Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Cześć Dziewczny:)Jak tam samopoczucie?:) Ancia super oby tak dalej:*:):) Grania ,Positive ,Elusiowo jak tam samopoczucie przed betowaniem?? Iwcia super,że już będziesz w nowym mieszkanku-tylko wiesz oszczędzaj się tam i nie przemęczaj:) A ja czekam do czwartku co dr M mi powie czy coś tam urosło i czy zrobi mi tą inseminację.jeszcze jeden zastrzyk jutro mi został a potem czekanie...Już bym chciała być po tej inseminacji... Ritta Ty się umówiłaś na tą wizytę do dr M??

Małamii nie umówiłam się jeszcze na wizytę....nie mam jeszcze siły o tym rozmawiać. Chcę bardzo,ale coś mnie blokuje. Może boję się,że nie ma już szans...aj sama nie wiem. Ale tyle dziewczyny mówią o klasie zarodków,a ja nie mam pojęcia jakie miałam bo n ie mam żadnego pisma z Gyn. Muszę jechać to odebrać...tak z ciekawości. I może jak poczytam to wtedy dam radę umówić sie na wizytę. Szkoda,że takie ciche to forum ale taka kolej rzeczy.

Malaaaa niestety nie ma żadnych prób testowych. W rządówce mamy 3 próby. Czyli punkcja - pobranie komórek, zapłodnienie, transfer i ewentualnie mrożenie zarodków i ich transfer to w sumie pierwsza próba. Ja też jakoś specjalnie nie miałam dużo komórek :(. W sumie 4 z czego 3 się zapłodniły. Jedna została podana bo tak zdecydowaliśmy. Z tych dwóch z kolei jedna rozwinęła się do 5 doby i została zamrożona, no i może w poniedziałek będę miała transfer :))). Malaaa nie poddawaj się, porozmawiaj z lekarzem, może inne dawki leków na ciebie podziałają właściwie. Przy pierwszej próbie te dawki są pewnie standardowe przez to, że nie wiedzą jak będziemy na nie reagować. Zawsze może nas dopaść hiperstymulka więc może dlatego wszystko jest z umiarem. Ania betka pięknie przyrasta - trzyma mocno kciuki! Super. Iwcia ty się kobieto nie przemęczaj zbytnio, oszczędzaj się :)

Ritta trzymaj się kochana i też nie poddawaj. Mi się wydaje, że klasa zarodka nie ma nic wspólnego z tym czy się uda czy też nie. Ja miałam piękny zarodek 4AA który niestety nie utrzymał się do końca. Lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej przestał się rozwijać i beta zaczęła spadać.. Dziewczyny mają czasem podane zarodki o wiele słabsze ale za to silne - to jest jak loteria. Jak się ma przyjąć to się przyjmie obojętnie jakiej byłby klasy.

Hej dziewczyny zrobilam test i niestety negatywny jutro pewnie beta tez wyjdzie ujemna. Nic lece szykowac sie do pracy papa.

przykro mi elusiowo :( ale poczekajmy na betę. Ja wczoraj nie umiałam pozbyć się takiego uczucia że się udało, a dziś rano już mam przeczucie że się nie udało :( ajjj ta nasza psychika tak bardzo się chce że objawy nawet są :( czasmi czuje się jakbym jakąś wariatką była. 5 min tak a za 5 min uważam inaczej. Nic czekam "spokojnie" do piątku. Spokojnie w cudzysłowie bo chyba spokojnie się nie da

Milego dzionka kobietk :-D Elusiowo testy to zło...straszne zło....zrób bete i wtedy dopiero będzie wiadomo wszystko. Grania piątek już tuż..tuż...pewnie masz dobre przeczucia i będziemy świętować po odebraniu bety. Hope u ciebie konkretne plany już. Teraz pewnie będzie ten najbardziej silny maluch tylko myśl pozytywnie caly czas!!!

Hej Kobitki :) Rita, nikt nie mówi z lekarzy o klasie zarodków bo to bez różnicy.Oni tak mówią, ale jak np u mnie było mało komórek a wszystkie się zapłodniły i to bardzo ładnie, dr M sam to chwalił ale jak zapytałam o klasę , powiedział że nie ważne. Dopiero w dokumentach doczytałam. Ty ich nie masz , bo chyba wciąż nie odebrałaś tak?? Ancia na pierwszej wizycie po becie nie miałam robionego usg bo to było za wcześnie by coś tam ruszać. Dostałam tylko leki. Na kolejnej dopiero pęcherzyk z bijącym serduszkiem. :) także jeszcze cierpliwości. Betujące- czekam na dobre nowiny :) U mnie bez większych zmian. Słabiutka tylko jestem, strasznie szybko się męczę i serducho chce mi wtedy wyskoczyć. Wczoraj umyłam aż dwa okna w przypływie energii i potem tak mnie ciągnęło na dole... od razu poszłam leżeć.Dodam że wszystko robiłam spokojnie i bez mocnego wyciągania rąk, bo z taboretu. O co zresztą przeszłam małą wojnę z teściem... ;)

Catarina masz rację nie mam jeszcze dokumentów bo jak byłam po 2 tygodniach to jeszcze nie byly podpisane. Kobietko w wiesz że mycie okien to nie dla ciebie:@. Nie mówiąc o firankach :@. Tesc miał rację że zły był...normalnie lubię go za to. Niech cie pilnuje!!!!

Hej a wiem ze ta beta tylko potwierdzi ze nic z tego ahh juz pomalu mam dosc nic niewychodzi i w zyciu prywatnym i w zawodowym :(

No ale właściwie to czemu?? Nie zapinam firanek na żabki, nie mam wyciągniętych rąk do góry, po nic nie sięgam, nic nie naciągam. To jak wycieranie kurzy tylko w pionie . Więc zupełnie nie wiem o co chodzi....

Catarina nie wiem czemu... ;0 Ale tak jest i już...kobieta w ciązy nie ma wieszać firanek. Jest duzo takich że nie można....ale w firanki wierzę i już.....i dobrze,że teść ciebie pilnuje ;)

Hej dziewczynki, pod koniec dnia, ale witam Was serdecznie :-) Elusiowo nic sie nie smuc, jak nie teraz to nastepnym razem:-* Wierze, ze najwytrwalszym trud sie oplaci! czyli nam tu wszystkim:-) Ja wlasnie bylam zrobic bete, zaczelam juz plamic, wiec nawet jak to polozna stwierdzila badanie tylko proforma. Bede dzwonic po oficjalny wynik o 20:00. I domyslam sie Grania, ze Ci sie dluuuzy, to juz moze we czw pojdz testowac..

Ogladam wlasnie Wydarzenia i mowia o 37latce z Zabrza, ktora rodzac martwe dziecko sama zmarla..to sa tragedie :-(((( Biedny jej mąż

positive ty bete robisz w gyn? Ja chyba cierpliwie poczekam do piątku..... chyba chcę żyć nadzieją że się udało..... Tak bardzo bym chciała i już chyba fiksować zaczynam ;) Positive w końcu kiedyś musi się nam udać. Ty teraz już do invitro podchodzisz ja jeszcze jedną inseminację robię a potem już in vitro. Napisz jak będziesz miała wynik

Niestety ja odpadlam w tym cyklu, beta nie drgnela :-) Trzymam kciuki za Was dziewczyny!!

Szkoda :-( ale trzeba walczyć dalej. Nie łam się... jaki dalszy plan działania? Teraz anty?

Positive smutno ci,ale działaj dalej....trzeba walczyć :) Mocno cię ściskam....tak wirtualnie ;)

Dzieki Ritta! Chwila slabosci przyszla. Wlasnie otarlam ostatnia łze i juz dochodze do siebie.. :-) Grania, w pt na usg dowiem sie czy torbiel sie wchlonela i od tego będa zalezaly kolejne kroki, mozliwe wlasnie, ze mc na anty. Bede informowac na biezaco. Tymczasem czekamy na Wasze wyniki. Spokojnej nocy wszystkim i do jt.

Hej dziewczyny ja juz po becie o 18 mam przyjść po wynik. @ jeszcze nie dostałam ale jakoś po tym teście wiem ze beta to tylko formalność ze się nie udało.

Elusiowo czujność testów jest raczej kiepska. Nigdy nie wiadomo tylko i tak później robiłaś betę a okresu jeszcze nie ma. Czy któraś w was miała takie dziwne uczucie jakby wam zawieracz nie trzymał? Na mocz mnie ciśnie i nie wiem może ta luteina? Kurde może pęcherz przeziębiony?

Grania ja mam to samo od przedwczoraj i czuje się nie komfortowo jak jechałam autobusem do pracy wczoraj masakra i w ogóle jak na spacerze. Ja n lutinusie to znałam ale widzę ze nie tylko ja tak mam

Zwalalam ze po lutinusie to mam

Witajcie mamusie i przyszłe mamuśki :) Elusiowo czekamy na wynik...jeszcze trochę czasu zostało :) Grania a ty kiedy robisz betę? Bimbałka chyba jutro wizyta? Pozdrowienia dla całej reszty która pewnie nie ma czasu tu zaglądać :)

Cześć Dziewczyny:) Jak tam samopoczucie? Positive przykro mi:( tak smutno się robi jak się czyta takie wiadomości:( życie jest takie nie fair już każda z nas chciałaby wkońcu zobaczyć te 2 kreski a tu ciągle coś:( Trzeba otrzeć łzy i iść dalej:( Bo wkońcu Nam się uda!!!!! Grania a Ty jak ? Elusiowo masz już wynik?-do końca trzeba mieć nadzieję...bo testy to róźnie wychodzą.... Ritta a co tam u Ciebie?:)

Cześć dziewczynki długo mnie nie było przez grypę czy co to tam było ;) Jutro mam wizytę ale chyba w tym cyklu nic nie będziemy robić bo jestem na antybiotyku i miałam te gorączki :( Ritta a Ty kiedy jedziesz do gyn?

Beta 1.20 tylko potwierdziło negatywny wynik testu nic pozostaje czekać na @ najgorsze ze m się do mnie nie odzywa. Nic dziewczyny narazie mykam

Elusiowo ściskam mocno tak wirtualnie ...M pewnie też smutno,a oni nie mają tyle siły co my....słaba płeć :) Popłacz i walcz dalej Dziewczyny nie wiem kiedy zawitam do Gyn....chcemy próbować,ale jeszcze nie mam siły chyba na to wszystko...leki,punkcja,transfer i ten 14dniowy stres. Po lekach jeszcze nie doszłam do siebie...brzuch nadal jak poparzony-chociaż już o wiele lepiej to wygląda. No i zęby odmówiły posłuszeństwa...4 sztuki złamane...masakra jak działają na mnie te leki :)Ale będzie jeszcze jedna próba..musi być :) Bimbałka lepiej podlecz się i dopiero działaj..chociaż zobaczysz co powie ci jutro dr.M. Małami a ty jakie plany? Chyba in vitro teraz już? Hope kiedy transfer? Już był czy w przyszłym tygodniu?

ja robię betę w piątek. Dziś mam gorszy dzień, już mam dosyć tego wsłuchiwania się we własny organizm :( Ja chce tylko te 2 kreski na teście........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie dziś mam napięcie przedmiesiączkowe i znowu nic nie wyszło :( Elusiowo bardzo mi przykro :( dlaczego m się nie odzywa? ah ci faceci nie potrafią zrozumieć naszej skomplikowanej psychiki....

Ritta bardzo się cieszę że spróbujecie :) ale odpocznij bo wiesz że to nie jest łatwe a wtedy trzeba iść na ciosem i być silnym......... a momentami to takie trudne :(