dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

serene -to robimy to samo:):):)

pozdrowinka :):):)

;) jaka cisza :( dopadlo mnie jakies cholerne przeziebienie, nie mam smaku zjadalm srednio na jeza :) moze sie przez noc wykuruje :) a co u was? \gdzie jestescie?

haloooooo

tak,slucham-kto mowi!!! hahaha Witajcie!..:) Witaj serene!!! Chodzilam wczoraj i dzis z kijami i podoba mi sie!:) Jutro tez ide.Chodze z moja znajoma.nueczyla mnie wszystkicch gryfow. U nac rano-11 W dzien natomiast przepiekna,sloneczna pogoda,dlatego sobie tat pozwalam lazic;) Nie stem na dziecie,juz pisalam i waga drgnela.Dzisiaj bylo74.800_) Moze wponiedzialek nie bedzie tak zle,moze- Dzisiaj zjadlam: 5.00-pol ciemnej bulki z ziarnami z szanka z indyka.maly pomidorek,kawa 9.oo-2-ga polowke bulki z tym samym 16.00-kotlecik czysty bez paniery z przyprawmi,toche mizeri na jogurcie 18./!9 planiuje jakis owoc lub jogurt/do rzemyslenia/nie wiem jeszce naco przyjdzie mi ochota. Od razu sie lepiej czuje i psychicznie i fizycznie jak nie jestem na tej diecie.Bylam wyziebiona.rzadnych cieplych posilkow przy takich mrozach. sesene i brakowalo mi chlebka,dyktek itp.

ja tylko na chwilke bo zaraz idziemy do znajomych na kawke ( czekam na maila i fotki od syna ) i zmykam milej soboty dziewczyny , u mnie dzis do tej pory ok 800 kcal upieklam szarlotke i nie jadlam , moze sie skusze jutro ale przed poludniem

ok,to do pozniej i milego imprezowania!!!!!:D

witam :) strasznie tu cicho ostatnio :) czyżbyście pozamarzały :P ja dziś poległam :( z diety to dziś tylko śniadanie o 9 dietetyczne było, dwie tekturki z pasztetową i oliwki , potem za dwie godziny jabłko no i o 14 grochówka a potem to już jadłam co mi w ręce wpadło , łącznie z chlebem który upiekł mój mąż , ale od 18 już tylko zielona herbata :) no i może skusze się na rower :P rano miałam ochotę upiec rogaliki drożdżowe z wiśniami drylowanymi ale jakoś tak mi dzień zszedł na lenistwie, no może nie całkiem, bo rano piekłam tort dla znajomej na urodziny, potem już mąż królował w kuchni, odgrzał obiad z wczoraj i piekł chleb i zrobił sałatkę z makreli a ja nawet nie posprzątałam dziś bo mi się nie chciało :P a teraz siedzę sobie przed kominkiem i się dogrzewam :) miłego wieczoru życzę dziewczyny :)

paseczki gratuluję spadku wagi :0 u mnie było fajnie na początki tygodnia ale po dzisiejszym dniu to nie wiem co waga pokarze w poniedziałek ;) serene - udanej imprezki :)

Hallo z ranka tu blondyna:) Wloski zrobione,nawt,nawet:) Zaraz cos podjem,moja 2 cz.bulki coa cieplego do picia i wymykam sie!:D Gdzie w te -11 stopni!!!no na moje kijoszki,i trzymym kciuki,zeby kumpela sie nie rozyslila,bo juz sie nastawilam psychcznie i bardzo sportowo!:) U mnie dzis znowu 400 gr mniej i bez tej cholernej diety,dzie waga prawie nie spadala! serene-jak na odwiedzinach? marzencia -dzieki i duza buzka!!:D Do pozniej kobietki i wstawac powoli-zycie jst piekne mimo,ze mrzne-hahaha:D

czesc dziewczyny na imprezce sie trzymałam :) wypilam tylko lampke wina czerwonego i zajadalam sie mieszanka studencka ale potem w domu maz ukroil mi kawaleczek szarlotki ( ktora pieklam wczesniej) wiec zjdlam zeby nie było.. :) ale wiecie co potem mnie kusilo i podzchodzialm do niej zeby znowu zjesc ale mi za chwile przeszlo , , w moim przypadku lepiej nie zaczynac ze slodkim paseczki fajnie ze nauczylas sie tak szybko chodzic z kijkam teraz pije kawke dal;ej sie zle czuje a dzis ma pzryjsc kolezanka z mezem - zeby wypelnic jej pita , wiec szarlotka bedzie jak znalazł :)

jutro wazenie :)

część:) Zaatakowały mnie zatoki i to nie czołowe tylko te na policzkach, boli mnie cała lewa połowa twarzy , oko ucho i zęby , no masakra , leże i rozgrzewam to dziadostwo poduszką elektryczną, wzięłam dwa ibupromy zatoki i na razie ból ustąpił . Dzień w łóżku nie sprzyja diecie :( więc jutro chyba będzie porażka ;) pozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia :)

Chodzilasmy cala godzinke,bylo fantastycznie:) Czuje sie wysmienicie-taka spelnona,a to tyko glupi marsz:Dhahaha Jutro powtorkaz rozrywki. bede chodzila kiedy mi tylko czas na to potwoli.We wtorek basen,a w miedzy czasie taniec. Szykuje obiad,wlasciwie koncze. Zjem kAWALEK mieska i saltke z kiszonej kapusty potem jeszcze sie zobaczy:) marzencia70 -to kuru j sie skarbie,bierz witaminki,smarujsie i dobrzej nam tu. serene-widzisz jaka jestes dzielna,zeby wgosciach nie zjesc ani kawaleczka ciasta-zuch,brawo,a pozem sie nie liczy:) Mam propozycje? moze pagadamy sobie na zywo na skype,c ty na to? Jesli wyrazisz zgode mozeny sie wymienic nikami:),ale tylko jesli masz na to ochote:)

moj laptop sie zepsul, teraz pisze z komorki a zcasem kozrystam z syna kompa , ale on nie ma skypa nawet z synem nie rozmawiam tylko na gg piszemy :)

marzencia kuruj sie . ja tez jestem troche chora ;

wiecie co dziewczyny , siedze i mysłe ze ja to sie odchudzam chyba przez sama siebie. zawsze bylam chuda , w szkole podst, w liceum ,na studiach , i wyobrazcie sobie po 1 dziecku tez po 2 tez nigdy nie moglam ubrac miniowy bo nogi mialam chude okropnie ( a jadlam normalnie - tzn nie mialam jakiegos nadmiernego apetytu ) i w wieku chyba 25 lat chcialam pzrytc na siłę, poszlam do lekarza przepisala mi tabletki na apetyt 2 rodzaje i w aptece kupoilam taki proszek do mleka ktory powodowal ze mozna bylo pzrytyc ( lekarz mi doradzil) i ja przytylam na siłe 10 kg jakos w 1.5 miesiaca , bylo to tzw przytycie na sztuczne ( na sztucznych skladnikach), i wazylam wtedy jakos 58 kg . potem w wieku 43 latach przytylam jakos do 70 kg i od tego czasu sie tak odchudzam , i mysle sobie ze jak wtedy bym na siłe nie przytyła to teraz moze bym nie musiałą sie odchudzac, a do slubu jak szlam tez bylam chuda ( nie szczupla tylko chuda) teraz mam za swoje

Ach .......serene nie zadreczaj sie co by bylo gdyby ,bo to nie ma sesu.Wprowadzasz sie tylko w nieporzebny stres:) Z tego co widac jestes szczupla laska.Tata chuda to tez nie dobrze byc szczegolnie juz w naszym wieku.Tak mysle:) Nasz sztok skoczyl 131.5 jest na razie 1-wszy,ale juz slacze 2-di nie nie dal rady.jeszcze jeden niemiec.skacze i,,,,,,,,nie !!!!!!! Nasz wygralllllll hurrrraaaaaa!!!!!!!

oj jakie pustki :( dziewczyny , gdzie jesteście ? tylko we trzy tu zostałyśmy? Grzeczna w miarę byłam i godzinkę popedałowałam więc jutro może , może waga będzie łaskawa ;) choć dziś rano mnie niemile zaskoczyła:P ole to się nie liczy :D zobaczymy jutro :) zmykam włączyć zmywarkę a potem pod prysznic i do łóżeczka :) kolorowych snów dziewczyny ;)

Witajcie nadal w zimne poranki-mrozne. Tak jak mowiałam pofolgowałam sobie w sobote u znajomych i waga od razu +300 do przodu!!! Znowu walka. Pustka w domu dziecko na zimowisku..... Miłego dzionka....mniej kalorycznego przynajmniej u mnie-oby

Witajcie :) Juz sie robi jasniej na zewnatrz i mysle ,ze powoli bedziecie sie budzily z nocnego snu. Ja juz po porannej wadze i jest jsk jest! Po prostu doszlam dopiero do wagi z przed urlopu,wiec tak do wielkiej radosci to jescze;.............jeszcze! W tym tygogniu stawiam na wiekszy ruch i rzadnych pokos!!!!!!!!!!:P Mam nadzieje ,ze nie zostalysmy tylko we 3-trzy,ale ja mysle ,ze to wina Wocheende,kazdy ma jakies inne plany. Czekam ny was dziewczynki i do pozniej!:)

witam :) no niestety nic się nie dzieje bez przyczyny ;) i dzisiejsza waga jest skutkiem mojej niekonsekwencji niestety :( no ale nauczka na przyszłość, nie ulegać swoim zachciankom i nie żreć co wpadnie w ręce lub w oczy ;) miłego dnia życzę i wytrwałości :) oraz ciepełka bo u mnie -18

Mialam nie wyjsc,poniewaz rano bylo -17,pote w sloneczku zrobilo sie -6,wiec co to jest za tem.hahaha-tak cieplutko:) Czuje sie spelniona i taka zadowolona:) Maszerowowlam cala godzine.Musze zajrzec ile spalilam kal.???

no, dziś wróciłam na właściwe tory, i oby zapału i samozaparcia starczyło mi na jak najdłuższy czas :) 8- jogurt z dodatkami 11 - 2 jabłka 14 - serek wiejski ze szczypiorkiem 17 - warzywa na patelni (bez tłuszczu) i kawałek piersi z kurczaka do tego dużo picia (1 kawa, sporo wody, herbata czerwona i zielona) :) no i mam nadzieję że popedałuję sobie wieczorkiem :)

popedałowałam 15 minut tylko bo mnie kręgosłup coś boli , i zjadłam cztery suszone śliwki żeby jutro w kibelku łatwiej poszło ;):) hop hop kobietki ?????????????? gdzie jesteście ????????????????????????:(:( smutno mi tu bez was :(

Izus odeszla topik sie odchudzil , no a o odchudzenie nam chodzilo :) Duzo bylo o fajnej atmosferze , mozna bylo o wszystkim , a zostal dialog ( trojlog) , nie wiem , czy to sie jeszcze odrodzi ..... No wlasnie gdz jestescie wlasciwie wszystkie , sprobujemy tu jeszcze popisac , czy zostawiamy go stalym bywalcom ? Toja Kasia68 Kobitka tata Malgosia66 Gosiaczek34 Inkuska Judyta Taka lolka Naela Olensja Alanja Antenka38 Kpk Co tam u was ? Sorry jesli kogos pominelam !!! Jak tam wasze wyniki , gdzie sie podziewacie ? To co wchodzimy jeszcze ?????????????

Dzien doberek:) Ach....................z ranka kawa najlepsza!!!!! Masz racje ,ze nas ubylo i rozmowy nasze kiedys byly fajniejsze,a teraz lylko sucha wymiana informacji-to fatk:( Zastamawiam mnie tylko dlaczego wystepujesz jako poranczowa?????

Witam Mi dobrze idzie jestem zadowolona ze swoich wyników Widze ,ze troche sie do Was wtryniłam..))) Pozdrowionka

Ach................co ty wagadujesz,bardz sie cieszymy sie ,ze jestes z nami:):):)

czesc dziewczynki :) witam was wszystkie :) pisze z kompa syna i ta klawiatura taka zamazana ze mi sie myli :) ale co tam .... na razie kawa tylko 2 w 1 - ta odchudzajaca ( niby ) :) paseczki jak tam kiji???? ja jestem dalej chora i malo jem ( choc wczoraj na snaidani pochlonęlam z 500 kcal ) ale potem juz malo jadlam co u was????