Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam zycia prywatnego

samotny i smutny

Polecane posty

Gość nie mam zycia prywatnego

mam ponad 20 lat i wlasciwie nie mam wlasnego zycia prywatnego prawie, wiekszosc kontaktow ze znajomymi pourywala sie w czasie nawet z tymi z, ktorymi mialem bardzo dobry kontakt. teraz jedynie uda sie wyrwac ze znajomi moze 2-3 w miesiacu na jakies piwo lub impreze, raz do roku jakis wyjazd na domki na pare dni. a tak to wiekszosc znajomych jest w parach, czesc pozeniona lub zareczona i nie maja czasu praktycznie. moja jedyna rozrywka jest praca, komputer i picie samotnosci. jestem singlem i juz tak pewnie zostanie, urody to mi los nie podarowal. http://www.youtube.com/watch?v=wTqQzTjGgGM&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=wTqQzTjGgGM&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
nie bądź taki pewien ze bedziesz sam, ja tez tak myślałam do czasu. Nawet nie wiesz jak nagle moze pojawic sie jakas ciekawa osoba w twoim życiu. A moze zapisz sie na jakis kurs? tam mozna poznac ludzi o podobnych zainteresowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zycia prywatnego
nie nawiazuje latwo kontaktow, musze kogos troche znac aby sie zaprzyjaznic czy nawiazac jakis blizszy kontakt. a poza tym zadna kobieta by raczej nei chciala brzydkiego i troche zakompleksionego faceta. moja praca tez po czesci ogranicza mnie, robie w 4 brygadowce do tego w weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
uroda nie decyduje o tym czy mozesz komuść wpasc w oko. Ja np szczerze powiem ze mam brzydkiego faceta. Niski (równy ze mną), drobnej budowy ciała, ma problemy z cerą. Wygląd naprawde nie ma takiego znaczenia. A jesli chcesz kogos najpierw chociaz troche poznac to moze zacznij znajomosc od intensywnej wymiany smsów, pisania na gg, moze forum? Ja ostatnio zarejestrowałam sie na forum fanów jednego pisarza fantastyki. Poznałam tak fajnych ludzi, mają swoj pokój na czacie, spotykają sie czesto na zjazdach. moze w ten sposob szukaj znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie pamiętam kiedy ostatni raz rozmawiałem z kimś towarzysko. Brakuje mi kogoś takiego jak przyjaciel a co tu dopiero mówić o jakiejś sympatii :(. Moje osiągnięcia życiowe: Jestem brzydki. Mam beznadziejny charakter i osobowość. Jestem nudny. Jestem nieśmiały. Nie jestem inteligentny. Nie mam zainteresowań. Jestem strasznie obrzydliwy. Wszystkiego się boje. Nie mam przyjaciół. Nie prowadzę życia towarzyskiego. Nie umiem poznawać ludzi. Jestem beznadziejny. Nie umiem rozmawiać z dziewczynami. Nigdy się nie całowałem. Nigdy się nawet nie przytulałem. Nigdy nie bylem na randce. Nigdy nie miałem dziewczyny. Nawet nie wiedziałbym o czym rozmawiać z dziewczyna towarzysko. Nie mam poczucia humoru. Nie jestem zabawny. Jestem bardzo chudy. Nie jestem umięśniony. Nie umiem się bić. Nie mam żadnych umiejętności. Nie mam żadnych zalet. Nie uprawiam żadnego sportu. Jestem bardzo wstydliwy. Nie potrafię uwierzyć w siebie. Nic mi nie wychodzi. Moja samoocena dosięgła mety. Jestem kompletnym ZEREM. PRZEGRAŁEM ZYCIE. D: - Chociaż tyle osiągnąłem. Ale jak pomyśle że mogło by być gorzej, np. brak możliwości świadomego śnienia lub marzeń oraz komputera i internetu to było by już po mnie. Pozdrawiam, Bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zycia prywatnego
ze swojego doswiadczenia powiem, ze wyglad jest bardzo istotny. oczywiscie nie chodzi o to, ze ktos musi byc kanonowo piekny. poprostu cos z atrybutow fizycznych musi przyciagac czy to twarz czy sylwetka. dopiero wtedy po wzbudzeniu zainteresowania z reguly jest szansa na jakas rozmowe i byc moze pozniejsza znajomosc. a szanse, zeby sie spotkaly 2wie samotne osoby odczuwajace do siebie pewnego rodzaju pociag sa raczej znikome. raczej nikt by nie mogl byc z 2ga osoba, ktora go nie pociaga w mniejszy lub wiekszym stopniu fizycznie. cechy charakteru, osobowosc itd. o tym idzie sie przekonac dopiero potem na dobra sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zycia prywatnego
bardzo musisz przesadzac zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzam :(. (Chociaż chciałbym.) Po prostu masz przed sobą słowa człowieka, który zajmuje ostatnie miejsce na świecie. Wiem że trudno w to uwierzyć, ale tak niestety jest :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
autorze,nie zgodze sie z tobą. Znowu posłuze sie swoim pzykładem. poznając mojego faceta wgl mi sie nie spodobał z wyglądu, a wręcz sie brzydziłam jak np mozna sie przytulac,głaska po twarzy kogos kto ma całą twarz w krostach. Charyzmy tez za wiele nie miał ale słuchał tej samej muzyki co ja więc gadaliśmy. Wraz z rozwojem znajomosci zaczełam kochać to w jaki sposob mnie traktuje, mam na mysli staranie sie, zabieganie o mnie. Facet ktory nie ma szczegolnej urody stara sie podwójnie :) Stopniowo wygląd przestał mi przeszkadzać i dopiero po pół roku zwiazku zaczął mi sie fizycznie podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@szzz Piękne słowa, tyle że takie kobiety jak ty są już (prawie) niemożliwe do spotkania :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zycia prywatnego
bardzo spokojnie połowe tych cech, ktore podajesz jako negatywne czy wady mozesz sam wyeliminowac. szzz no to twoj facet mial szczescie, pozazdroscic. ja w kontaktach miedzyludzkich czyt. kolezenskich nie mam problemow, ale jesli jakas kobieta mi sie podoba fizycznie do niesmialosc mnie zzera odrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzz
tak sie tylko wydaje, to sie w kobiecie zmienia kiedy jakis mezczyzna daje jej nagle wszystko co jest potrzebne byc czuc sie kochaną. miłosc jest slepa i własnie wtedy raci sie wzrok ;p nie trac wiary w siebie, ale pamiętaj że jeśli faktycznie twoim atutem nie jest uroda, musisz w jakis inny sposob pokazać swoją wartosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zycia prywatnego
dzieki za pocieszenie. zycz mi powodzenia czy ktos jeszcze identyfikuje sie z tym problemem, ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×