rajstopy do butow z odkrytymi palcami i peep toe - nosi się czy nie????

Zawsze wydawało mi się, że do każdych niezakrytych butów nie nosi sie rajstop, obojętnie, czy to sandalki skladające sie z 3 paseczków, czy buty, w ktorych widać tylko 2 palce. Ale osttanio wciąż widze kobiety które noszą odwrotnie - z buta wystają np. 3 palce przez ten otwór z przodu i wstrętna ponczocha. Byłam teraz na weselu i wiekszość kobiet miało rajtki do otwartych butów. Jeszcze zrozumiem takie peep toe z malutka dziurką z przodu i rajstopy bez wzmocnien na palcach. Czy ja sie nie znam, czy tak juz mozna chodzić? Bo serio widziałam ostatnio mnóstwo takich kobiet w wielu miejschach

Ja uważam, że to jest troche nie halo;/ Wyglada to obrzydliwie i nie wazne czy są to tak jak piszesz sandały czy peep toe . He zimno jest ale laski na siłe chca w letnich butach chodzić, jak by nie mozna było wyjsc rano w pełnych a póxniej przebrac

Bo to dość ciężka sprawa- nie wypada chodzić w rajstopach do odkrytych butów, ale nie wypada również chodzić bez rajstop na oficjalne imprezy (za jaką ja akurat wesele uważam). Tak więc buty odkryte nie mają szansy "zaistnieć". Ja akurat zawsze zakładam pełne buty do rajstop/pończoch, ale moje koleżanki ubrane w najmodniejsze ciuszki, bez skrępowania noszą sandały i pończochy ze wzmocnionymi paluchami.

no ja wlaśnie zawsze ubolewalam, że sobie peep toe nie kupie, bo choc sliczne, to niepraktyczne. Tylko na lato i to nie do pracy (nie wolno odkrytych u mnie) ani na wesela itp. Może jednak już sie tak nosi i to jest ok? A myslicie że buty z mała dziurką i rajstopy bez wzmocnien na palcach są ok?

No ale jak zrobisz sobie kolor na stopach i wlozysz rajtopy do peep toe to nie bedzie to ładnie wyglądac ;( Takie jest moje zdanie przynajmniej

A ja myślę, że może to całkiem fajnie wyglądać, o ile spełnimy kilka warunków 1. peep-toe 1-2 palce max wystają 2. jesień lub wczesna wiosna 3.rajstopy bez wzmocnień na palcach itp. 4.fason i kolor butów pasujący na te pory roku a nie na lipiec 5.rajstopy kryjące, ciekawe, wzorzyste, które są ozdobą stroju a nie tylko nieistotnym dodatkiem do niego, np. http://www.vintageshop.pl/index.php?page=produkt_info&produkt_id=7417 http://www.vintageshop.pl/index.php?page=produkt_info&produkt_id=11091 http://www.vintageshop.pl/index.php?page=produkt_info&produkt_id=12207 Mi się bardzo takie rozwiązanie podoba i sama tak noszę :) :)