Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

waniliowa mandarynka

Co zrobić pomóżcie bo już nie wiem jak z tego wybnąć :(

Polecane posty

Dziś chłopak zapytał mnie,czy go lubię..Powiedziałam,że njie bo chciałam dodać,że go uwielbiam i kocham.Ale on wbił sobie do głowy tylko to słowo nie i powiedział,że to koniec miedzy nami...Nie wiem co robić,bo kompletnie źle mnie zrozumiał..nie dał dokończył.Nic do niego nie dociera teraz.Tylko,że już wszystko w tym nie powiedziałam i już nie mogę nic więcej powiedzieć.Nie chcę go stracić.Próbowałam tłumaczyć ale on wie swoje :(.Jak z tego wybrnąć.Przecież to zwykła głupota :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Może jest spod znaku koziorożca? Może ma taką naturą .... nie wierzy w siebie, kompleksy? Może właśnie chciał cię za coś ukarać? Może to manipulant pierwszej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owia
napisz mu wiadomość w sensie wyznania co tak naprawdę miałaś namyśli i zaczekaj na jego reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Ile on ma lat? Takie zachowanie jest typowe dla osób z niskim poczuciem wartości, które czują się niepewnie w związku, niedopieszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
No jak mówię. Manipulant totalny. Dziwna mieszanka kompleksów i megalomanii być może. Ciężkie życie z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmaxior
Długo jesteście ze sobą? Widzisz, teraz czeka Cię kara. To ktoś, kto wykończy Cię psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.Pisałam o rozstaniu z byłym jakiś czas temu.Teraz od niedawna mam kogoś na kim mi zależy ale dziś przez taka głupotę go stracę.Sorki,że odpisuję teraz dopiero ale próbowałam porozmawiać ze swoim chłopakiem i wyjaśnić.Jednak on twierdzi,że tu nie ma już nic do wyjaśniania i nie chce chyba już ciągnąć naszej znajomości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
duze dziecko z tego chloptysia.Jak 34 letni duzy chlopiec moze sie tak zachowywac ? Napisz, jak ktos radzil w smsie o swoich uczuciach do niego i poczekaj na reakcje. Takie obrazanie zrozumialabym u ksiezniczki na grochu , ale u faceta? Ciezki orzech do zgryzienia na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowuje się jakbym niewiadomo jak go zdradziła i oszukiwała na każdym kroku.Napisałam,zadzwoniłam i rozmawialiśmy.Chciałam wyjaśnić ale się uparł jak osioł.Zna mnie już trochę i myslałam,że sobie ufamy ale jak widać on mi nie ufa i nie wierzy.A najbardziej to chyba w siebie nie wierzy...Ja się naprawdę starałam,zawsze ja szukałam rozwiązania jak coś było nie tak.Dziś też chciałam pogadać,dzwoniłam to najpierw odrzucał połączenie a później łaskawie odebrał.Powiedziałam mu o uczuciach to powiedziałam,że mu stawiam nagle jakieś warunki i w ogóle mi nie uwierzył.jest dokładnie tak jak w mojej stopce :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
w takim razie proponuje wrzucic sobie na luz.Olac na dzis i jutro, pojutrze sprawe.Jak sie zamelduje do Ciebie , wtedy mozna pomyslec, jak dalej postapic.Szkoda na glupiego uparciucha zdrowia. Posluchaj mnie- starszej kobitki. Taki osobnik, bedzie trudnym partnerem. Ciagle trzeba go przepraszac i robic podchody do ksiecia. Nie marnuj sobie ladnych dni na przepraszanie. Jest tyle fajnych rzeczy do zrobienia , zamiast smucic sie na Kafe. Czas , czas, czas daj sobie , by zaobserwowac postawe tego chloptasia. Stawiam, ze uciekniesz od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eleene-dziękuję. On ma trudny charakter.To prawda,że już kilka razy miałam dość tych jego fochów.W pewnym momencie wyjechałam sama na tydzień przemysleć kilka spraw bo było mi już wszystko jedno co dalej.Jednak zaczęło się super układać..kilka dni jednak minęlo i teraz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowe piwkoo na popraweee
To ja ci proponuje napisac do niego tak: Za niecałe 6 lat czterdziecha na karku, łysy placek na głowie, brzurzysko do ziemi, strzyk w kościach i bóg wie co jeszcze. Wybierasz drogę samotności a więc życze ci powodzenia. Twoja wielka prawdziwa i jedyne miłosc. Moze go ruszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
Landrynka .... mój ex był taki sam...teraz juz wiem ,że jest zachwiany emocjonalnie czy facet...męźczyzna 34 letni tak się zachowuje??? bedziez z nim miała jak ktos napisał mega cieżko i coraz gorzej jak wdasz się w te jego gierki, odwracanie kota ogonem,bedziesz ofiara w tym związku w wiecznej niepewności jego nastrojów.... jakim on bedzie mezem i ojcem w przyszłosci??? zwiewaj póki za późno nie jest.... poczatki powinny byc najpiękniejsze...a jakie ty masz....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever young...
ty, a ten koles nie jest przypadkiem z miasta na S...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
Hmmm a może on szuka pretekstu,żeby Ci podziękować za znajomość... bo gdyby mu zależało to by sie tak nie zachowywał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie jest z miasta na S. :) No własnie my dopiero zaczynamy a już jest cholernie ciężko niestety.Już kilka razy się na nim zawiodłam..niestety.A jeszcze dziś jakby miał totalnie wywalone na wszystko.Nie chciał rozmawiać,nie chciał przyjechac i wyjaśnić.Walnąl focha jak książę.Nie jestem jakaś "gwiazdą"..nie jestem ideałem ale jestem od niego młodsza trochę i tak naprawdę miałam do niego ogromną cierpliwość.jeśli teraz zostanie sam to w sumie szczerze wątpię,żeby kogoś szybko znalazł a jak już,to dziewczyna ucieknie w podskokach jak się tak zacznie obrażać i zero wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
A miał wczesniej jakies powazne związki małżeństwo? i ile ich było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
Bede brutalna ale napisze to żeby cie przestrzec.... mój ex najdłuzszy zwiazek tez miał niecałe 3 lata i wiele innych krótszych...żadna z nim nie wytrzymała...odchodziły i teraz im się wcale nie dziwie bo tez odeszłam... zdradzałą go a moze tez juz wytrzymac nie mogła czeka cie dziewczyno z nim piekiełko.... bedziesz zalezna od jego humorów... to jest koszmar w zwiazku ...zwiewaj od takiego typa niezrównowazonego emocjonalnie co z igły robi widły i zachowuje się jak 5 latek założę się ,że tak odwrócił kota ogonem w tej sytuacji,żebys to ty czuła sie winna...tacy ludzie nie nadaja się do zwiazku na bank jest egocentrykiem zapatrzonym w siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki-dokładnie jest tak jak napisałaś.Zawsze ja miałam go przepraszać nawet jak zawinił i była ewidentnie jego wina.A jak się uparłam i olewałam to po prostu uważał,że się nic nie stało.Kilka razy potrzebowałam wsparcia a coś mu się niepodobało?To jego fochy były ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
zobacz sama napisałas inna ucieknie w podskokach jak zacznie sie obrażać i 0 wsparcia a ty w imie czego masz to znosic masochistką jesteś??? kazda kobieta zasługuje na szacunek w zwiazku....to manipulant wstretny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
kurcze jakbys siebie sprzed kilkoma miesiacami widziala.... ewakułuj się jak naszybciej jestes młoda chcesz sobie życie zmarnowac z nim?? przeciez to chore przepraszac jak się nie zawiniło... on jest toksyczny zobaczysz za jakis czas uzaleznisz się od jego dobrego ja i bedzie to wszystko znosic aż wpadniesz w nerwice i depresje...to co on robi to jest przemoc psychiczna juz nie mozesz na niego liczyc a jak beda inne problemy dzieci? zwiewaj moja dobra rada.....Ja teraz jestem w cudownym zwiazku takim normalnym bez manipulacji fochów itp.... nie badz jego ofiara jak facetowi zalezy to z konca swiata przyjedzie i zawsze czas znajdzie on cie albo kaze albo olewa... idiota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
Egoista nigdy nie stworzy z nikim trwałego , normalnego związku!!!!!! każdy psycholog ci to powie.... szkoda twojego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisał mi teraz żebym była i że kiedyś się spotkamy.No lol.Kiedyś to znaczy co?Teraz foch i mam czekać aż się odbrazi pół roku?Rok? Ja pier.. :O Moja rodzina już się własnie martwi,że mam początki depresji.Poza tym jestem chora i nie powinnam się wkurzać tylko odpoczywać a z nim to tylko nieprzespane noce,prawie zero jedzenia tylko kawa za kawą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouseee
On powinien do ciebie zadz i cie przeprosic za ten cyrk...kiedys sie spotkamy hehhehehe łaskawca jeden wybacz ale aż żal mi go......a ciebie jeszcze bardziej wpedzisz sie przez niego w chorobe ile jestescie razem ,ze juz tak go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×