję na czwartym roku. Opłacenie szkoły od początku leżało w moim zakresie, więc cztery stówy miesięcznie wychodziło ot tak bez względu na to czy praca była czy nie. Teraz pracuję na dwa etaty. Z pierwszej pracy wyciągam 1300 zł z hakiem, z drugiej ok 1700-2000 i nie dokładam się do niczego w domu. Jak uzbieram na samochód to może wtedy pomyślę. Na razie rodzice nie upominają się o kasę, więc i ja się wyrywać nie będę. Zresztą jak co miesiąc będziesz dawać im te 300 zeta to nigdy nic nie uzbierasz i do końca życia będziesz na ich garnuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×