Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość gość
Sil ja właśnie tak funkcjonuję od ok 2 lat czyli od owulacji uważać i w końcu dziś pomyślałam - DOŚĆ! Mam dość zastanawiania się od dwóch lat gdy jestem chora to przyjąć antybiotyk czy nie, czy jak boli mnie głowa to połknąć tabletkę przeciwbólową czy nie. Czy jechać na wakacje a może jednak zostać w domu. Ileż tak można. Człowiek głupieje. Na początku starań jak byłam chora to mówiłam że możliwe że jestem w ciąży i boje się przyjąć takich leków ale ileż można przecież jak chodzę do tych samych lekarzy to powiedzą że jakaś głupia baba przychodzi co może od dwóch lat jest w ciąży a nie będę się spowiadać do lekarzy rodzinnych jaki mam problem. Rozumiecie o co chodzi. Dawniej chodziłam na aerobiki i basen i moje ćwiczenia od momentu starań trwały ... tydzień bo 5-6 dni miesiączki, później tydzień ćwiczyłam a następnie 2 tyg przerwy bo może zaszłam. Podobnie z jazdą na rolkach i rowerze. Czuję się przez te 2 lata jak niewolnik własnego ciała. Gdybym zaszłą to uwierzcie mi że poświęcam wszystko na 9 miesięcy. Relaksuję się. Mało pracuję ale żebym wiedziała że jestem już w ciąży a nie w potencjalnej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Do gość: skoro nastawiasz się na niepowodzenie to na pewno tak właśnie będzie. Jak chcesz zajść w ciążę to musisz w to wierzyć. No ale hasło o winie i solarium dobre... A w ogóle to który dr tak negatywnie cie nastawił ze nic z tego nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iwona PD ja już tak dwa lata funkcjonuje z myślą że potencjalnie jestem w ciąży. Niedługo trafię do domu wariatów bo będę mieć urojoną. Co miesiąc przez dwa lata myślę że jestem w ciąży. A alkoholu nie piję nigdy w dużych ilościach tylko lampkę co jakiś czas. Solarium poprawia mi nastrój. Uwierzcie mi że jest dobre na stany depresyjne. U nas w Polsce mało jest słońca i mamy niedobory witaminy D a jednak nie można przyjmować wszystkiego w tabletkach. A ciąży pozamacicznej współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wszystkie mamy podobnie, ja co miesiac miałam ciążę urojone czyli wmawialam sobie bol piersi, zachcianki, mdlosci itp. Od razu leciałammpo testni czar pryskal, ale w momencie pochodzenia do inseminacji i in vitro na ten okres bylam w stanie zrezygnować ze wszystkiego byle się udalo. Dziewczyny ze mnie się tutaj śmieją bo ja nawet odpuszczam sobie zblizenia z mężem od samego momentu pozytywnej bety. Nawet gdy moglismy u mnie nie bylo opcji, dziecko na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bimbałka w ciąże wierzyłam prawie 2 lata i nic nie wyszło więc nastawienie chyba nie ma znaczenia. Często jest właśnie tak że jak się przestanie wierzyć to wtedy zdarza się cud. Może muszę sięgnąć dna, dobić się tak mocno żeby później móc się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że chyba powinnaś przystopować. Jeśli zaczynasz podchodzić do zajścia w ciążę jak do musu, to to nie ma sensu. To przestaje być twoje życie, a tu nie o to chodzi. Ja też zrezygnowałam z areobiku, z rolletika, z diet bo to może one winne... ale nigdy nie myślałam, że przez to że rezygnuję, jestem mniej sobą. Bo chcę być bardziej sobą, a będę, jak się pojawi maluszek. Jeśli zaczęłabym myśleć, że moje próby mnie ograniczają, to zrezygnowałabym z prób, albo wybrałabym się do psychologa. Zresztą, wiele z nas i tak ląduje u psychologów, bo brak wyników wyniszcza. Starasz się od dwóch lat, a między 2 i 3 rokim starań dochodzi najczęściej do depresji. Nieleczona depresja zmniejsza o 35% twoją szansę na zajście w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wiele razy korzystałam z solarium, mialam kiedys okres uzaleznienia i chyba u Ciebie jest to samo. Ale dla mnie nie było by żadnego problemu żeby je odstawic tym bardziej teraz gdy widze jak moja skóra odzyla, wyglada tysiac razy lepiej i moda na tzw solary juz dawno minęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego właśnie powodu postanowiłam wyluzować i przestać myśleć o ciąży i o zajściu a żeby tak się stało muszę żyć jak dawniej, żyć własnym życiem i nie rozmyślać o tym co może być. Jestem tu i teraz i robię to na co mam ochotę. Inaczej faktycznie wyląduję u psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza i chyba ostatnia bo tragicznie to przechodzę. Iwcia ja opalam się na bardzo naturalny kolor i nie jestem jakaś spalona czy nienaturalnie wyglądająca. Mam ładną,zdrową opaleniznę. Wiem że niektórzy przesadzają i to sztucznie wygląda ale ja stosuję dość drogie dobre nawilżające balsamy do solarium i później po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przetłumaczyłyście mi to solarium,wina też się dziś nie napiłam. Położę się lepiej spać. Na noc znów ta paskudna luteina. Oby rano nastrój był lepszy od dzisiejszego. Dobranoc. Życzę wszystkim miłych snów no i sobie też oczywiście w ramach lepszego humoru. Oby jutrzejszy dzień był dla nas wszystkich lepszy od dzisiejszego bo ta pogoda swoje zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Iwcia10 dzięki za kciuki. Dam znać jutro co i jak, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś inaczej do tego podejść. To twoja pierwsza próba zajścia w ciążę pozaustrojowo. Powinnaś właśnie wierzyć, że jesteś w ciąży i dbać o siebie jeszcze bardziej niż w poprzednich cyklach. Wcześniej nie zachodziłaś, bo coś było nie tak. Skoro zalecono ci iui, to być może się uda. Właśnie teraz. Ja starałam się naturalnie przeszło 4 lata. W między czasie szukałam przyczyn, a jak już wiedziałam co jest nie tak, to wierzyłam w cud, który w zasadzie nie miał prawa się wydarzyć. I się nie wydarzył. A teraz się zresetowałam. Przesłam na wyższy stopień wtajemniczenia. Próbuję pozaustrojowo. I teraz dopiero mam realne szanse. Zaczynam z czystą kartą. Wierzę. Jeśli ty podchodzić do iui jak do stanania o naturalny cud, to to nie ma sensu... Musisz sobie odpuścić, jasne - ale nie myślenie. Przeszłość musisz odpuścić. Musisz zaczać od nowa myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny a raczej dobrywieczor ;) Aldzia trzymam mocno kciuki za ciebie ;) sill i iwcia macie racie w 100 procentach a nawet i wiecej popieram was ;) gosciu az mnie zacielo jak napisalas o solarium i piciu wina brak mi slow i nie bede tego komentowac .............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani___ani
Aldzia trzymam mocno kciuki ;) Sil i Iwcia...macie rację, dobrze, że mnie tu wtedy nie było...brak słów...chociaż rozumiem Cie troszkę koleżanko od solarium...po co masz się nie czuć sobą przez staranie ja sama osobiście jak wyszłam z transferu jeszcze będąc w klinice połówkę czystej wypiłam...a co...nie wierzyłam, że się uda...to czemu nie...nie będe się ograniczać....masakra Dla tych które naprawdę chcą być mamami ewentualna ciąża to świetość i żadnej z nas nie przyszły by takie głupoty jak Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mamusie i te przyszłe Mamusie:-) dziś ja podaje kawke i śniadanko;-) Mamy nowy dzień proponuje zapomniec o tym wybryku z winem i solarium bo po co mamy się stresowac? Kazdy ma swoje sumienie i wie co robi... masakra! Aldza powodzenia na transferku trzymam kciuki zeby się wszystko dobrze skończyło:-* Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry i poproszę kawcie:) sniadanko w sumie jak Linka podajesz to też jestem chętna. Aldza powodzenia, wracaj z dzieciaczkami i odpoczywaj, i daj im przykaz siedzenia cale 9 miesiecy juz w swoim nowym domku. Kto ma kiedy i co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja też poprosze i kawke i sniadanko:) trzymam kciuki za transfer. U nas póki co bez słonka ale jakoś więcej energii mam niż wczoraj. A jak u Was dziewczyny? Ciasta z truskawkami mi się zachciało to po śniadaniu chyba zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sloneczko gdzieś tam się przebija, chyba tez dzisiaj mam wiecej siły a i noga jakos mniej boli..obym nie przechwalila bo pewnie zaraz zacznie bardziej. Ritta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny, ja tylko zrobie duze oczy. Moje wakacje to przy tym pikus :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd w niektórych z was tyle jadu. Każda z nas przechodzi ciężkie chwile i stresuje się wszystkim na każdym etapie. Na etapie badań,starań,ciąży a później porodu.Ogólnie w życiu spotykamy się z ogromnymi stresami które jakoś musimy zwalczać żeby nie popaść w depresje.Przed inseminacją dr sam powiedział że można lecieć na wczasy po iui i normalnie funkcjonować jednak obawiałam się jak się będę czuła i z własnej woli wolałam przełożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hope dies last
Cześć wam :))) W środę punkcja :)) Jajka są po obu jajnikach :), wydaje mi się, że lepiej przebiegła stymulacja dodając menopur. W poprzedniej miałam tylko 4 jajeczka pobrane a dzisiaj na USG tak na oko chyba jest ich około 10 :). No i estradiol był ostatnio 1900 :) Także kochane w środę proszę trzymać mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fif jeśli twój T jest takim żartownisiem to opowiedz mu dla odmiany historię którą teraz opiszę a miałam tego nie robić żebyś spokojnie jechała na wczasy. Delikatnie dlatego podpytywałam wtedy o nie ale przesadziliście z prostytucją i narkotykami i teraz ja napiszę co myślę o wyjazdach we wczesnej ciąży. Ciąża po in vitro do tego bliźniacza jest ciążą wysokiego ryzyka i może się coś stać ale nie musi. Podobnie jest właśnie z opalaniem się czy okazjonalnym wypiciem alkoholu zaznaczając że w ciąży nie jestem a ty tak. Pewna znajoma kilka lat temu zaszłą w ciąże chyba po 10 latach starań a że było to dla nich zaskoczenie i wczasy mięli wykupione na kilka miesięcy przed to postanowili jechać do Włoch. Lekarz nie widział zagrożenia i wczasy przebiegały spokojnie. Gorszy był powrót. W połowie drogi zatrzymali się żeby rozprostować kości i coś zjeść i poszła krew. Po przyjeździe okazało się że to poronienie. Nie życzę ci tego ale następnym razem zastanowicie się zanim napiszecie komuś chamski i nieprzemyślany tekst o prostytucji czy narkomanii bo ja żadnej z was nie ubliżam a nawet ugryzłam się w język aby ci tej historii wcześniej nie opowiadać. Dziękuję dziewczynom za cenne rady które udzieliły w sprawie Iladian i informacji o iui. Jak już człowiek łapie doła i czuje zwątpienie to taka Fif potrafi tylko ze swoim T dowalić tekst i zrobić z porządnego człowieka alkoholika czy narkomana. Pomyśl dziewczyno o tym co napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem nie krytykuj w obraźliwy sposób.Nie wszystko pamiętam żeby zapytać się lekarza a nie chcę wydzwaniać i zawracać im głowy takimi bzdurami bo są poważniejsze przypadki .Każdy może wyrazić swoją opinię jak zrobiły to inne osoby z tego forum i rzeczywiście dotarło do mnie że solarium może nie jest najlepsze na teraz ale zrobiły to w kulturalny sposób i to sobie cenię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciiii nie kłócimy się od rana bo jak kobity się kłócą to deszcz będzie padał. Kazda z nas i tak zrobi tak jak uważa a co potem to nikt nie wie. Hope zobacz jak zlecialo a jeszcze nie tak dawno pisałaś ze tyle czasu jeszcze:) teraz Ty jako kura nioska wysiaduj do srody piękne jajca! Od srody lapiemy znowu witamine D, upaly zapowiadają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Moim zdaniem na wakacje można jechać, bo czemu nie ? Wakacje są naturalnym zachowaniem i nie ma w tym niczego co mogłoby stanowić zagrożenie. Jeżeli chodzi o solarium to generalnie jestem przeciwna i uważam że jest to wybryk osób które przesadnie o siebie chcą dbać. Solarium jest szkodliwe przy normalnym trybie życia a co dopiero podczas starań o dziecko. Wino .... pewnie można się napić lampkę wina od czasu do czasu nawet gdy staramy się o bobasa ale faktycznie w ciągu tych 2 tygodni bym się wstrzymała.... Historia o poronieniu hmmm no może i przekonująca ale nie wydaje mi się żeby to było spowodowane akurat wyjazdem. Podobnie mogło być jakby dziewczyna szła do sklepu na zakupy u siebie w mieście. Solarium to świadome narażanie siebie i zarodka , natomiast wakacje to nic innego jak przebywanie w innym miejscu niż dom a wykonywanie tych samych czynności. Dodatkowo Fifaszek pisała że będzie leżeć w cieniu, więc myślę że wyjdzie jej to na dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta to raczej chodzi o trase nie o sam urlop. Mi dr P odradzila na poczatku ciazy jechac na swieta 100 km dalej, no ale kazdy lekarz ma inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×