Wkurzyłam się na męża..

Musiałam wyjechać na 2 tygodnie. Mój mąż od razu zaczął gadać, że z głodu umrze podczas mojej nieobecności. Pracuje do późna. Przyszykowałam więc mu jedzenie na ten czas. Zrobiłam pierogi z mięsem, z serem, z owocami, kotlety, kurczaka, rybę, itd. Wszystko poporcjowałam w pojemniczki i pomroziłam tak aby mógł sobie wyjąć, wrzucić do mikrofalówki i ma gotowe jedzenie. Nawet kilka bochenków chleba mu kupiłam i zamroziłam. Jak wyjechałam to co dzień do siebie dzwoniliśmy i zawsze zarzkał si że to co przyszykowałam mu jadł. Wróciłam i co się okazało? Że z zamrażalki nic nie zostało ruszone! Za to wydał na jedzenie 500zł bo średnio 2-3 razy dzinnie stołował się w mcdonaldzie, kfc.. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać..

a kochankę na noc też mu załatwiłaś

faceci tacy są nawet mikrofali nie umieją obsłużyć lepiej byś zrobiła gdybyś wykupiła mu karnet w restauracji przynajmniej zdrowiej by jadł :P

aha w ciagu 2 tyg 500 zł to jeszcze nie tak dużo zważywszy że jadł na mieście!

skoro macie kasy jak lodu to rozumiem ale skoro nie to nieodpowiedzialny jest i tyle

Gratuluję. Ciekawa jestem czy wypozyczylas mu tez pakiet pornoli zeby mogl sobie ulzyc jak ciebie nie bylo. Podsumowujac twoja wypowiedz- to,ze faceci nas nie szanuja,traktuja jak sluzace i wymagaja bardzo duzo nie dajac w zamian prawie nic to wina tylko takich kobiet jak ty. rece opadaja,nawet nie chce mi sie pisac

Żartujesz sobie, prawda z tym przygotowywaniem jedzenia !!! Jak można traktowac dorosłego faceta jak inwalidę !! Bo to jest niepełnosprawnosc - by nawet chleb mrozic ??? Ja wyjezdzalam kiedys z dzieckiem na 2-3 tyg do mamy i mąż zostawał w mieszkaniu to przez mysl by mi nie przyszlo ze mam mu mrozic jezdzenie !!! Przezył ... piekł sobie kiełbaski, kaszanke. Chleb potrafil sobie kupic !!! Jestem zszokowana - tym, ze tak traktujesz dorosłego faceta, oraz tym, że facet na to pozwala a nawet oczekuje. Hmmm ... przepraszam to nie facet. TO KALEKA !!!

jaki kurde nieudolny mąż aż ręce opadają chleba mu pomroziłaś?

po co kobiety wychodza za maz? bo im odpowiada rola darmowej slyzby http://www.youtube.com/watch?v=efZoeN440ok

to chyba nie moze byc prawda???? serio przygotowalas mu jedzenie na 2 tyg??? a on nie ma rak? wlasnie szkoda ze mu nie zamowilas dziwki, bo przeciez 2 tyg samemu w lozku???

no wlasnie...czy pomyslalas tez o tym ze bedzie mu brakowalo cipy? czy pokrylas ta ewentualnosc?

trzeba było sprzątaczkę i dziwkę mu wynająć

Nie wiecie jak jest a dopowiadacie... Mąż pracuję od 9 do 23. Codziennie. W związku z tym nie ma czasu stać przy kuchni i pichcić. Dlatego też przyszykowałam mu te posiłki. A co do chleba... Bardzo polecam ten sposób bo zamrożony chleb wrzucony do mikrofali lub do piekarnika po wyjęciu smakuję jak świeżo upieczony i praktykuję tak od wielu lat tak więc nie rozumiem skąd te oburzenie że chleb zamrożony. Chodzi o sam fakt, o to, że mia jedzenie a chodził jeść po jakichś estauracjach. I nie, nie jesteśmy bogaci. I mamy w plecy te 500zł. Wczoraj wróciłam do domu i na dzień dobry usłuszałam, że muszę zadzwonić do rodziców aby nam pożyczyli właśnie taką sumę bo przebimbał nasze pieniadze na życie.

dziwię się, ze są tak durne kobiety, wy nie umiecie nawet same siebie doceniać, ja nie pozwalam sobie na coś takiego, a jeszcze jak widzę, że takie kobiety mają po kilkoro dzieci dlatego, że są mężatkami i zapieprzają same przy tych dzieciach to aż mi niedobrze na sam widok. W życiu nie urodziłabym dzieci tylko po to aby samemu przy nich pracować.

Mi tam chleb rozmrozony w mikrofali czy piekarniku wcale nie smakuje jak swieżo upieczony !!! Jak widzisz miał czas na KFC to aby zrobic sobie kanapkę nie mial czasu ??? Prosze nie pogrążaj się !!!! Mój mąz pracuje czasami i po 14 - 16 godz a Twoj to len smierdzacy. Poza tym jak mozna do tego byc tak niodpowiedzialny, - jak sie nie ma kasy o sie nie jada w KFC. A teraz jeszcze pozyczac kase bo mężus przejadl - macie co jesc bo macie wszystko pomrozone wiec po co pozyczac kasę?

Obecnie pracuję w galerii handlowej gdzie są takie restaurację więc jak widać miał czas tam zachodzić podczas przerw. A mrożonkami rachunków nie popłacisz - zaskoczona?

jesli on przebimbal to niech on teraz kombinyje skad wziasc kase. jezu , kobieto jak czytac ciebie to nie wiem czy sie smic czy plakac i ten twoj maz... ZGROZA normalnie. Ja bym takiego pogonila az by sie kurzylo. Brak slow na takie idiotki jak ty autorko.

Twój mąż to idiota, bojaki facet pracuje od 9 do 23 i nie ma kasy? co on charytatywnie pracuje??? Przykro mi ale Twój mąz jest zwyczajnie głupi, ale niestety Ty nie jestes lepsza. Jak można dorosłego faceta traktowac jak upośledzone niemowle? i co z tego, ze pracuje tyle godzin :-O ile h Ty pracujesz choćby w domu, czy choć raz zrobił coś dla Ciebie???? Jesteś strasznie naiwna, ze pozwalasz się tak traktować. ja bym nigdy tak nie zrobiła, ale myśląc o Twojej sytuacjim kazałabym męzowi wpierniczać teraz przez 2 tyg. wszystko co zamrozone i nie tknęłabym p0alcem w kuchni, ale Ty zapewne zaraz przywdziejesz szatę cierpiętnicy, troszkę się pozłościsz, ale zaraz potem zaczniejsz mu pichcic obiadek i podsuniesz po gębe :-O radze jeszcze pogryźć za niego i zmiażdzyć zębami, żeby szanowny pan się nie zmęczył zanadto

dobre prowo.... :D :D :D

Nie bronię go, absolutnie nie... Ja chciałam dobrze. Pracuję od rana do zmierzchu, wyjeżdża z domu przed 8, wraca przed północą bo te jeszcze piekielne dojazdy... Chciałam aby po całym dniu zjadł sobie coś ciepłego. A co do reszty niezyżywtego seksulanie towarzystwa... Sorry, zapomniałam że niedziela i w internecie siedzą głłównie 13latkia a nie dorosłe kobiety.

Skoro pracuje caly dzien i nie ma czasu wrocic do domu na obiad to i tak musi jesc cos w pracy, w takim razie co je?

szanuj się kobieto i bądź kobietą i pozwól swojemu facetowi być facetem, a nie rozlazłą kupą, która wymaga ciągłęgo nadzoru, bo inaczej zdechnie z głodu :-O Jak w ogóle mogło CI przejśc przez mysl, aby narobić żarcia dla faceta na 2 tyg? jak w ogóle mogłaś o tym pomyśleć???? czy on nie ma rąk??? ugotowanie ryżu czy makaronu z sosem (nawet domowym, robionym w słoiki) czy warzywami zajmuje tyle czasu co rozmrożenie i podgrzanie Twojego żarcia z zamrażarki. Powinnaś się na niego wkurzyć nie dlatego, ze wydał tyle kasy, tylko dlatego, ze kompletnie nie ma dla Ciebie szacunku i miał głęboko w dupie to, ze specjalnie dla niego stałaś w kuchni, obmyslałaś co szanowny chciałby jeść, robiłas to, porcjowałaś i mroziłaś. Zobacz ile czasu swojego życia straciłaś na to, a on ma to w dupie za przeproszeniem. Szanuj się, a będziesz szanowana!

Alez Ty go bronisz - piszesz ze pracuje od 9 do 23 i nie ma czasu na gotowanie. Ale wydaje mi sie ze kłamiesz, bo nie mozna pracowac w galerii 13 - 14 godz codziennie bo to niezgodne z kodeksem pracy a nie sadze ze ma wlasna działalnosc. A umowa zlecenie jest dla studentow. Do pracy kanapki a w domu moze sobie odgrzac pierogi to nie trwa wiecznosc.

kurczę, w życiu bym facetowi nie gotowała żarcia na zapas Skoro niby pracuje od 9 do 23 to kiedy twoim zdaniem powinien sobie odgrzewać jedzenie? Wyjście do kfc to 15min, a ma tam pokój socjalny, w którym mógłby odgrzać pierogi?

no nic łba mu nie ukrecisz juz za to nic nie pozostaje jak tylko zapożyczyć sie tylko niech on to zrobi u swoich rodziców jak narobił bałaganu to niech wezmie za niego odpowiedzialnośc poza tym zostaje wam jesc do konca miesiąca mrożonki z zamrażalnika życze cierpliwość i spokoju bo nerwy tu juz nic nie pomogą

od autorki to normalna relacja rodzinna tu siedzą małolaty które ze swojego \feminizmu zrobiły kartę przetargową skoro takie jestescie niezależne to same sobie dziecko zróbcie

Bella ... szczerze to ja sama(jeśli to prawda i pracuje te 15godz.) wolałabym iść do kfc niż jeść cały dzień suche kanapki.

Bela a wiesz gdzie ten swój kodeks pracy można wsadzić jak się nie ma umowy o pracę? No właśnie i tyle w tym temacie bo wyobraź sobie że są ludzie którzy pracują bez umowy bo nie mają wyboru. A biorąc pod uwagę naszą sytuację każdy grosz się liczy. Ciekawo z czego teraz rachunki poopłacac.

nie piernicz już, że wyręczanie faceta we wszystkim, nawet w przygotowaniu posiłków to normalna relacja rodzinna :-D to jest poddańcza i patologiczna relacja rodzinna. Córeczka się napatrzy i będzie tak samo robić w swoim domu i będzie pomiatana przez męza, bo da się tak traktować :-O ale co się dziwić, większośc bab to durne służki, które uważają, ze facet sam sobie chleba nie umie kupić i dlatego całe życie zapierdalają, a poitem jak facet odchodzi alebo się nie układa to ich jedyną kartą przetargową jestto, "ze ja tak o ciebie dbałam, wszystko dla ciebie robiłam, gotowałam, sprzatałam, prałam, nic nie musiałes robić, wszystko w domu porobione i tak mi się odpłacasz???" znacie to, co? otóż kobieta która się szanuje nigdy czegoś takiego nie będzie musiała przezywać

to9 z takim fajtłapa sie nie robi, kto powiedział, ze kobieta ma robić dziecko z pierwszym lepszym, się wybiera porządnego faceta na ojca dziecka, czy wam już cipa całkowicie rozum odebrała. Seks jest fajny, moze być i z takim fajtłapą ja umie dogodzić kobiecie w łóżku, ale już co do zrobienia dziecka to kobieta winna tutaj włączyć mózg,