NO I...

Szkoda,że w mojej komórce nie ma cyllicy:-(

wiecie co ide jutro chyba kupic antybiotyk tylko jak ja bede pic

czego nie ma?

Ruskich krzesełek:-)

millutka lepiej przeboleć te kilka dni, niż cierpieć cały czas z powodu bólu, a najlepiej byłoby iśc wyleczyć zęba, bo nie wiadomo co z nim jest, ale rozumiem, ze to są duże koszta.

nawet zapierdzieliłam kiedyś słowniki i jakieś rozmówki rosjskie ze strychu mojego. i leżą.

Pisma rosyjskiego.

jego nie da sie wyleczyc on jest do wyrwania to pozostalosc po mleczku miedzy 5 a 6.jak bylam w pl ostatnim razem to nie chcieli mi go wyrwac w sumie to nawet nie wiem dlaczego.kiedys jak bylam mlodsza to tez bylam i tez nie wyrwali zajeli sie innym

Ale dasz radę opanować wymowę niektórych liter?

ostatnim razem jak bralam antybiotyk to po 3 dniach przerwalam bo poszlam pic :O

w tych rozmówkach było chyba wytłumaczone jak wymawiać. z resztą keidyś w internecie znalazłam. millutka, ja też kiedyś przerwałam jak byłam chora, albo nawet i piłam jak brałam ostatni dzień.

mam ochote sie napic on juz ostatnio mnie bolal ale zapilam bol a dzisiaj juz sie nie dalo i musialam cos wziasc

O cholera ale zawodniczki, brać zastrzyki i zakrapiać alkoholem:-D to można pierdolnac

ide z Amorem na pole

ja za to mam od ponad miesiąca cholerny ból pleców, który się nasila. kichać nie mogę :O

nie bralam zastrzykow tylko tabletki zastrzyk tylko raz tu mialam bo mialam silne zatrucie po przeterminowanej musztardzie :O i raz bylam pod kroplowka jak dostalam silnego bolu przez kamienie na nerkach ale w obu tych sytuacjach nie bylam w stanie pic bo mnie nacpali i zygalam dalej jak widze

Dobrze, nie masz na imię Monika:)

Dałem do usunięcia, może wyniosą.

post Mary wczoraj usunęli, zazwyczaj usuwają to co nie trzeba.

Jak kiedyś moja komórka pomyliła topiki, jak zgłosiłem, to usunęli ten, co chciałem.

Aa? To dlatego treść się przesunęła.

ja tego jebanego miska codzienie zglaszam wogole to zauwarzylam ze usowaja posty z naszego topicu juz kiedys

a to coś nowego. mi kiedyś bloknęli możliwość zakładania tematów, nie wiedzieć czemu.

vodka trzeba do jabola wbijac gdzie on jest?czyzby juz sie zamknal w domu na zime?

jabola już dawno nie widziałam, pewnie o nas zapomniał "kurwa jego mać"

tak wogole to jeszcze idziesz do pracy?

Ja mogę zakładac tylko nie mam pomysłu.

Ja mogę zakładac tylko nie mam pomysłu.

ja kiedys tylko przez jeden dzien nie moglam zakladac

ja teraz również. z resztą kiedyś też mi nagminnie tematy usuwali pewnego wieczoru.