Chodze do Starbucks'a ... Faceci na mnie leca !

jestem nowoczesna zabiegana kobieta z metrpolii. Faceci na mnie leca. To styl zycia.

Ma jakiś sens pytanie o co chodzi z tym Starbucksem ?

Wyżalić się przyszłaś czy o kiego chuja ci chodzi?

starbucks to kawiarnia ,kubki, kawa i styl zycia. Ludzie ktorzy tam chodza sa kosmopolityczni, nowoczesni, zamozni, elita ,wyzsze sfery. Jesli idziesz ulica i trzymasz ich kubek z kawa to wlasnie jestes elita. Wylansowana nowoczesna swiatowa elita.

O matko ... lansujesz się kawą i myślisz, że jesteś w jakieś elicie?

tak, gwiazdy kina i muzyki nosza takie kubki

Kurcze, ja myślałem, że z kubkami od kawy chodzą żule po mieście.

elity to chodza do starbucka moze w polandzie :D :D w stanach strbuck to zwykla powszednia kawiarnia, typu kawowy fast food (tyle ze kawa jest bardzo dobrej jakosci). kady kto pije kawe i jest akurat na miescie lub na zakupach, nawet kuy domowe (a moze i szczegolnie) wpadaja do stabucka po kawe albo jakies inne slodko-karmelowe fru-fru. zadne elity dziewoje, zejdzcie na ziemie ;)

A kawa ze zwykłego stoiska to już ok, czy dalej źle bo jest w papierowym kubku? :D Wiem co to za kawiarnia, sama czasem tam kupuję, nie wiem tylko dlaczego już któryś raz widzę jak ktoś się na ten temat obrusza. Inna sprawa, jak idzie się ulicą z kubkiem kawy to z zasady nie ma się czasu żeby usiąść i ją wypić więc nie wiem gdzie tu lans..."jestem zajebista, bo zaspałam".

starbucks to zwykla sredniej jakosci kawa, ktora chyba tylko w polszy jest taka populara i chodza do niej wszystkie, buahahahaha, szafiarki :-D :-D :-D

szmmuu - dokładnie :D Tak jakby lansem było kupowania kanapki z pudełku albo burgera w McDonaldzie :P

a czy jesli ja ide z kubkiem coli to tez jestem wylansowana? A co jesli mam frytki w reku, to tez czy juz zaliczam sie do wiesniar ? Jesli chodze do douglasa jestem zajebista ? A jak do rossmanna to wiesniaczka? A moze Tesco to sklep dla plebsu a Alma dla elity? Oj Polaczki, ilez wy macie kompleksow... Gdyby gwiazdy nosily gowno na glowie, to wy tez byscie chodzi z obsranymi glowami...pustymi... Ps: za ta kase lepiej kupic kawe w ziarnach dobrej jakosci w domu i wlac do kubka termicznego , a nie pic szczyny tj. Wode o smaku kawy :O

moorland, w pewnych kregach wizyty w kfc lub mcd sa nadal moze nie tyle lansem, co zdecydowanie wielkim wydarzeniem ;) ludzie pytaja na furumie jak zrobic takie 'pyszne' kurczaki lub hamburgery jak sa tamze ;) ale te miejsca sa juz dlugo dlugo, wiec ludzie troche przywykli. natomiast starbuck, jak rozumiem, zawital do polszy niedawno?

kawa ze starbucka to akurat nie sa szczyny, tylko bardzo mocna kawa tej samej jakosci co dobra kawa w ziarnahc ktora sie kupuje do domu. takze w skrajnosci tez nie popadajmy ;)

Oj dobrej kawy nie piłaś ... akurat Starbucks ma strasznie obleśną tę kawę, o niebo lepszą piłam w McDonaldzie w Niemczech... (...) Nie wiem jak w innych krajach ale w Polsce się nie sprawdza.

whiskey eyes - niektorzy nie lubia kawy ze sarbucka, bo jest bardzo mocna, mocno palona, cierpka. zupelnie inna para kaloszy niz kawa z mcdonalda, ktora wbrew pozorom wcale nie jest zla, ale zdecydowanie delikatniejsza i lagodniejsza. takze to kwestia gustu. ogolnie jakosc kawy ze strabucka jest (jesli chodzi o tej randi kawiarenki na szybciora) bodaj najwyzszej jakosci. ale moze komus nie smakowac, to juz kwestia gustu, nie jakosci.

lubię pić z filizanki na spokojnie, a nei w biegu, jestem staroświecka

to sa dwie rozne rzeczy. ja tez wiekszosc kawy wypijam w domu z filizanki, ale jak jestem na zakupach i mam ochote na male co nie co, to moge sobie wskoczyc do starcbucka i tam na spokojnie wypic smaczna kawe, tyle ze z papierowego kubka. to tak jak hamburgery, wiadomo zrobiony w domu z dobrej wolowiny bedzie pycha, ale jak gdzies sie jest poza domem to i mac przejdzie ;) byle tylko wypierniczyc i calkiem da sie zjedc ;)

dzisiaj piłam kawe ze Starbucksa (z mlekiem, dużą) za 10 zeta czy to znaczy że jestem elita???

nie, to znaczy ze chcialas sie napic kawy z mlekiem i sie napilas.

młodzi polacy mają komleks takiej zaściankowości, siłą chcą z niej wyjść, chcą liczyć się w nowoczesnym świecie, to że amerykanskie giazdy nosza kubki stara - hello mieszkalam 5 lat w stanach, starbucks jest na kazdym rogu ulicy, najdrozsza kawa 5 dolcow przy zarobkach, przy zarobklach 4 tys dolarow mies kawa ze stara to jak guma mietowa w torebce

szmmuu dokladnie, mam sobra kolezanke, zona dyplomaty mieszkaja w mongolii w czerwcu ub roku otworzyli 1 resteuracje mcdonald, to tak jak u nas 2 lata temu powstal 1 starbucks m:)

sselcia to jakaś sciema...za kogo ty nas masz? w mongolii nie ma tylko jaków i pól...to jest nowoczesny kraj...ludzie niektórzy są bogaci