Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostrzyżona

Brak dezynfekcji przyrządów u fryzjera

Polecane posty

Gość ostrzyżona

Moze mi się tylko tak wydawało, ale odniosłam wrażenie, że fryzjerka nie dezynfekowała narzędzi po poprzednim kliencie. Był przede mną facet. Trochę go pociachała nożyczkami, przystrzygła maszynką, facet zapłacił, ona pozmiatała włosy i... wzięła mnie na fotel.. Powiem szczerze, byłam trochę roztargniona i zdałam sobie z tego sprawę dopiero jak wróciłam do domu. Nie zmieniała koncówki w maszynce (a że mam krótkie włosy to musiała mi trochę z tyłu podgolić maszynką), strzygła mnie tymi samymi nożyczkami, tym samym grzebieniem czesała włosy... Wyciagała je z małego pojemnika, do którego je włożyła po poprzednim facecie, ale żadnej wody w nim nie było. A może to, czym pryskają włosy, ma w sobie jakiś środek dezynfekujący? Kurva, weźcie mi napiszcie, bo ociiipyeje. Rzadko chodzę do fryzjera, bo moja znajoma fryzjerka zawsze mnie strzygła u mnie w domu moimi rzeczami, teraz mieszkam od niej ponad 100km więc poszłam do fryzjera i... szok... :o jak to jest z tym dezynfekowaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrzyżona
Absolutnie nie pryskała ich, były suchutkie, niczym ich nie wycierała... nie przegapiłam tego bankowo... właśnie stąd mój szok, bo wydawało mi się, że powinna dezynfekować a nic tu takiego nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nigdy nie spotkałam się z dezynfekowaniem u fryzjera, ale faktycznie macie rację, że powinien to robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
pewnie ze powinny,jakis czas temu ogladalam program na ten temat i tam mowili ze tak mozna sie nawet wirusem HIV zarazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koljhtf
Jaaaaasne, kiłą tez sie idzie zarazić, hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrzyżona
nie, pryskała mi włosy. Stąd moje pytanie, czy może to coś, czym pryskają włosy, zawiera jakiś środek dezynfekujący, bo z samymi narzędziami nic nie robiła. Jak je odłożyła po poprzednim facecie, tak zaczęła nimi mnie strzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie była taka pewna tego, że tego nie zrobiła. jeżeli obcinałaś się na sucho - bo taniej i fryzjer Cie przyjął to sam salon już świadczy, że nie spodziewałabym się dezynfekcji, więc sorry.. a jeśli myłaś głowę to mogłaś przegapić jak ktoś inny to robi, przeważnie robią to praktykanci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba masowo to nie jest praktykowane, prawda?? bo ja sie z tym jeszcze nie spotkałam, szczerze mówię i nawet o tym nie myslałam właściwie.. ale faktycznie, przeciez się w ten spoób mozna zarazić róznymi chorobami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janetttkkaaaa
rzadko sie zdarza, zeby fryzjer dezynfekowal narzedzia po kazdym kliencie. moze tak byc powinno, ale nie jest. czesto bywam u fryzjera, do roznych chodze i nie widzialam zeby ktokolwiek po poprzednim kliencie dezynfekowal. czesto biora nowy grzebien, moze jest on juz zdezynfekowany, nie wiem. przyjrze sie temu p;rzy okazji. mam kolezanke fryzjerke i ona raz dziennie dezynfekuje, albo rzadziej, wszystko hurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamerykański senn
chodziłam do różnych fryzjerów, takich gdzie za obcięcie płaciłam 50zł i 200zł, nigdy przy mnie nikt nie dezynfekował grzebieni, szczotek czy nożyczek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się porzygała jakbym miała stać nad kimś i obcinać tyle czasu a tu brudny łeb.. ja pierdziele.. skoro pryskała to fryzura wymagała zmoczenia a to się robi w tzw myjce do włosów..tam fryzjer myje głowę klientce..nie ta myjka nie gryzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janetttkkaaaa
a jeszcze wiem, ze dezynfekcja grzebienia nie trwa minute, ze spryskasz i gotowe, moja znajoma moczy te rzeczy przez godzine w jakims roztworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jak zazwyczaj idę się ścinać, to wyjmują przybory z szuflady, może już są po dezynfekcji, nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety musisz znalezc
kurcze ja na to nigdy nie zwracam uwagi, ale faktycznie macie racje - powinno sie dezynfekowac sprzet ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrzyżona
No powiem szczerze, kurva byłam u fryzjera może ze 3 razy w życiu, za każdym razem na rozjaśnianiu, teraz byłam na strzyżeniu - to zawsze robiła moja znajoma, teraz nie mam takiej możliwości więc poszłam do fryzjera. Duże kolejki w sumie tam mają zawsze. Ale nie myła mi głowy przed strzyżeniem, tylko miała butlę z dozownikiem i to nią oprykiwała mi włosy żeby były wilgotne. Może to głupie pytanie, ale czy to coś nienormalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolkowa777
tak to coś nie normalnego, mi zawsze myje głowe przed strzyżeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluczyki od sarenki
po mnie tez nigdy nie dezynfekuja a mam wirusa HBV i raz nawet mnie dziabneła w ucho to krew poleciała więc biada temu kto był strzyżony po mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie fryzjer zawsze pyta, czy myjemy włosy, jeśli sama myłam rano w domu, to u fryzjera juz nie musze, ale wtedy i tak idziemy na myjke i on mi je płucze, myje ale bez szamponu.. a za strzyzenie bez mycia zawsze się kilka zł mniej płaci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zdajecie sobie sprawy z tego, że mycie głowy u fryzjera to podstawa... to jest kurwa podstawa by dobrze przygotować włosy do strzyżenia, umyć je specjalnie dobranym szamponem i założyć dobra odżywkę, płukanie jest gorsze niż strzyżenie bez mycia.. jak można po np 3 godzinach od rana polać woda spocony tłusty łeb ?? tego nie widać od razy ale łój już jest na skórze:/ bllleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać.. jakos można.. co więcej, mężczyźni powinni do fryzjera przychodzić z przetłuszczonymi włosami, bo im sie wtedy lepiej strzyze.. mój facet juz w kilku zakładach to słyszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jebie.. od kiedy ?? włosy męskie obcina się na mokro żeby nie strzelały w twarz..i klient nie został oblepiony.. jassne odgniecione włosy się lepiej strzyże?? ja pierdziu..no jak ktoś nie umie \to na takich mniej schody widać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja byłam chyba u 3 różnych fryzjerów i NIGDY nie widziałam żeby coś było dezynfekowane...A tak powinno być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyzejjjj
biedronka bez ogonka? czy to jestes normalna? hm ....tez mi cos,,,, pewnie, ze lepiej jest umyc wlosy u fryzjera ale to nie jest zaden obiawiazek! wiec daruj sobie te opinie, zreszta temat jest na calkiem inny temat :) co do dezynfekcji rowniez nie spotkalam sie z tym... raczej fryzjerki robia ta hurtowo na koniec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba moczyć długo bo to sie robi raz na koniec dni, ale jest coś takiego jak preparat do szybkiej dezynfekcji.. ciężko żebym miała 10 par nożyczek..a le taka dezynfekcja zawsze coś da.. oczywiście przed tym umyć woda i szamponem narzędzia. a potem położyć na suchym czystym ręczniku papierowym spryskać i przykryć, na czas mycia głowy 10-5 min będzie się dezynfekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×