DIETA: mniej żryj i wiecej ruchu

witam próbowałam juz róznych diet i metod i zawsze konczyło sie to powrotem do poprzedniej wagi a czesto plus kilka kilo wiecej :( teraz spróbuje wiecej sie ruszac i oczywiscie mniej jesc ktos ze mna?

nie ma chetnych? ja sie nie poddam chocbym miała pisac tu sama codziennie bede zdawac raport z tego co jadłam i ile i jakie wykonałam cwiczynia albo wysiłek fizyczny zamierzam tez jutro kupic sobie l-karnityne bo ponoc pomaga spalic tłuszcz planuje tez mniej a czesciej jesc i pic duzo wody

zaczynam od wagi 78 kg przy wzroscie 168 chciałabym zrzucic 13 kg wczoraj juz zrobiłam sobie mały trening biegowy i dzisiaj zamierzam zaraz isc go powtórzyc :) planuje biegac do piatku włacznie pozniej dwa dni przerwy i nastepnie biegac minimum 3 razy w tygodniu głownie chyba stawiam na wysiłek fizyczny bo mam w sumie juz dosc ciągłego odmawiania sobie czegos bede jadła wiec wszystko to na co mam ochote tylko w duzo mniejszych ilosciach na szczescie za słodyczami nie przepadam wiec z tym nie bedzie problemy a ha i bede sie wazyc w kazdy poniedziałek

A jak u CIebie z miesiączkowaniem ?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4953157&start=60 poczytaj,moze znajdziesz cos ciekawego

dobrze a niby co ma do tego miesiączkowanie? wszystko w terminie nie głodziłam sie nigdy wiec nie bardzo wiem czemu cykl miałby mi sie zaburzyc

widze ze nadal jestem sama :( no trudno i tak sie nie poddam tym razem ;P głupio tak troche samej pisac do siebie wiec poszukam jeszcze jakiegos topiku

witaj mokunia:) ja wlasnie zaczynam tka diete, ogolnie jesc wszystko w malych ilosciach:) oczywiscie ruch do tego:)

to co przyłączasz sie do mnie? tzn do topiku?

bede tu zagladac i zdawac relacje:)

Dzień dobry :) a ja mogę sie dołączyć?

pewnie ze mozesz :) super nie bede sama a jak dietke planujesz? czy tylko mniej jesc tak jak my i ile macie wzrostu i jaka wage ja mam 168 i waze 78 tzn wazyłam w poniedziałek mam nadzieje ze teraz bedzie mniej ale nastepne wazenie dopiero w pn - bo to dni moich wazen

hej :) ja mam 168 cm i 66 kg, z tym ze ja zawsze mialam 5 z przodu i tak czulam sie najepiej. Wage wyjsciowa przed ciaza mialam 58 i do tej wagi chce wrocic. Co do diety - to zamierzam jesc regularnie, co przy rocznym urwisie bywa ciezkie. Mam problem ze slodyczami, po calym dniu uwielbiam sobie oslodzic zycie :D i to pewnie mnie gubi. Po porodzie wazylam 62 kg, potem karmilam i szybko schudlam do wagi wyjsciowej albo i mniej, ale jak przestalam karmic to zaczelam sobie umilac wieczory i efekt jest. Najwiecej zostalo mi w brzuchu, biodrach i udach. Ramiona mam bardzo szczuple, tak ze az smiesznie to wyglada. Ruchu mam sporo - codzinne spacery z wozkiem, ale chcialabym dolaczyc jakis basen czy fitness. Ufff , to chyba tyle, mam nadzieje ze razem bedzie latwiej. zaraz sie zaczernie

sprawdzam czy działa...

ja sie dodam do tej diety, a co! najgorsze jest u mnie jednak podjadanie...jak najdzie mnie ochota na te cholerne chipsy czy orzeszki to masakra... ale przyjaciolka z ktora teaz zmieszkalam ma na to sposob - warzywa i owoce. kupuje pyszne paczki z owocami i warzywami suszonymi - najbardziej smakuja mi jablkowe o smaku truskawki - są doskonałeeee! :) zacznę się też więcej ruszać - obiecujęęęę

dołączam :)) ale od poniedziałku bo do pon zamierzam zrobić oczyszczającą głodówkę i też jogging, bardzo lubię sport i szczególnie właśnie bieganie,ale od czasów liceum tergo ruchu jest coraz mniej bo to już nie ma czasu albo łapie zwyczajny leń...ale bierzemy się za siebie!! ja do wakacji pragnę ważyć 56kg!! teraz mam 72kg przy 171 małymi kroczkami bez efektu jojo bez załamywań ,że po "tygodniu" nie ma efektów itd... i wtedy pochłanianie wszystkiego;/ także wyznaczam sobie cel na wakacje 2012 wyglądać jak laseczka i nie mieć problemów z wstydem przed bikini!! kobitki wspierajmy się:)

tzn. dla mnie takie diety są słabe, bo predzej czy pozniej sie wroci do swoich nawykow.. chyba,ze sie zmieni swoje nawyki i zacznie sie ruszac to ok. ale jakies nie jedzenie itp. odpada zupelnie fajny pomysl z tymi owocami suszonymi (ja lubie bardziej jednak marchewke z papryka suszona jest bardzo smaczna) - to zawsze o 100% zdrowsza opcja!

no i fajnie ze jest nas wiecej :D

ja wlasnie ide na 2 spacer z dzieckiem bo pogoda piekna:) do wieczorka

witam wszystkie nowe dziewczynki keiko tez mam dzidziecko tylko moj urwis ma 15,5 miesiaca ale dokładnie wiem o czym mowisz bo ja po ciazy tez ładnie wszystko zrzuciłam a wykonczyło mnie podjadanie ale koniec z tym dziewczynki ja juz za soba mam cwiczenia stacjonarne a wieczorkiem mam w planach jeszcze pół godzinki biegu :)

Faktycznie ruch sprzyja zrzucaniu zbędnych kilogramów. Polecam! Regularnie prowadzone ćwiczenia odchudzające pomogą trzymać wagę „w ryzach, a ponadto nie dopuszczą do efektu jo jo. Trzeba tylko pamiętać o tym, że czas trwania aktywności fizycznej był odpowiedni. Na początek wystarczy około 15-minutowy trening (może być spacer), który będzie powtarzany do drugi dzień. Kolejnym krokiem będzie stopniowe wydłużanie czasu trwania ćwiczeń o 5-10 minut w zależności od twoich możliwości. Chodzi o to, by po kilku tygodniach cały trening trwał około 60 minut. Warto ćwiczyć regularnie, a efekty przyjdą z pewnością. Można też zajrzeć na http://hgh.edu.pl/2011/07/04/aktywnosc-fizyczna-jako-sposob-na-walke-z-kilogramami/ by dowiedzieć się więcej na temat odchudzania.

proponuje tez zapisywac codziennie co zjadłysmy raz ze to bedzie taka mała spowiedz a dwa bedzie mozna czerpac inspiracje ;) heh ja teraz tylko czekam az maz posprzata i pocwiczy i zakładam dresy i ide biegac moj plan to biegac jeszcze jutro pozniej w sobote odpoczynek od biegania w niedziele pewnie tez bede odpoczywac ale chyba jeszcze nastepny tydzien bede biegac codziennie a dopiero od nastepnego tygodnia bede biegac co drugi dzien a wy o jakim wysiłku fizycznym myslicie?

ja o 19.30 idę na jogging :) moja poprzeczka to około 40minut dzisiaj zjadłam jogurt, 7 piergow...niestety bo przyjechałam w odwiedziny do mamuni i dookoła oczywiście same smakołyki,ale walczę twardo:D do tego zjadłam 2kosti czekolady i jabłko na kolację i już dziisja nic nie jem. Do tego wypiłam około 2 litrów płynów. od wczoraj również przeszłam na wegetarianizm, od dawna się do tego przymierzam, poczytałam bardzo dużo i od wczoraj czuję się super:) moja siostra przestała jeść mięso 8 miesięcy temu i bez żadnej diety oraz wyrzeczeń (je mnóstwo słodyczy) schudła 8 kg!!!

a jak czesto biegasz? i od jakiego czasu? ja niestety bez mieska nie widze zycia :) a poza tym mam juz dosc gotowania dla kazdego co innego ja dzis do brzuszka wrzuciłam - bułke ciemna z serkiem topionym i pomidorem -duzy kefir -sledzie w sosie pomidorowym plus dwie kromki razowca -3 knedle ze sliwkami i troszke kapustki słodkiej

Witam dziewczyny :) I ja z wami zaczynam dietkę "MŻ" i więcej ruchu :D od jutra !

... A co do ruchu polecam ZUMBE :D

Ja tak miałam. Wcale nie jadam dużo, słodyczy nie jadam wogóle (sporadycznie-np. kawałek tortu na weselu ) i pół życia się odchudzałam , odchudzałam, katowałam...Spadała waga owszem, ale bardzo mało i szybko wracało. Miesiączki miałam nieregularne i okazało się, że to PCOS -taki zespół chorych jajników, który powoduje otyłość. Także moje pytanie nie było bezzasadne. :) Powodzenia w odchudzaniu :D Ja dostałam odpowiednie leki i w pół roku bez odchudzania schudłam 14 kilo :D

A no i w końcu normalnie miesiączkuję

ja juz od poniedziałku jestem na waszej diecie :) fajnie żektośzdrowo sie odchudza :) przyłanczam sie :) mam do zrzucenia ok 15 kg ;P wiec jest co robic dzis zjadłam : półkromki ziarnistej z polędwica sopocką, pózniej jedna malabułeczke ziarnista i talerz zupy mexykańskiej ;) pozdrawiam

ja ogólnie staram się ruszac...przez wakacje chodziłam na siłownię,ostatnio ćwiczyłam callanetics a teraz zaczynam jogging:) właśnie wróciłam...super się tak poruszać odrazu humor się poprawia!! od lipca udało mi się schudnąć z 78kg do 72 ale nie utrzymywałam jakiejś konkretnej ścisłej diety,tylko piłam dużo wody około 2-3litry i zdrowo się odżywiam, kocham przeróżne sałatki warzywne (grecka-cudo!!) nie jem też pieczywa. słodycze raczej omijam , raczej bardzo rzadko zjem np.czekoladę lubię też gotować na parze warzywa;) piszcie dziewczyny jak u was z odzywianiem