NO I...

nie chce brac zadnych lekow bo boje sie ze bede musiala juz do konca zycia na nich jechac a ja tak nie chce.chciala bym znow tyle pracowac co kiedys pomimo ze kazdy mowil ze mnie wykorzystuja ja kochalam to co robilam i to bylo najwazniejsze.teraz mam pragnienie zeby miec dobra prace i zarabiac na tyle zebym mogla isc na swoje zle mi z tym ze zyje na konto mamy

Hmmm... ale zobacz. Nie masz pracy i te stany nawracają. Znajdujesz pracę, poprawia się, tracisz... stan powraca. To jest poważniejsza sprawa... zaburzenia depresyjne nawracające? Może powinnaś się udać do lekarza i z nim pogadać o tym.

Co do leków to masz rację moim zdaniem. Leki to rozwiązanie doraźne, poprawią Ci nastrój, ale Twojego życia nie zmienią i nie wyeliminują tego co jest przyczyną depresji.

Sama nie wymyślaj leków!, a lekarz Ci pomoże i z czasem leki odstawisz.

Dobranoc. :P

tu nie chodzi napewno o niepowodzenia milosne.co prawda pierwszy facet odszel ale zawsze sobie to tlumaczylam ze widocznie los tak chcial i najwazniejsze zeby byl szczesliwy w zyciu.kolejnego ja przestalam kochac i odeszlam psychika nie wytrzymala i uczucie po prostu zgaslo.a obecny jest widze ze mu zaczelo wkoncu bardziej zalerzec chociaz przed nami jeszcze dluga droga do dobrego zycia ale wszystko z czasem przychodzi

Tu raczej potrzebna jest terapia psychologiczna niż leki.

Dobranoc Niedziel.

dobranoc niedziel mi to sie po prostu wydaje ze tu potrzebna jest stabilizacja a jak ja mialam to milosc mnie zgubila.znam osoby ktore biora leki i to latami i nie sa juz w stanie ich odlozyc ja takiego zycia nie chce chce byc soba i wiem ze wkoncu sie to spelni

A zmiana środowiska może pomóc w depresji.

chociaz tyle dobrze ze jest ta nadzieja i checi

wiem ze zmiana srodowiska zmienia wiele gdy pojechalam do Pl bylam bardzo szczesliwa nie potrafilam sie smucic

.hello. "i'm rollingn in the deep"

Być może, że przez to, chcesz się koniecznie usamodzielnić, to też może przeszkadzać w równowadze psychicznej.

eh non conosco inglese

jak ja wam dam zaraz "anglese"

Jankesa (powiedziałem po polsku) Witaj:-D

dziekuje Grzeslawie ze zechciales wysluchac tych moich smentow i jeszcze nie zasnoles:) witaj jankesa

Milutka ja nie uważam tego za smety:)

Ja jeszcze będę siedział godzinę i słuchał trójki.

ja zazwyczaj rmf maxxx slucham :)

jankesa co u Ciebie?

ja niedlugo bede sie zbierac jak nie to znowu zaspie zeby psa wyprowadzic :O

Ja najczęściej czwórki, potem jedynki, a okazjonalnie trójki i dwójki, a komercji wcale.

Te zespoły, o których było z Vodką, to w naszej komercji nie uświadczysz:(

ja tam nie skupiam sie na konkretnych zespolach slucham to co w ucho wpadnie i ma dusze mary kiedys podala tu super nutke ktora bardzo mi sie spodobala a tak wlasciwie ciekawe co sie z nia stalo?z jej samopoczuciem tez nie najlepiej bylo widziales ja?

uciekam do spania dobranoc :)

millutka racje mial G. idz do lekarza, ja juz sie zdecydowałam na psychologa, czekam tylko na adres. kiedys rozwazalam czy borderlina nie mam, ale wiaodmo nie jestem sama sobie diagnozy postawic, a nie chce sie nastawiac specjalnie. ale zescie pobalowali dzisiaj :D

Pozdro dla wszystkich:) Milutka o którą piosenkę Ci chodziło?