Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Ritta ale piękna wiadomość:) kolejne tez chcemy takie:):) ja juz po wizycie i powiem Wam że jestem mega pozytywnie zaskoczona. Na wejscie opowiedziałam jak i co, usg mi nie robiła bo gdy powiedzialam ze mam w piatek prenatalne to zbadala mnie tylko swoimi paluszkami i uznała ze jest ok..no mam nadzieje bo nie wiem czy po takim badaniu jest sie w stanie okreslic czy dzidzi bije serduszko...no ale do piatku wytrzymam jakos. Potem pytała o leki, czy wypisac recepty, wsaystko notowała ile biore itd. Dala mi skierowanie na jakieś badania ktore mam zrobic za miesiąc. O tyle dobrze że mam juz je za free;) potem ogolnie sporo rozmawialysmy o in vitro i gyn bo powiedziala że ma u siebie parę i ona juz nie jest w stanie im pomoc i moze by ich pokierowala do gyn? Potem cisnienie, waga..dalej mam do przodu 2kg takze nie jest źle;) nastepna wizytę u niej mam 20lutego, chyba na poczatku jesli bedzie wssystko ok zostane tutaj ale potem juz przechodzę prywatnie do lekarki gdzie pracuje rowniez w szpitalu gdzie chce rodzic. Szkoda tylko ze mi usg nie zrobila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i katygorycznie zabronione jedzenie surowego mięsa, wedlin, kiełbas...nawet ociupinke np mielonego na próbę absolutnie nie wolno. Wiedziałam ze nie wolno ale ze to az tak bardzo wazne to nie mialam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia super,ze jesteś zadowolona. I dobrze,że nie miałaś usg..przecież będziesz miała badania za nie długo,a to wcale nie jest takie zdrowe według mnie to usg. Maluszek rośnie sobie i tylko tak myśl...serduszko bije jak dzwon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritta to może bedziesz miała transwer w piątek z Bimbalka:) ja w piątek tez będę w Gyn ale wieczorem. Ale jestes szczesliwa co? :) kolejny krok do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planowo mam mieć w piątek,ale wszystko zalezy jak sprawy się rozwiną po punkcji.. Pewnie,że jestem szczęsliwa.....teraz się uda....musi.....bo czas ucieka,lata przybywają,a koszta ogromne.... Wyślij mi Iwcia dużo pozytywnych fluidów ciązowych..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina a u mnie cyce;) jak donice i jeszcze bolą. M tylko pyta czy takie zostaną czy jeszcze urosną...masakra z nim..to wyposzczenie zle na niego działa;) a mnie spanie bierze, nic juz dzisiaj nie robie mam to w nosie..robie sobie dzien lenia:) zreszta na 7 dni w tygodniu to mam z 5 takich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesyłam Ci według zyczenia..moje sennosci, humorki, zawroty glowy, zbieranie na wymioty kilka razy dziennie, napady złości, głód co 2h, brak apetytu itd itd :)...jak się ma świadomość bijacego serduszka pod swoim to te wszystkie okropienstwa sie kofffa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Obiecuje że teraz będę pozytywnie myśleć i wierzę że w końcu się uda. W poprzednich probach czesto myslalam sobie ze pewnie i tak sie nie uda i wykrakalam to teraz bede krakac pozytywnie :)Zmienili mi lek i będę zajadać się ananasem jak koleżanki którym się udało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Iwcia to te fliudy dla nas tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak trzymać:) ale u mnie pięknie na dworze...śnieg i sloneczko :) a jutro pewnie ciapa z tego pięknego połączenia. Chyba potem idę na godzinny spacer z psiakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Dziękujemy iwcia :* Ritta to może się spotkamy w piątek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy zauważyłyście ale od jakiegoś czasu piątek to sądny i szczęśliwy dzień na naszym forum. Także oby tak dalej Niewiasty. Iwcia fajnie to opisałaś z tymi "fluidami" :) Ja chętnie odstąpię nawet krzesełko na którym siedzę jeśli to też ma pomóc ;p najbardziej jednak wierzę w moc tego ananasa... nasze dzieciaki to będą prawdziwe ananaski :) Patrz Iwcia, a mnie te napady głodu co 2 h też minęło i dzięki Bogu... 5 kg w dwa tyg.... ;/trzeba by drzwi poszerzać na 9 miesięcy. Rita, ja już Ci pisałam , zresztą mojej koleżance to sama Pani dr powiedziała że im mniej jajeczek tym bardziej się udaje, że nie wie od czego to jest zależne, ale obserwuje to od lat. Bimbałka zakręciłam się z Twoim przypadkiem, ile pęcherzyków widać u Ciebie? Nie przejmuj się że tak późno, mnie też długo dojrzewały moje 4 komórki, punkcje miałam ok 23dc, a transfer jakoś ok 25 dc. Wszystkie się pięknie zapłodniły i przetrwały do mrożenia, a jeden siedzi u mamusi juz 11 tydzień. We wszystkim szukać mi pozytywów!! A teraz w tych ostatnich dniach proponuję walkę ze stresem na maxa. Długie gorące kąpiele, spacery, muzyczka i dużo przytulania (póki jeszcze można, bo potem w czasie posuchy cierpią wszyscy... ) i nie ma takiej rzeczy która wyprowadziła by Was z równowagi. Pamiętać o zdrowym i guturalnym odżywianiu :) !!!!!!! Positiv, kiedy beta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritta15
Bimbalka pewnie sie spotkamy w piątek...a o której masz? Iwcia dziękuję za fluidki....złapałam.....normalnie jak mi dzisiaj lekko.....mam głowę pełną dobrych myśli.....Iwcia odpoczywaj bo wiesz że potem jak bobas będzie na świecie to raczej nie bedziesz miała czasu na lenistwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Caterina ja mam już tylko 4mrozaczki w piątek mają mi podać 2 razem żeby im smutno w środku nie było ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Ritta będę wiedzieć dopiero w czwartek bo mają dzwonić i podać godzinę na piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) U mnie dzisiaj dużo pracy i nawet nie miałam czasu do Was zajrzeć, a tu takie wieści:) Ritta SUPER, teraz dalej pozytywnie myśleć i do środy:) Iwcia fajnie że jesteś zadowolona, a z maleństwem wszystko na pewno dobrze:) Co jeszcze się dowiedziałaś o zakazach w jedzeniu? Bo ja słyszałam o serach pleśniowych, sushi, wątróbce i surowym mięsie, ale nie wiedział że nawet ciutek :/ a te wędliny i kiełbasy to też surowe masz na myśli? Bimbałka dobrze że zmieniłaś nastawienie, piątek będzie dla Was wszystkich cudowny, nie ma innej opcji:) Catarina jak ja Cie rozumiem ha ha ha, dokładnie miałam to samo z nastrojami, ale na pocieszenie napiszę, że to przechodzi ;) Iwcia a co z tymi kosmetykami? Ty coś zmieniałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina masz rację,że może być jedno jajeczko,ale fantastyczne.....w pazdzierniku nie był to super bo nie został ze mną zarodek...ale teraz jest pewnie to....to jedyne.... Bimbalka może wymienimy się usmiechami w piątek.. w czwartek napisz o której..ja tez napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ritta świetne wiadomości pozytywne myślenie tylko i wszystko się uda u ciebie bimbałka też :) trzymam za was kciuki. Pamiętam że positive ma robić betę w piątek właśnie więc to musi być szczęśliwy dzień ja dopiero w poniedziałek ale jak piątek ma być taki pozytywne to może w piątek mam zrobić ?;) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka o serach plesniowych i watrobce tez właśnie wiedziałam, o mięsie surowym również ale dzisiaj usłyszałam ze nawet tyci nie mogę próbować. Kiełbasę surową i jakieś szynki surowe też mi nie kazała nawet próbować. Kosmetyków jeszcze nie mam, stosuje te co zwykle ale w tym tyg rossman mi się kłania i jakieś kremy dla mamusiek;) ide robić zapiekanki. .specjalnie bylam po pieczarki:) aaa jeszcze do tych fluidow wysylam właśnie takie zachcianki;) dziewczyny wcinajcie bansny i kiwi, naczytalam się że to źródła kwasu foliowego a kiwi w ciąży zapobiega jeszcze poronieniu...ja wtryniam po 3-4 dziennie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybikat
cześć dziewczyny tez zamierzam skorzystać z gyncentrum ale dopiero w połowie marca narazie zbieram informacje decyzja gina musze sie starać jeszcze naturalnie do końca lutego potem skierowanie na rrądowe in vitro ,moja historia po krótce w 2013 r ciąża pozamaciczna usunięta jajowód usunięty a ten który pozostała niedróżny .więc innego wyjścia nie ma jak in vitro ,powiedzcie mi czy ma sens robienie ajikś badan na własną ręke mam tylko hsg zrobione rok temu i leczenie u gina juz ponad rok jako dokumentacje czy mam sobie zrobić jakieś badania sama żeby potem to omniąć przy podejściu prosze o odpowiedz dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja robilam wszystkie badania wczesniej u prywatnego gina co pozwolilo mi potem na bardzo szybkie podejscie do in vitro w gyn poniewaz juz tam nic nie musialam robic i nie uciekal mi czas na czekanie po wyniki. Nie pamietam jekie to były badania moze dziewczyny ktore teraz podchodzą bardziej Ci podpowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybikat witamy na forum :) ja niestety nie pomogę skoro nie masz innego wyjścia to na pewnie in vitro ale jakie lekarz będzie chciał przed tym badania to ciężko ocenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny , napewno bede musiała zrobic badanie rezerwy jajnikowej mam 33 lata ale to jest jeden z warunków przyjęcia do gyncentrum .tsh mam zrobione bo biore euthyrox ,zrobiłam bym wczesniej badania to nie jest kwestia kasy tzn boje sie tego ze jak zrobie teraz pojde w keiwtniu do kliniki a oni mi powiedza ze badania za stare i mam robic znowu to sie wściekne bo to juz będa wyrzucone pieniądze ,cytoligie tez mam juz zrobiona w listopadzie zeszłego roku .a i czytałam ze dziewczyny nie polecają dr Cz tylko czy my mamy cokolwiek do powiedzenia dadza mi lekarza i mam siedziec cicho pewnie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybikat ja robilam badania na poczatku marca do inseminacji a w lipcu bylam pierwszy raz w Gyn i nie mialam swoich badan za starych. Moze dopytaj najpierw w Gyn? a co do lekarza od razu powiedz ze zależy Ci zeby byc pacjentka dr M i tyle. Mnie ze 3 razy dali do dr Cz ale potem przeszłam znowu do dr M. Teraz jestem u dr P i z niej jestem bardzo zadowolona, ale ona bardziej prowadzi juz chyba ciążę niz ma wizyty przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwcia 10 dzięki zadzwonie i zapytam to chyba moga mi powiedziec mimo ze jeszcze nie jestem ich pacjentką ogólnie badania są ważne rok tak mi lekarka mówiła na przyszłość więc dopytam i jka można to zrobie to co koniecznie trzeba a resztę po 1 wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grania który dzien bedziesz miala w piątek? Jak ja Was dziewczyny podziwiam za wytrwałość:) ja juz po 7 dniach robilam testy sikane hehehe..wiem wiem czubek;) ale ni cholery nie mogłam wytrzymać. Teraz przecież zanim szłam na bete w 9dpt tez robiłam sikacza ale jeszcze nic nie wskazal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w piątek beta! Nie może być inaczej! Ty Grania tez, najwyżej powtorzysz w pon. Ja pierwsza tez w piątek robiłam :) Witam koleżankę, najlepiej zadzwoń i zapytaj. U mnie jakieś badanie ważne było 3 miesiące i musiałam powtarzać ale za cholerę nie pamiętam co to. Co do kosmetyków ... ja zainwestowałam w Mustelle za olejek i balsam dałam 100 zł na allegro. Ale kiedyś już używałam na rozstępy i naprawdę się zmniejszyły. Także polecam. Co do Rossmanna. .. Czas się przyznać ze jestem Rossmanówą:) polecam płyn do kąpieli dla mam z Baby dream. Cała reszta poza Palmersem i Biooilem to pic na wodę... u mnie jest problem ze stosowaniem. Rano nie mam głowy, wieczorami zapachy mnie mdlą. .. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do surowego mięsa to niebezpieczeństwo jest także, gdy nie jest się w ciąży. Ostatnio oglądałam " O Matko!" i p.dr mówiła właśnie na ten temat, co do serów pleśniowych to żeby zarazić się tą bakterią w sposób niebezpieczny dla dziecka trzeba by było "zjeść go dopochwowo" ;) także nie ma strachu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×