Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość gość
Hej Dredzik :* zaglądam codziennie na forum ale strasznie wszystko tutaj przeżywam ze aż sił pisac nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
genetyk Aleksandra Jezela-Stanek. Też robiliśmy kariotypy i później trombofilię wrodzoną (tam właśnie w pakiecie była konsultacja z ta panią dr). tylko ja robiłam. Mam mutację MTHFR (o którejś ktoś wcześniej pisał) i V leiden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja po wizycie w Invimedzie, Dworniak ok,na razie nic nie wiem,miesiąc antyków bo jajniki nie doszły jeszcze do siebie i kolejna wizyta 4.04 , wtedy też streching ale bez histero,zlecił mi badania hormonów i dodatkowe immunologiczne ze względu na to że brat ma mutacje genu protrombiny ( chyba tak to się pisze), on jest przeciwny intralipidowi jeśli nie jest to podparte konkretnymi wynikami badan,akuputktury tez nie mają, a co do leku przeciw skurczom macicy to już w ogóle jest przeciwny, zostawilam wszystkie wyniki badan i powiedzial ze dopiero za miesiac po wynikach badan zadecyduje jakim protokolem pojde, i ze moje jajniki koncza juz wspolprace w zakresie jajeczek :( na miejscu zrobili nam chlamydie ale wymaz a nie z krwi jak w Gyn- to jest refundowane i podobno jest to wymóg programu rządowego - dziwne ze w Gyn nie, tak w ogole to lutinus tu w aptece kosztuje 126 zl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope to fajnie że odniosłaś dobre wrażenie Oby tak dalej Powiedz mi tylko jak długo czekałaś na pierwszą wizytę i czy faktycznie dworniak taki małomówny Jak piszą4 lata starań. Problem u mnie jeden jajawód niedrożny drugi szpilkowato zwężony, Endometrioza I stopnia. 1 podejcie 03.2015 - nieudane brak mrożaków. Histeroskopia, Laparoskopia. Przebadana i mąż tez immunologicznie i genetycznie. Wszystkie badania ok. 29.12.2015 długiego protokołu.......... Beta jedno duże wielkie 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i Dredziku kochana post mi urwało a tyle sie napisalam. Na forum ciągle zaglądam ale bardzo wszystko przeżywam i nie mam siły pisac :( w sobotę miała transfer 2 zarodków wiec jestem 2dpt ale mowie sobie ze jestem w ciąży :) 6 komórek sie mi zapłodniło, najlepsze podali z klejem, a resztę poprosiłam o przetrzymanie do 5 doby i wtedy zamrozić czyli jutro się dowiem. Wszystko mnie strasznie stresuje..każdy kolejny krok z tym in-vitro i biorę relanium ale tak jakby nie działa. Jutro tez będę się stresować czy cos zamrozili i Waszymi betami. Nie pomyślałabym ze aż tak będę wszystko przeżywać. A najgorsze ze tracę zaufanie do kliniki z każdym czyimś niepowodzeniem. Co do samopoczucia i transferu to ja nic praktycznie od wyjścia nie leżałam bo nie umiem i jestem w ruchu, ale oczywiście nie dźwigam i sie nie naciągam a i tak nad niczym skupić sie nie umie..mętlik w glowie. Lalika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I musze jeszcze potwierdzić ze dr.Cz. strasznie naciąga. Mialam przed transferem u niej wizytę i powiedziała mi bez owijania w bawełnę ze mam słabiutkie zarodki i ona proponuje intralipid ( pierwszy mój transfer) oczywiście wzięłam kroplówkę ale juz na zabiegówce zapytałam embriologa o moje zarodki i mile zaskoczenia bo są bardzo ładne..wszystkie się dzielą, podano mi dwa klasy A jeden 4komorki a 1juz pięciokomórkowy a z reszty zostały 2 klasy A i 2 klasy B. Zdziwił sie opinia dr. Cz. A najgorsze to to ze nie dostalam żadnych papierów po transferze..nic a nic..bo nie były gotowe. Lalika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu a co to dokładnie jest mutacja MTHFR, i V Leiden. I czy wam się udało czy się leczycie4 lata starań. Problem u mnie jeden jajawód niedrożny drugi szpilkowato zwężony, Endometrioza I stopnia. 1 podejcie 03.2015 - nieudane brak mrożaków. Histeroskopia, Laparoskopia. Przebadana i mąż tez immunologicznie i genetycznie. Wszystkie badania ok. 29.12.2015 długiego protokołu.......... Beta jedno duże wielkie 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny. Mam pytanie od du****py strony. Czy którakolwiek z Was ma tak jak ja: - brak jakichkolwiek miesiączek od kilku lat, czyli brak owulacji - wysokie amh Ja nie mam miesiączek w związku z tym nie mogę zajść w ciążę naturalnie. Kiedyś miałam, ale prawdopodobnie w związku z agresywnym odchudzaniem w wieku około 20 lat przestałam miesiączkować. Teraz lekarze zalecają jedynie in vitro - czy znacie kogoś, komu z czymś takim w ogóle się udało? Pozdrawiam Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc_lena
Joafer jestem Lena :) przy tej mutacji MTHFR mam zaleconą inną formę i większą dawkę kwasu foliowego. Tutaj o tym możesz poczytać więcej http://badaniaprenatalne.pl/kiedy-kwas-foliowy-moze-zaszkodzic/ i tutaj https://issuu.com/magazynsupermama/docs/super_mama_1_17_2016 Tych mutacji nie można wyleczyć, ale można w jakiś sposób zminimalizować ryzyko poronienia. Zresztą ten czynnik V leiden jeszcze zwiększa szanse na zakrzepicę. Ale jak powiedziałam o tym ginekologowi, to powiedział, że w takim przypadku ciąża u takiej kobiety jest troche inaczej prowadzona. To dopiero początek "walki" z tymi mutacjami, ale wierze, że wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena q które to twoje podejście. U nas problem z obumieranie m zarodków więc zastanawiam się czy to problemy genetyczne. W środę wizyta w gyn u genetyka. A ty też w gyn bylas jaki koszt badań i jak długo się czeka i gdzie robilas4 lata starań. Problem u mnie jeden jajawód niedrożny drugi szpilkowato zwężony, Endometrioza I stopnia. 1 podejcie 03.2015 - nieudane brak mrożaków. Histeroskopia, Laparoskopia. Przebadana i mąż tez immunologicznie i genetycznie. Wszystkie badania ok. 29.12.2015 długiego protokołu.......... Beta jedno duże wielkie 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na kariotypy i mutacje dość długo się czeka. kariotypy robilismy w diagnostyce przez gync. mutacje w INVICTA- wysyłkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allessa a masz pcos? Bo wszystko na to wskazuje. Moje amh 10,5, cykle bardzo długie 40-60 dni, dwa razy @ zatrzymała mi sie na długo, raz nie miałam rok, a drugi raz półtora roku. Jak po drugim razie poszłam do endokrynologa to prawie, ze zrównał mnie z ziemia, ze tyle czasu czekałam i nic mnie nie niepokoiło, ze brak miesiączki to nie jest normalne i ze powoduje, ze hormony sie nakręcają. Badalas czy nie masz problemów z tarczyca? Mam 38 lat a dopiero jakies 4 lata temu dowiedziałam sie, ze to pcos. Nikita mocne kciuki dzisiaj za Ciebie &&& Nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarina i Madziu tak, powiedziałam dr M., że sama sobie podam intralipid. Tyle, że on wie, że jestem pielęgniarką i pracuję na oiomie. Nie miał nic przeciwko temu, powiedział, że jeśli tylko mam taką możliwość to pewnie. Zapytałam się tylko czy 10 % czy 20 %. POwiedział, że 10 %. Tylko ja nie wiedziałam, że w Gyn takie małe przetaczają:) Bo my na oddziale mamy 500 ml i taki dostałam w niedzielę- 6 dni przed transferem. Potem już nie brałam, choć położna się pytała z nie chcę po transferze. Tylko pamiętajcie, że ja miałam wlew na oddziale i moi lekarze o tym wiedzieli i mieli za zadanie w razie czego mnie ratować. Sama w domu bym sobie go nie przetoczyła z powodu możliwości wstrząsu. Ale pod fachową opieką jesli będziecie to w życiu bym nie płaciła za to 350 zł w Gyn. Jedyne chyba co dobre to fakt, że dr Cz. naciągnęła nas na badanie vit D. Ale wyszło koszmarnie- norma od 30 do 100. Ja mam 21 a mąż 32. Mimo, że od lutego zeszłego roku biorę 2 000 j.m. dziennie. Mam nadzieję, że to nie wpłynie na wynik bety jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalika cudownie, że jesteś po :) Tak się cieszę, że masz Maluchy ze sobą. Wierzę, że jutro będzie dla nas dobry dzień i dotrwają do jutra i będą na koloniach zimowych. Teraz najgorsze dwa tygodnie....nie życzę ich nikomu i już nie mam pomysłu jak je przeżyć i nie zwariować...najchętniej położyłabym się u siebie na oddziale - niech mnie uśpią na dwa tygodnie i obudzą na dużą betę :) Lalika ściskam mocno i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita daj znać po wizycie, 3mam kciuki, żeby jednak było dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Nikita jak tam? Caly czas 3mam mocno kciuki:** Dredzij.ziziak o ktorej jutro bedziecie miec wyniki? Catarina my probujemy IUI nasieniem dawcy a jak nie to adopcje zarodka....tylko tyle namzostalo... 3mam za Was mocno kciuki;*** Hope jakie wrazenie Warszawa na Tobie zrobila?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami rano ide do laboatorium i ok 14.00-15.00 będę miała wynik. Mój M. powiedział, że mam nie patrzeć tylko wynik zabarać do domu i razem otworzyć...ach...Dziewczyny czy jak odstawię Lutinus to od razu dostanę @ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dredzik, jakie odstawie lutinus, jaką @? Będzie dzidziuś :-) tak masz myśleć cały czas. Pozytywnie Pozdrawiam Dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam do provity wszystkie programy badań klinicznych są pozamykane. Ponoć pacjenci nie ponoszą żadnych kosztów ani leków ani wizyt ani samej procedury, sponsorzy za to płacą, najczęściej dotyczą wprowadzania leków genetycznych tzw.zamienników także nie ma tu zbyt dużego ryzyka.. ale ogólnie kapa nie ma nawet puki co takiego projektu w Polsce i nie wiadomo kiedy będzie znowu i czy będzie. .. Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
123...123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta spadła do 15,51 :(((( Ja umieram z bólu pleców i brzucha, ale to nic w porównaniu z tym co czuje, co czujemy :( Życzę Wam szczęścia wszystkim :( Myśmy przegrali ostatnią szanse z rządówki i nie wiem co teraz będzie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qwert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurka86
Nikita nie trzymaj w niepewności bo zejdę na zawał. Oby było wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa - ja mam AMH 18,5, bardzo nieregularne cykle i brak owulacji... no i póki co wiele lat walki, ale dzisiaj wyszłam ze szpitala (po skaryfikacji) i dostałam przepisany lek, którego wcześniej mi nikt nie przepisał ... Bromergon, po którym niby wraca owulacja. ZObaczymy zaczynam od dzisiaj, no i ja mam jeszcze niedoczynność tarczycy więc cały czas pilnuje żeby wyniki były w normie (TSH, Ft3,Ft4, anty-TPO). Nikita jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nika mam wykluczone pco. Okresu nie mam od okolo 6 lat. Mam niedoczynnosc tarczycy i hiperprolaktynemie. Pozdr. A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie boje..ja pierdziu..wyniki bede miała jak Dredzik..Dredzik powodzenia..trzymam za Ciebie..za Was mocno kciuki... dwa trzy dni po odstawieniu lutenisa ja dostałam okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×