co zrobic woli koszykowke...

hej, piszę bo nie mam komu się wyżalić a może ktoś ma podobny problem i może mnie pocieszy. Czasami mam wrażenie, że mój facet bardziej woli koszykówkę niż mnie. Jak tylko nie może pograć bo pogoda nie taka czy inne warunki nie są odpowiednie to jest zły.. ale nie o to chodzi, tylko o to, że w tym spotkamy się może z 1 , 2 ale to na góra 1,5h po pracy. W weenkend czasem wychodzi 1h wczesniej odemnie zeby pojechac pograc.. moze ja wyolbrzymiam ale troche mnie smutno z tego powodu, ciesze sie ze ma zainteresowania ale to nie jest najwazniejsze... dodam ze mamy więcej niz 20 lat a wy co uwazacie, tez macie podobnie?

to jest własnie tak jak chłopak wiążę sie z dziewczyną bez pasji ,zainteresowań i hobby :D

rogres, sory ale o czym ty pieprzysz ja gtez mam zainteresowania ale one nie koliduja mi z tym ze sie nie moge z nim spotykac i wole to niz sie spotykac. wiec po co mam pisac o tym jakie ja mam zainteresowania, mi one w niczym nie przeszkadzaja a weekend jest czasem zeby spotkac sie z 2 polowa jak caly tydzien tego nie bylo wiec nie pierdo...l glupot

ja gtez mam zainteresowania ale one nie koliduja mi z tym ze sie nie moge z nim spotykac i wole to niz sie spotykac" co nie oznacza że jego zainteresowania tez muszą sie zazębiać z widzeniami z toba Ma chłopak pasję i zainteresowania koszykówką to go w tym wspieraj!!! po meczu spotka sie z tobą na pewno najgorsze co mozesz zrobić to wypominac mu to że chodzi na mecze kosztem spotkan z tobą To nie zadziała a wrecz wywoła odwrotny skutek

a ja rozumiem autorkę, nie widzę się w tygodniu praktycznie wcale, bo co to jest 1 h taz czy 2 razy w tyg przelotem . to chce miec weekendy z nim wspolne, to chyba normalne. Ale jak widac on sie rwie zeby tylko pograac, a co sory ale z koszykowka sie zwiaze kiedys? to jakis nieodpowiedzialny gnojek jeszcze, ktory nie dorosl bo widocznie mysli tylko o sobie, ona ma go rozumiec tak> a on? czy on się liczy z jej uczuciami? z tego co tu slysze to kazda baba ma wspierac faceta i jego pasje, a co wy takiego robicie FACECI?

hyh skad ja to znam... mam podobnie. to jest irytujace

Ale jak widac on sie rwie zeby tylko pograac, a co sory ale z koszykowka sie zwiaze kiedys?" to jest własnie tłumaczenie kobiet !!! z koszykówką sie ożeni ? z koszykówką bedzie sypiał ? z koszykówka bedzie miał dzieci ? własnie w wekkendy zwłaszcza w soboty kiedy ludzie nie chodza na uczelnie do szkoły do pracy wtedy mozna łatwo sie zebrac na boisku i trochę pograc ,jest okazja ... czy wy kobiety kiedys to zrozumiecie że nie tylko wkoło was swiat sie kreci ze są jeszcze inne zajęcia niż godzinne lezenia na wersalce i trzymanie sie za raczki ? to moze ustalcie że w jednym tygoniu gra a w drugim widzi sie z wami ? idzcie na kompromisy i postarajcie pogodzić jego pasje ze spotkaniami To ze gra nie oznacza wcale ze o was nie mysli i bez sensem jest stawianie siebie i porównywanie z pasją czy zainteresowaniami To dwie odzielne sprawy Chłopak tez powinien zrozumieć że jest czas i na koszykówkę ale i ten czas powinno sie znależć takze dla dziewczyny

jak narazie to wychodzi na to,ze wszystko co nasi panowie robia trzeba umiec uszanowac i sie z tym godzic super! ale dobrze wiemy ze jakby byla odwrotna sytuacja to juz panowie by sie obrazili! wiekszosc facetów to typowi egoiści, którzy mysla ze swiat się kręci tylko w okół przyjemności! a są jeszcze inne rzeczy które powinny być priorytetem! może by pomyslec o slubie itd, a nie nie miec zadnych obowiązków względem drugiej osoby. wszyscy panowie chcac byc razem na zawsze a mało kto robi cos w tym kierunku jak im sie nie powie!

regres moze i sporo w tym prawdy co piszesz ale znam przypadek że poślubił kobietę miał z nią dzieci co nie przeszkodziło mu nie rezygnowac z pasji :O co za dużo to nie zdrowo :P we wszystkim umiar wskazany. Mozna to jakoś pogodzić na taką pasję przeznaczyc jakis wycinek swojego życia lub nie wiazać się z nikim skoro pasja koliduje z innym rzeczami w zyciu

no tak to tez typowo kobiece :) ŚLUB :) no bo bez tego nie mozna być szczesliwym i spełnionym w zwiazku :) nie faceci nie są egoistami sa tylko facetami a skoro są facetami więc na logikę nie sa kobietami co za tym idzie nie myslą tak jak wy drogie panie Szkopuł lezy w tym by umieć podesjsc do problemu przez pryzmat spojrzenia na problem oczami płci przeciwnej tak samo jak przez jedno jak i przez drugie dlatego wspomniałem wczesniej o wypracowaniu sobie kompromisu w spornej sytuacji

kobieta biorąc slub ma do wyboru albo pójde po pracy na ploty, fitnes czy basen albo ugotuje męzusiowi obiadek wtedy taka pasja kobiety musi znaleźć wyposrodkowanie bo mąz ją szybko sklasyfikuje jako tą niedobrą,niedbającą o ciepło domowe żonę

że poślubił kobietę miał z nią dzieci co nie przeszkodziło mu nie rezygnowac z pasji" ale tylko naiwna kobieta będzie myślała że jak sie z nią facet zwiąże to porzuci pasję którą kultywował przed wstapieniem w zwiazek małżenski to tak nie działa zgadzam się że sa obowiązki że sa inne priorytety ale nia facet ani kobieta nie ma moralnego prawa odbierania zainteresowan drugiej strony tylko dlatego że owa strona sie ozeniła bądz wyszła za maz

Regres podałam przykład jako ślub że pomimo bycia w związku nadal uznajecie się za tak waznych dla siebie że tu nie ma mozliwosci zmiany swoich zachowań. To zauwazyła autorka akutrat przed slubem. Czym jest wiec zwiazek dla takiego pasjonata? spuszczeniem z krzyza?:P

Regres czyli wracamy do punktu wyjscia facet koszykasz powinien isc w odstawkę bo to nieodpowiedzialny egoistyczny dupek a ja naiwna nie mam zamiaru byc Wierz mi mam mase pasji i to nie bardzo podoba się facetom, oni mają swoje ale kiedy mają chwile to kobieta nie ma prawa mu odmówic spotkania Jak juz wspomniałam umiar wskazany jak go nie ma facet ma niedojrzałą osobowosc i tyle :P

Regres --- pierdolisz :o Tez mam takiego faceta, co woli ogladac mecze od rana do nocy, niz wyjsc na spacer. A jak juz chce pojsc na spacer to on najpierw sprawdza czy zdazymy wrocic na czas. No przepraszam, to jest chore Nie wiem po co facetom kobiety i stale zwiazki skoro nie potrafia poswiecic temu zwiazkowi odpowiednia ilosc czasu. Bo to dla nich tez wygodne. Nie musza szukac kobiety, seksu i maja czas dla siebie. Ja powiedzialam swojemu, ze skoro on woli siedziec i ogladac mecze to pojde sobie z kim innym na spacer. Od razu oburzenie? A czemu sie burzy? Dba o swoje pasje, wiec niech dba tez o kobiete. Od siebie trzeba cos dac, nie tylko byc.

kobieta biorąc slub ma do wyboru albo pójde po pracy na ploty, fitnes czy basen albo ugotuje męzusiowi obiadek" ale mozna zrobic obiad dzien wczesniej i na zajutrz isc na basen ,fitnes czy ploty mozna tez poprosic meza,chłopaka o zrobienie obiadu bo ty masz akurat fitnes,ploty basen mozna tez w jednym dniu zrobic obiad na 2 dni by nazajutrz isc na ploty,fitnes,basen ... mozliwosci jest wiele,trzeba tylko chciec wypracowac kompromis tylko ze kobieta czesto gesto woli sie zalić,ujadac i rzucac oskarzeniami niż spróbowac coś wykombinowac w kierunku znalezienia consensusu

aa jasne dzien wczesniej zrobic obiad bo facet ma koszykówkę codziennie?? :D:D:D:D az czuć zółtodzioba na odległosc. ktoś koszykarzowi musi obiad ugotowac ubranko przepocone uprac, posprzatac smrodki za niego jak dochodzi kobiecie dziecko to jest booska jesli uda jej się swobodnie wypróżnić i wyspać 5 godzin

Dba o swoje pasje, wiec niech dba tez o kobiete. Od siebie trzeba cos dac, nie tylko byc." ale ja temu nie przecze wrecz sie zgadzam ... Jest czas na zainteresowania to powinien byc takze czas dla kobiety jesli jestem z nia w zwiazku ja tego nie neguje !!! to jest logiczne

no i gitara ;)

aa jasne dzien wczesniej zrobic obiad bo facet ma koszykówkę codziennie??" akurat miałem na myśli model rodzinny 2 + 2 dzieci :)

Regres a ja ci mówie ze to facetom ciezko wypracowac kompromis. My jak mamy dom dzieci to najpierw to stawiamy jako priorytet a jak nam dochodzi duzy dzidziuś to i za niego odbębniamy czesc roboty. Wiele kobiet zatraca wrecz siebie bo jak zostawisz 6 miesieczne dziecko na chwile aby isc do fryzjera to masz 50 tel po drodze bo się małe posrało po pachy :O regres masz dzieci?? jestes młodym męzem ile pasji ma twoja zona i czy codziennie z nich korzysta??

co za glupota z tym obiadem. Dlaczego niby ja mialabym caly czas gotowac bo koles ma jakies zajecie. No przepraszam, to dopiero jest smieszne. Ma czas na koszykowke to niech znajdzie na gotowanie obiadu

v34 nawet zawodowi koszykarze nie grają codziennie :) nie przesadzaj tu jest mowa o weekendowym graniu

i ten obiadek niby dla tej dwójki dzieci?:) Koszykarz jak sie dosiądzie to nikt nawet nie zauważy Regres przeczytaj sie jeszcze ze 3 razy :O

co za glupota z tym obiadem. Dlaczego niby ja mialabym caly czas gotowac bo koles ma jakies zajecie. No przepraszam, to dopiero jest smieszne. Ma czas na koszykowke to niech znajdzie na gotowanie obiadu" no pisałem o tym wczeniej postawa roszczeniowa i pretensjonalna :) W zwiazku powinny byc pewne rzeczy ustalone i obowiazki podzielone Tak samo jak kobieta , to tak samo i mezczyzna powinien zadbac o gary Nie widze nic złego w tym że jesli ide grac w kosza a moja zona moze zrobic mi obiad to go po prostu robi ... innym razem to ona sie szykuje na fitness czy na ploty z kolezankami wiec ja smaże nalesniki to normalne

Regres a jakby czasem jakis weekend pobył z kobietą?? to by mu ubyło?? jak znam zycie to oboje pracują w tygodniu wiec gdzie czas dla siebie na wzajem? czemu facet nie potrafi tutaj znaleźć kompromis?? czym jest dla niego zwiazek?? Jak dla mnie wpada do lubej na tygodniu pobzykać bo mu rośnie napiecie. Nic wiecej :P

i sie dziwic ze sa zdrady.... szczerze to nie dziwi mnie u kobiet ze sobie kochankow znajduja skoro maja takich egoistow w domu :o

Regres a ja ci mówie ze to facetom ciezko wypracowac kompromis." moze i masz rację kobiety w tym sa chyba lepsze Moge mówić tylko za siebie Ja jestem kompromisowy i razem z żoną potrafimy wypracować sobie wiele Na temat życia osobistego raczej nie chce tu za wiele pisać

Regres jakby u autorki był tak wypracoany kompromis zapewne nie pisałaby tu o problemie Jednak załoze się ze kiedy ona w weekendy zacznie korzystac z życia co ja na jej miejscu bym zrobiła nagle pretensje miałby opisywany tu bohater i o to mogę się z tobą Regres załozyć

Regres a jakby czasem jakis weekend pobył z kobietą?? to by mu ubyło??" widze ze nie czytasz tego co pisałem wróć i poczytaj dokładnie facetowi nie ubyło by wiec radziłem autorce by ustaliła sobie z własnym chłopakiem jakis harmonogram że w jeden weekend gra w kosza w drugi przeznacza czas dla nich czemu facet nie potrafi tutaj znaleźć kompromis?? czym jest dla niego zwiazek?? Jak dla mnie wpada do lubej na tygodniu pobzykać bo mu rośnie napiecie. Nic wiecej" moze być i tak Myślę że zbyt uogólniasz i wszystkich facetów wpychasz w jedno koryto od nazwą BZYKANIE