Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mannamana

szczepic niemowle czy nie?

Polecane posty

Gość mannamana

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz nie szczepić, ale wtedy Twoje dziecko pasożytuje na tym że inne dzieci są zaszczepione. Jeśli dużo dzieci nie będzie szczepionych wrócą choroby, które juz dawno nie występują bo na razie chroni przed nimi szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannamana
własnie sie zastanawiam, na co i czy wogole, czytam pytam lekarzy i głowa i peka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannamana
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QWERTHJ
NIE SZCZEP. NO MOŻE P. WŚCIEKLIŻNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnolai
Nie , nie szczep. Złapie różyczkę czy inne świństwo i albo wykituje, albo będzie bezpłodne i pozbędziemy się genów debili z puli genowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że tak
tylko mądrze. Przesada w jedną (szczepić na wszystko) a w drugą (nie szczepić wcale) jest beznadziejnie głupia i powinno się odebrać dzieci takim matkom!!! Po to opracowano system i po to go wprowadzono przez tyle lat, by teraz dać się cofnąć do średniowiecza, bo jakaś eko mamka ma w dupie najnowocześniejszą medycynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że tak
skoro tak chcecie żyć eko i w zgodzie z naturąto wypierdzielajcie do lasu na drzewa i tam bez prądu, bez leków na ból głowy, bez ciepłej wody i gazu żyjcie sobie i rodźcie w bólach kolejne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, że tak
i nie zapomnijcie się wypisać z państwowej ochrony zdrowia!!! Będzie więcej pieniędzy na ludzi, którzy szanują medycynę i swoje zdrowie. Bo teraz znajdzie się jedna z drugą co to nie będzie szczepić, a potem jak dzieciak będzie chory to gdzie poleci? Do znachorki, ziół do lasu nazbierać? NIE!!! Za moją i Waszą kasę poleci do szpitala i będzie się leczyć drogimi lekami za NASZE pieniądze!!! Ale mnie to wkurwia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .........
ostatnio widziałam program w tv odnośnie szczepienia ....i tak jak ktoś już wyżej napisał jeśli nie będziecie szczepić swoich dzieci to za parę lat możemy mieć epidemię różnych chorób które ujawniają się czasem w wieku dojrzałym ale są bardzo niebezpieczne ....dzisiejsze pokolenie 30....40....50 itd....latków jest zaszczepione bo kiedyś był to obowiązek dlatego w Polsce jak na razie nie występują przypadki jakiś tam epidemii ale za parę lat jak te maluchy nie szczepione urosną kto wie co będzie ...ja byłam szczepiona moje dzieci też i jakoś jak dotąd nie chorujemy a i powikłania zaraz po szczepieniu były zerowe ...no może stan podgorączkowy 2-3 dniowy i to wszystko ....no ale wybór zawsze należy do rodzica dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ansi Code
Aniołek w kropki Możesz nie szczepić, ale wtedy Twoje dziecko pasożytuje na tym że inne dzieci są zaszczepione. Jeśli dużo dzieci nie będzie szczepionych wrócą choroby, które juz dawno nie występują bo na razie chroni przed nimi szczepionka. Bredzisz jak potłuczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannami
a ja bym się nad tym poważnie zastanowiła, nie wierze w te szczepionki. Czytałam kiedyś książkę o szczepionkach i to wcale nie jest tak że szczepionki spowodowały spadek zachorowań na różne choroby. Nawet po wprowadzeniu szczepionek zachorowań było więcej. Zaczynam sie zastanawiac czy szczepionki nie maja za zadanie nabic tylko kasy firmom farmaceutycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnolai
Pannami już udowodniła na tym forum swój poziom inteligencji. Szkoda, ze rodzice ją zaszczepili, byłaby szansa że i ona zarazi się czymś śmiertelnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pańciaaaa
Karmią nas wiedzą medyczną,że szczepić,a wiele szczepionek zawiera rtęć,ja po szczepionce na grypę zachorowałam na grypę na 1,5 miesiąca. Autyzm też kojarzony jest ze szczepionkami. Ciekawe jak wygląda życie dzieci nie szczepionych. Sprawa szczepień ta jest wielce dyskusyjna,a zobaczcie jak koncerny farmaceutyczne kwitną. Niech lepiej wynajdą szczepionkę na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannamana
Szczepionki którymi my bylismy szczepieni były jednak inne, teraz nie ma szczepien pojedynczych. Zastanawiam sie czy moze poczekac az dziecko bedzie starsze. Po urodzeniu corcia była szczepiona na zoltaczke i gruzlice, jak miala 3 tyg dostala zapalenia pluc i teraz mamy opoznienie w szczepianiach i nie wiem kiedy i czym. Co lekarz to iina opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannami
właśnie udowadniam swój poziom, bo czytam książki w przeciwieństwie do ciebie. Czy ty wiesz wogóle co zawierają niektóre szczepionki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnolai
Jak widzimy, nienormalnych coraz wiecej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannami
a ty na ich czele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem i ja ......... ostatnio widziałam program w tv odnośnie szczepienia ....i tak jak ktoś już wyżej napisał jeśli nie będziecie szczepić swoich dzieci to za parę lat możemy mieć epidemię różnych chorób które ujawniają się czasem w wieku dojrzałym ale są bardzo niebezpieczne ....dzisiejsze pokolenie 30....40....50 itd....latków jest zaszczepione bo kiedyś był to I dlaczegosz to szanowny debilu to pokolenie tak choruje na gruźlicę i wszystkie inne choroby? Skoro wszystkie dzieci są obowiązkowo szczepione, to czemu w przedszkolach lub szkołach wybuchają ogniska np. błonicy? Czemu od kąd na świecie wprowadzono masowe szczepienia niemowlaków o kilkaset % wrosła liczba powikłań neurologicznych, w tym autyzmu? Gdybyś szanowny ignorancie miał pojęcie o chorobach i szczepionkach, to byś wiedział, że w takiej szczepionce skojarzonej np. Infanrix Hexa jest koktajl neurotoksyn + czynnik alergizujący. Szcepionka jest przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, poliomyelitis i zakażeniom wywoływanym przez Haemophilus influenzae typu b. Wszystkie te choroby poza WZB działają na układ nerwowy. Niemowlak nie ma rozwiniętego systemu immunologicznego i 5 chorób na raz atakujących system nerwowy prowadzi do jego mniejszego bądź większego uszkodzenia. Szczepionki te zawierają również skwalen, który powoduje, że w przyszłości nasz układ immunologiczny będzie atakował np. pyłki z roślin. Czyli nabawimy się alergii. W skrajnych przypadkach może dojść do auto destrukcji, czyli atakowania własnych komórek. Szczepionki państwowe natomiast zawierają etylan rtęci, nieco mniej szkodliwy od metylanu, jednak w tak wysokich dawkach, że po przyjęciu serii takich szczepionek, dawka jest niemal śmiertelna. Zwiąki rtęci w 10 % odkładają się w systemie nerwowym, i wyrządzają bardzo poważne szkody. Zatem czy szczepić? Wybór należy do rodziców. Nikt z tych jebanych chujów z Sanepidu nie poinformował, że można szczepić w modelu szwedzkim czyli dwa szczepienia i po roku trzecie przypominające, czwarte dopiero w wieku 7 lat. Tylko każąszczepić dziecie co 6 - 8 tygodni 3 dawkami i potem 4 przypominającą. Po co niemowlakowi walić tyle tego? Najlepszym rozwiązaniem byłyby szczepienia pojedyncze bez rtęci, rozciągnięte w czasie, a nie na raz. Tak jak było kiedyś. większość szczepień by ła dopiero w szkołach. część w odstępach czasu dostawały przedszkolaki. Wtedy organizm nie jest nadmiernie atakowany. Dodatkowo nie wiadomo co może być w szczepionkach Infanrix, bo z ich producentem była już nie jedna afera, po przez wirus ptasiej grypy w szczepionkach, po toksyczną substancję używaną w przemyśle (jakiś rozpuszczalnik). Musicie również wiedzieć, że na te choroby jest bardzo mało, albo zero zachorowań w Polsce. Na przykład na tężca nie było od lat ani jednego zachorowania. Dodatkowo, większość zachorowań to zachorowania dorosłych, a nie dzieci. Pozostałe choroby to kilkaset przypadków na 37 milionów ludzi, do 2000 tys w przypadku jednej z tych chorób. Odsyłam do danych wakcynologicznych WHO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnolai
"Musicie również wiedzieć, że na te choroby jest bardzo mało, albo zero zachorowań w Polsce" - właśnie dzięki szczepieniom, idioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannami
niektórzy sa tak zmanipulowani przez media że zapominają iż głowa jest od tego żeby mysleć a nie po to żeby rosły na niej włosy. Jak wszyscy beda mówić żebyś skoczył z dachu bo tylko tak nauczysz sie latać to skoczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ijnolai "Musicie również wiedzieć, że na te choroby jest bardzo mało, albo zero zachorowań w Polsce" - właśnie dzięki szczepieniom, idioto Poczytaj debilu dane WHO i zobacz od kiedy jest w Polsce obowiązek tych szczepień. Przed obowiązkiem liczba taka była. Poza tym nawet przy założeniu, że szczepionki się przyczyniły do spadku zachorowań, nie należy podawać szczepionek, kiedy nie ma zagrożenia. Szczepienia są rozsądne w Afryce, a nie w Polsce. Nie wiesz zapewne również o tym, że niektóre szczepionki składają się z żywych wirusów np. Różyczka. Pewnie też nie wiesz, że to właśnie dzieci szczepione na tą chorobę zarażają wirusami ze szczepionki inne dzieci i powodują powstawanie ognisk chorobowych? Po co mam się kłócić z lamerem, który nie ma o tym pojęcia, tylko coś mu się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannamana
To może tak: jeżeli szczepić to czym i w jakich odstępach i Ludziska błagam, przestańcie sie obrazac na wzajem, przeciez niezaleznie kto jaka decyzje podejmuje, to zawsze kieruje sie dobrem dziecka. Kazdy ma prawo do watpliwosci i wlasnego zdania, niestety nic w dzisiejszych czasach nie wiadomo na 100%. Niby medycyna na wysokim poziomie ,a tak wiele pytan bez odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można rozwinąć u dziecka naturalną odporność,jednak poprzez szczepienia można uzyskać zbliżoną. Choroby zakaźne,a szczególnie powikłania po nich sa niezwykle groźne,szczególnie dla małego dziecka. Powikłania po szczepieniach zdarzają się rzadziej i nie są tak inwazyjne dla organizmu.Oczywiście trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw,ale warto zaszczepić dziecko przynajmniej na kilka chorób zakaźnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannamana
a lepiej szczepic 3 w1 czy 6 w1? Bo jeden lekarz powiedział mi ze bez roznicy, drugi ze 6 w1 a pani neurolog zasugerowala ze 3 w 1 lepsza, rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
ja moja szczepilam tymi 6 w 1 i nic jej nie bylo wszystko zniosla dobrze,ostatnio na meningokoki ja zaszczepilam bo akurat byly darmowe dla jej rocznika. Ja uwazam ze powinno sie szczepic tymi obowiazkowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
ale powiem Wam ze oni coraz wiecej tych szczepien dokladaja bo np 3 lata temu noworodek po kilku tyg dostawal 3 uklucia a teraz np 4 w dwie rece i dwie nogi masakra,biedne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×