Jestem pijana, mam ochotę na sex

masturbator:P

Dobra dupa szacun za to zdanie "Żebyś tylko nie złowała za 10 lat, że najsłodsze soki wcierałaś w palce zamiast w prężną pałkę chętnego samca"

w stałych związkach to kobieta powinna inicjować potrzebę seksualną bo faceci są sfrustrowani odpychaniem gdy oni wykazują potrzebę

doradca, po prostu nie wiesz, że można mieć podniecenie z powszednienia. Należysz do tych samców, którzy podniecają się mając nową partnerkę. To niestety jest błędne koło :( Bo tak mżna w nieskończoność. Albo po prostu twoje obiety nie znają cię na tyle dobrze aby wiedzieć czym cię zaskoczyć :( W sumie to smutne jest :(

dlaczego tak zile sie dobieramy:P jak ona chce to on nie chce i na odwrot

Takiego spojrzenia... nie mam:) Juz sobie wytłumaczyłam, że pociąg to nie wszystko. Ale jest ciężko. Palcówka nie da rady zawsze. Brakuje mi jego inicjatywy. Nie wiem czy ktoś to rozumie... Myślę, że jestem jak siostra. Mam wg niego wspaniale cechy, jestem dobra, dobrze gotuję, sprzątam, nie jestem puszczalska mimo moich ptrzeb których wie, daję mu wsparcie, jestem lojalna... itp.. Dla mnie jest idealny. Tylko ta wiedza, do której przyznaję się po pijaku... że go nie pociągam. Tak bardzo boli. A jak leżę koło niego taka chętna i gorąca a on mówi dobranoc... świat mi się kończy. Ale czy ktoś to rozumie? Coż... tlumaczę sobie. Sex to nie wszystko.

Słuchaj, a czy jak już się seksicie to jest Ci z nim dobrze? masz oragazmy? zdradziłaś go ?

Pijana, czy ął wyraźny sygnał że go nie pociągasz?

zacznij masturbowac sie na jego oczach :P zobaczysz jak to na niego zadziala:P

Mam orgazmy bo jestem wrażliwa na sex;) dotknie mnie i jestem mokra. Tyle, ze on nie potrzebuje tyle co ja. Nie działam na niego. No co mam napisać... jestem jak siostra i tyle. Palcówka musi mi wystarczyć:;(

każdy facet biologicznie jest samcem i najbardziej i każda nowa partnerka zaskakuje faceta specyfiką podniecenia by po dłuższym czasie spowszednieć ,dlatego tak potrzebne jest u tych kobiet dozowanie intymności

Jak robię palcówkę przy nim to zawsze dołącza. I nagle się okazuje, że ma ochotę na sex. I jest extra. Ale gdybym nie wykazała inicjatywy to on nie odczuwałby potrzeby nawet jakbym przeszła obok niego w przeźroczystej koszulce nocnej...;(

Marnujesz się przy nim... Myslałas o zdradzie?

Nie. Nigdy nie zdradzę. Rozwód, kto wie. Ale zdrada nigdy. Nie chcę. Nie potrafiłabym. Nie to przysięgałam. Mam za duże potrzeby i tyle.

a jak mowi dobranoc to wez mu do buzi i zrob loda

"jestem pijana " a jaka jest jego reakcja gdy zaczniesz sie masturbować przy nim gdy on ci powie dobranoc a ty masz ochotę ?

Nie zdradzisz? Nawet jak jesteś pijana??? Zamęczysz się skarbie....

no i masz rozwiązanie gdy on nie wykazuje inicjatywy rób palcówkę to działa

Doradca, to co piszesz jest dobre na .... powiedzmy rok związku. A co dalej? Wyobraź sobie ze masz zonę i jesteście 15 lat po ślubie. Zdradzisz bo spowszedniała? Pijana_, nie wiem czy uwierzysz na słowo pisane, ale przejdzie mu. Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale jeśli byłabym na twoim miejscu to dałabym na przeczekanie (pod warunkiem, ze cholernie ci na nim zależy). Przyjdzie moment, że nie będziesz się mogła opędzić. Dobrym znakiem jest to, że chętnie odpowiada na twoją inicjatywę. kurna,moze jest nieśmiałuy (w jakimś tam sensie). Może wychowanie (które kurwa często bruździ)????

lodzik zawsze dziala nawet na zaspanego meza:P

dobry doradca Jeśli nie śpi, to dołacza... zaczyna mnie macać i się kochamy. Ale często śpi. Nie wnikam czy udaje czy tak jest naprawdę. Z reguły przy palcówce zaraz pprzychodzi mu ochota. Ale nie ma to dla mnie większego znaczenia... Skoro mówi dobranoc i jest gotów iść spać i śpi... Przeciez jeżeli ma na mnie ochotę sam powinien zacząć się do mnie dobierać.

absolutnie zdrada żony nie wchodzi w rachubę i odwrotnie ale wierz mi że to co napisałem to działa u facetów bo my jesteśmy prości w seksie że wam trudno zrozumieć

a jak ty masz ochote na niego to dobieraj sie ty

Ją trzeźwy jestem a mam ochotę

Doradca, to co piszesz jest dobre na .... powiedzmy rok związku. A co dalej? Wyobraź sobie ze masz zonę i jesteście 15 lat po ślubie. Zdradzisz bo spowszedniała? Pijana_, nie wiem czy uwierzysz na słowo pisane, ale przejdzie mu. Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale jeśli byłabym na twoim miejscu to dałabym na przeczekanie (pod warunkiem, ze cholernie ci na nim zależy). Przyjdzie moment, że nie będziesz się mogła opędzić. Dobrym znakiem jest to, że chętnie odpowiada na twoją inicjatywę. kurna,moze jest nieśmiałuy (w jakimś tam sensie). Może wychowanie (które k**wa często bruździ)???? On 30, ja prawie... Ale skąd takie założenie, że nie będę mogła się opędzić? Szczerze wątpię.. Kocha mnie, bo to czuć. Ale nie traktuje mnie jak kochanki, kobiety którą pożada, tylko kobietę, którą kochą i szanuje - jakby te dwie rzeczy się wykluczały..Nie wiem czy ktoś mnie tu rozumie;(

pijana_ skoro ci ślubował, to nie powinien się dziwić tym, że w nocy masz chęć nadziać się na pal :) Przestań z tą palcówą bo zwyrodnienia stawów się nabawisz :) tylko doprowadz do erekcji i baw się i szalej. Pisałam już wcześnie: za dużo śmieciowego myślenia

już ci odpowiedziałem na to jaki powód ma mąż się nie dobiera do ciebie Przeczytaj uważnie moje posty

doradca, nie rozumiem cie. zdrada nie wchodzi wrachube ale zmiana partnerki (bo tamta już mi sie znudziła) to tak?

zdrada żony a nie partnerki z którą jesteśmy dla rozładowania niepięcia seksualnego Partnerka spowszednieje po okresie fascynacji i to dotyczy obie strony i się rozstajemy

widzisz, bo dajesz dziwne rady. zachowujesz sie jak nastolatek goniący za własnym pożądniem. Może dlatego nie czaję o co ci chodzi